Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > A klasa (Kraków I)
Pięta wcale nie achillesowa

Pogoń Miechów - TS Węgrzce 5-1 (2-1)

0-1 Kurzdym 22
1-1 Kolański 33
2-1 Czekaj 34 (wolny)
3-1 B. Piwowarski 62
4-1 Majewski 71
5-1 Majewski 78

Sędziował Wiktor Dąbrowski.
POGOŃ: Cielesta, Białko, Orlewicz, Kijowski, Czekaj, Majewski (78 K. Dąbrowski), G. Dąbrowski, B. Piwowarski (82 Szostakowski), Oleksy (61 Makowski), Górski, Kolański (46 K. Dudek).
WĘGRZCE: Cholewa, Duniec (46 Cyganek), A. Poskrobko, Ochman, Ślazik, Węgrzyn, Poterek, Surówka (55 Jarosz), Pitra (75 R. Poskrobko), Kawa, Kurzdym.

Pogoń zagrała słaby mecz, ale mimo to wygrała wysoko z beniaminkiem z Węgrzc.

Miechowianie w pierwszych 6 minutach mieli trzy okazje, ale Górski i dwukrotnie Kolański ich nie wykorzystali. Później nieoczekiwanie do głosu doszli goście. Najpierw strzał Kurzdyma z 5 metrów w zamieszaniu obronił bramkarz, który niebawem uprzedził po wrzutce z kornera Pitrę.

W 22. minucie Węgrzce objęły prowadzenie po zaskakującym strzale Kurzdyma z ok. 30 m. Piłka wpadła do siatki przy słupku. Goście poszli za ciosem. Za moment A. Poskrobko mierzył z wolnego w górny róg, ale Cielesta popisał się świetną interwencją. W 29. minucie golkiper miechowian z kolei obronił na korner uderzenie Kawy z pierwszej piłki.

Pogoń stać było jednak na ripostę. W 33. minucie Oleksy podał w "uliczkę" i grający trener Kolański strzelił celnie po ziemi. Po chwili było już 2-1. Czekaj z boku, spoza szesnastki, zdobył filmową bramkę trafiając z wolnego w "okienko".

Po przerwie gospodarze dołożyli jeszcze trzy gole. W 62. minucie G. Dąbrowski podał do Majewskiego, ten piętą na 5. metr do B. Piwowarskiego, który głową skierował futbolówkę do siatki. Przy kolejnych akcjach bramkowych nastąpiła zamiana ról - asystentem był B. Piwowarski, a egzekutorem Majewski. Najpierw uderzył z pierwszej piłki pod poprzeczkę, a następnie strzelił do "pustaka", po dograniu... piętą.

W końcówce goście próbowali poprawić niekorzystny dla siebie wynik - R. Poskrobko strzelił z wolnego z ok. 30 m nad poprzeczką, a Jarosz przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Przyjezdni często uzyskiwali przewagę w środku pola, ale nie potrafili tego wykorzystać.

 

st, zp

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty