Strażak Goszcza - Michałowianka Michałowice 4-2 (2-1)

1-0 Łukasz Lech
1-1 Damian Żak (karny)
2-1 Konrad Warczak
3-1 Konrad Warczak
4-1 Wojciech Kuźma
4-2 Rafał Gudz

To z pewnością sensacja kolejki. Strażak nie przestraszył się faworyta i objął prowadzenie po golu Łukasza Lecha, który zastępował w roli trenera nieobecnego Adama Żelaznego. Goście wyrównali z karnego, ale kolejne trzy bramki zdobył zespół z Goszczy! W końcówce Michałowianka zmniejszyła rozmiary porażki.

- Zagraliśmy dobrze taktycznie. Zabezpieczyliśmy porządnie tyły i liczyliśmy na kontry. Przy naszej bardzo ambitnej grze przyniosło to efekt. W pierwszej połowie na pewno mieliśmy więcej sytuacji bramkowych niż goście - powiedział Łukasz Lech.

st