Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > A klasa (Kraków I)
Niespodzianka w Zelkowie: Bibiczanka mocna z kobiecym wsparciem

JKS Zelków - Bibiczanka 1-3 (0-0)

0-1 Marcin Kurczek 50

1-1 Kłaput 73

1-2 Rechemtiuk 74

1-3 Mateusz Kurczek 90+3
Sędziowali Tomasz Piróg oraz Artur Śliwa i Szymon Słapiński. Żółte kartki: Rokosz, Mitana, Kozubowski, Kopowski - Ziętara.
ZELKÓW: T. Malec - Kozubowski, Makowski (70. Kopowski), Radwanik, Mitana, Para, Strzeboński, Rokosz, Skotniczny, M. Malec (60 Kłaput), Wiatr.
BIBICZANKA: Łysek - Zawrzykraj, Sienko, Raj (69 Mateusz Kurczek), Duda (57. Ziętara), Brzeski, Gratkowski, Wolsza, Pachel (64 Rechemtiuk), Zegarek (78 Klimczyk), Marcin Kurczek.

Zaskakujące, ale zasłużone zwycięstwo Bibiczanki. Walczący o awans Zelków nie dość, że nie miał dobrego dnia, to jeszcze nie sprzyjało mu szczęście. W  pierwszej połowie Wiatr nie był w stanie pokonać Łyska z rzutu karnego.

Zaraz po przerwie goście przeprowadzili ładną zespołową akcję, wymieniając z klepki piłkę dotarli pod bramkę, a tam Marcin Kurczek posłał piłkę do siatki. Wyrównał rezerwowy Kłaput po dobitce. Trener gości Andrzej Rokicki krzyczał wtedy do swoich podopiecznych: - Grajcie, bo na pewno się odkryją. Zelków rzeczywiście poszedł do przodu i natychmiast został skontrowany, Z narożnika pola karnego Rechemtiuk pięknym strzałem pod poprzeczkę pokonał T. Malca. W doliczonym czasie Bibiczanka przypieczętowała zasłużone zwycięstwo bramką Mateusza Kurczka.

 

Bibiczanka sięgnęła po niecodzienne na boiskach tej klasy wsparcie. Panie Ewelina Bielecka i Magdalena Dąbrowska pełnią w A-klasowcu role kierownika drużyny i masażystki. W Zelkowie tak motywująco podziałały na chłopaków z Bibic, że ci pokonali dotychczasowego lidera. I teraz walka o awans nabrała rumieńców.

ART

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty