Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > A klasa (Kraków I)
Nieskuteczność i nerwówka

Pogoń Miechów - LKS Niedźwiedź 2-1 (1-0)

1-0 T. Piwowarski 40
2-0 Górski 62
2-1 Borek 70

Sędziował Tomasz Piróg. Żółte kartki: Kowalczyk, Kaczor, Czekaj.
POGOŃ: Paczyński - K. Dąbrowski, Krupa, Kaczor, Czekaj - T. Piwowarski (87 K. Dudek), R. Dudziński, G. Dąbrowski (75 Gajewski), Kowalczyk - Owczarski (90 R. Dudek), Górski.
NIEDŹWIEDŹ: Ciuśniak - Czarnecki, Całek, Domagała, Borek, Makola, Kleszcz, Rojek, Zając (46 Solarz), P. Zwoliński, S. Zwoliński.

- W pierwszej połowie zaprezentowaliśmy fatalną nieskuteczność. Powinniśmy strzelić kilka bramek, a zdobyliśmy tylko jedną. W efekcie pod koniec meczu zrobiła się nerwówka i goście mogli nawet zremisować - mówi Mariusz Malicki, prezes Pogoni.

Między 10. a 17. minutą miechowianie mieli pierwsze trzy szanse, nie wykorzystali ich Owczarski, Górski i Kowalczyk. Później ponad bramką strzelali T. Piwowarski i Czekaj z wolnego. Gol w końcu padł na 5 minut przed przerwą. G. Dąbrowski podał w "uliczkę" do T. Piwowarskiego, a ten uderzył celnie w "krótki" róg.

W I połowie goście trzykrotnie zagrozili bramce Pogoni. Groźna była zwłaszcza kontra w 33. minucie - po wrzutce P. Zwolińskiego Kleszcz uderzył z 10 m nad poprzeczką. Także inny jego strzał, a także Czarneckiego był niecelny.

Po przerwie LKS Niedźwiedź zagrał odważniej i mecz się wyrównał, ale początkowo okazje mieli gospodarze. W 58. minucie, po centrze Kowalczyka z kornera, Owczarski główkował z 5 metrów obok słupka. 4 minuty później nastąpiła po podaniu R. Dudzińskiego Owczarski "kiwnął" obrońcę, ale jego strzał bramkarz sparował na rzut rożny. Znowu dośrodkowywał Kowalczyk, znowu na 5. metr, skąd Górski uderzył skutecznie głową na 2-0. Niebawem goście złapali kontakt po rzucie wolnym i poczuli, że mogą jeszcze ten mecz zremisować. Bardzo dobrą sytuację stworzyli jednak nie oni, a miechowianie. W 80. minucie Kowalczyk zagrał do Górskiego, a ten będąc "sam na sam" główkował z 10 metrów obok słupka.

W końcówce piłkarze z Niedźwiedzia mieli dwie szanse - po wolnym piłka uderzona głową przez Borka przeszła koło słupka, a Czarnecki strzelił nad poprzeczką.

Pogoń grała bez Marcina Dudzińskiego, który w poprzednim meczu doznał urazu barku.

 

rst/zp

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty