Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska
Czterech chętnych na Suche Stawy, ale los Hutnika to wciąż wielka niewiadoma2010-07-15 16:33:00

Ważą się losy Hutnika, jego III-ligowej drużyny i obiektów. Do Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie wpłynęły cztery oferty od podmiotów zainteresowanych kontynuacją działalności sportowej na Suchych Stawach i rolą operatora obiektów. Tymczasem kolejni piłkarze III-ligowej drużyny zwrócili się do MZPN o rozwiązanie umów z klubem.


Tę drogę rozstania z nierealizującą umów spółką Hutnik SSA zimą wybrała liczba grupa zawodników, którzy po rozwiązaniu kontraktów rozeszli się po innych klubach. Wiosną Hutnik grał w całkiem odmłodzonym składzie. Zawodnicy mieli mieć jednak obiecane, że po zakończeniu sezonu władze spółki nie będą czynić im przeszkód w przejściu pod nowe skrzydła, choćby hutniczych stowarzyszeń, pod których szyldem miałby grać zespół w kolejnym sezonie. Wyraźnie jednak tak się nie stało. Właśnie w MZPN pojawiły się kolejne wnioski o rozwiązanie kontraktów.

Los drużyny Hutnika nierozerwalnie związany jest z losem terenów i obiektów na Suchych Stawach. Z roli ich operatora zrezygnowała niedawno spółka Hutnik SSA. Jak nam powiedziano w Zarządzie Infrastruktury Sportowej (ZIS) oferty zarządzania nimi złożyły cztery podmioty - trzy stowarzyszenia i jedna firma. W opinii ZIS trzy z tych ofert mają znikome szanse na przekonanie miejskich decydentów do oddania im Suchych Stawów. Najmocniejsza jest na razie oferta Stowarzyszenia "U Siemachy”.

O złożeniu  w Zarządzie Infrastruktury Sportowej w Krakowie wspólnej oferty informowały w specjalnym oświadczeniu Stowarzyszenie Pomocy Młodym Talentom Hutnik Kraków oraz Nowy Hutnik 2010. Podają w nim, że złożyły propozycję, za którą stoi konsorcjum krajowych i zagranicznych inwestorów. "Konsorcjum zadeklarowało chęć stworzenia centrum szkolenia piłkarzy i przedstawiło deklaracje finansowe dotyczące modernizacji obiektów przy ul. Ptaszyckiego, dalszego rozwoju szkółki piłkarskiej prowadzonej przez SPMT Hutnik Kraków i finansowania drużyny piłkarskiej grającej pod szyldem Nowy Hutnik 2010, na poziomie co najmniej III ligi" - piszą w oświadczeniu prezesi obu stowarzyszeń Wojciech Dudziński z SPMTS Hutnik Kraków i Paweł Derlatka, prezes SNH 2010, nie wymieniając jednak o jakie konsorcjum chodzi.

Oświadczenie, które w tak optymistycznych kolorach rysuje przyszłość Hutnika (dostępne - tutaj) nie wyjaśnia też w jaki sposób zostałaby rozwiązana kwestia praw do miejsca w III lidze piłkarskiej. Na razie ma je sportowa spółka akcyjna Hutnik, a ich przejęcie oznaczałoby dla przejmującego nie tylko prawo do miejsca w lidze, ale i obowiązek spłacenia długów spółki, oscylujących wokół 6 mln zł.

Zarząd Infrastruktury Sportowej potwierdził nam, że Stowarzyszenie Pomocy Młodym Talentom Sportowym Hutnik Kraków wraz ze Stowarzyszeniem Nowy Hutnik 2010 złożyły ofertę bycia operatorem obiektów na Suchych Stawach. Konkurencyjny wniosek złożyło Stowarzyszenie Hutniczy Klub Sportowy Hutnik, założone przez Mieczysława Gila, przewodniczącego Rady Nadzorczej Hutnika SSA,  zarejestrowane niedawno w  MZPN.

 

Ocena wniosków obu stowarzyszeń, dokonana przez ZIS, jest jednak druzgocąca i raczej nie pozostawia złudzeń: - Obie te oferty są pozbawione podstaw ekonomicznych, prawnych, nie zawierają biznesplanów - poinformował nas oficjalnie ZIS.

- Trzecia oferta dla Suchych Stawami pochodzi od Stowarzyszenia „U Siemachy”,  które zarządza zlokalizowanym w bezpośrednim sąsiedztwie obiektów Hutnika Centrum Rozwoju Com-Com Zone – ujawnia ZIS.

Ta oferta wydaje się mieć dziś najmocniejsze notowania. Stowarzyszenie "U Siemachy", na którego czele stoi ks. Andrzej Augustyński, jest sprawdzonym partnerem miasta w wielu przedsięwzięciach społecznych, także sportowych. Prowadzi szeroką działalność ukierunkowaną na dzieci i młodzież, opiekuńczo-wychowawczą, edukacyjną, kulturalną i sportową. Właśnie trwa w Krakowie jego sztandarowa impreza sportowa - Juliada. Najważniejszą wizytówką stowarzyszenia w staraniach o rolę operatora na Suchych Stawach jest Centrum Rozwoju Com-Com, na które znaleziono całkiem unikatowy w polskich realiach pomysł. Oferta sportowa centrum została rozszerzona i teraz w Com-Com Zone działa także placówka opiekuńczo-wychowawcza oraz psychoterapeutyczna. Siemacha zadeklarowała wolę współpracy ze wszystkimi innymi stowarzyszeniami związanymi z Hutnikiem. W udzielonej nam odpowiedzi ZIS nie opatrzył informacji o tej ofercie jakimkolwiek komentarzem.

Oprócz trzech stowarzyszeń rolą operatora na Suchych Stawach jest też zainteresowana jedna firma. - Wpłynęła jedna oferta prywatna od firmy AZBUD, która chciałaby zarządzać tymi obiektami. Jednak zarządzanie nimi przez firmę prywatną jest niemożliwe, gdyż obowiązują zupełnie inne przepisy o wydzierżawieniu takich terenów dla podmiotu biznesowego. AZBUD mógłby ewentualnie związać się z którymś ze Stowarzyszeń i zostać jego sponsorem - informuje ZIS.

AZBUD to firma działająca w branży  dewelopersko-budowlanej, pozostająca w Grupie Firm AZ. W sporcie działa m.in jako sponsor koszykarzy Polonii Warszawa, była też sponsorem Biegu Jurajskiego. Według naszych informacji prezes AZBUD-u Adam Cebula może rzeczywiście połączyć siły z którymś z hutniczych stowarzyszeń. Dziś miał się spotkać się z prezydentem Krakowa Jackiem Majchrowskim, do którego może należeć decydujące  słowo przy podejmowaniu ostatecznych decyzji o losach obiektów przy ul. Ptaszyckiego. 

W gminie i ZIS sprawa Hutnika staje się powoli dość męczącym temat: - Miasto cały czas utrzymuje obiekty na Suchych Stawach, ale na dłuższą metę jest to nie do zaakceptowania. Być może Gmina Miejska Kraków będzie musiała znaleźć operatora, który zapewni właściwie funkcjonowanie tych obiektów, gdyż w tej chwili stan sprawy jest wysoce niezadawalający. Miasto jest zainteresowane kompleksowym operatorem, który będzie zarządzał wszystkimi obiektami, z wyjątkiem hali Tomexu, której operatorem jest na razie Klub Sportowy Tomex. Oczywiście też musi on być wypłacalny i przedstawić biznesplan utrzymania obiektu. Warunki stawiane operatorowi to, że musi być to partner wypłacalny, który zapewni rozwój bazy sportowej i nie zmieni jej przeznaczenia. Podstawowym warunkiem jest utrzymanie drużyny seniorów Hutnika w III lidze oraz zapewnienie opieki nad działalnością drużyn młodzieżowych – przedstawia swoje warunki ZIS.

Na razie nie jest jasne kto i jak może zagwarantować utrzymanie zespołu w III lidze. Prawa do niej ma na razie Hutnik SSA, ale pod tym szyldem raczej nie otrzyma licencji na grę w lidze, bo ma długi. Warunkowo klub dostał licencję w rundzie wiosennej zakończonego sezonu, bardzo wspierał ten pomysł sam prezes MZPN Ryszard Niemiec, ale dziś trudno zakładać, że Hutnik znów zostanie potraktowany w tej sprawie ulgowo.


Jeśli nie spółka, to kto? Dziś to jest pytanie, na które nie sposób znaleźć odpowiedź. Powoływane co chwilę stowarzyszenia, aspirujące do roli kontynuatora tradycji Hutnika, nie mogą jakoś dojść do porozumień. Zauważono to nawet w ZIS, do którego docierają kolejne ekipy zachwalając swoje oferty. - Cały czas trwają kłótnie pomiędzy Stowarzyszeniem HKS Hutnik a SPMTS Hutnik Kraków. Stowarzyszenie HKS Hutnik zostało zarejestrowane jako członek Małopolskiego Związku Piłki Nożnej i uzyskało wstępną zgodę Hutnika Kraków SSA na przejęcie zawodników. Jednak na razie brak konkretów. Nie wiadomo kto wystąpi o licencję. Zawodnicy są podzieleni, część optuje za jednym Stowarzyszeniem, a część za drugim – usłyszeliśmy oficjalnie w ZIS.

Jak widać raczej nie wierzą tu w superoptymistyczny scenariusz przedstawiany publicznie w oświadczeniach, choć przecież Stowarzyszenie Nowy Hutnik 2010 przedstawia bardzo kuszący plan, że nie tylko zajmie się piłkarską częścią Hutnika, ale nawet wskrzesi inne zlikwidowane hutnicze sekcje.

15 lipca, jak informuje Komisja Licencyjna MZPN, jest nieprzekraczalnym terminem występowania o licencję na grę w III lidze. Do rozgrywek seniorów został już zgłoszony jeden Hutnik. Stowarzyszenie Nowy Hutnik 2010 zgłosiło swoją drużynę do C klasy, zespół został przydzielony do grupy II. Ma tu grać m.in z rezerwami Orła Iwanowice, Maszycanki i Bronowickiego... Drużyna grająca pod szyldem Nowego Hutnika 2010 zadebiutuje oficjalnie 24 lipca w jubileuszowym meczu towarzyskim Hutnika z 1. FC Magdeburg, zespół poprowadzą trenerzy Dariusz Siekliński i Waldemar Kocoń.

 

Małgorzata Syrda-Śliwa


11hutnikg.jpg.jpeg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty