Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka ręczna
Biało-czerwoni specjaliści od horrorów już z awansem2016-01-17 22:48:00 RK

Polscy piłkarze ręczni to wybitni spece od horrorów, dziś po dramatycznej walce w końcówce pokonali w krakowskiej TAURON Arenie Macedonię 24-23. Tym zwycięstwem biało-czerwoni zapewnili sobie awans do kolejnej fazy XII Mistrzostw Europy.


POLSKA - MACEDONIA 24-23 (11-13)

POLSKA: Szmal (32%) - K. Lijewski 4, Krajewski, Bielecki 2, Wiśniewski 2, B. Jurecki 4 (4xk), M. Jurecki 5 (+ 6 asyst!), Grabarczyk, Gliński, Syprzak 6, Daszek, Łucak 1, Szyba, Chrapkowski.

MACEDONIA: Ristovski (31%) - Manaskov 1, Stoilov 1, K. Lazarov 8 (3xk), Mitkov 2, Jonovski, Mirkulovski 5, Markoski, Mojsovski, Pribak 3, Georgievski 2, F. Kazarov 1, Kuzmanovski.


Podobnie jak z Serbią, również i tym razem pierwszego gola zdobył Michał Jurecki. Później na 2-1 z karnego strzelił jego brat Bartosz i to było ostatnie prowadzenie naszego zespołu. Kapitalnie bronił Ristovski (4 skuteczne interwencje) i w 16. minucie przegrywaliśmy 2-6. Sygnał do odrabiania strat dał dwoma bramkami Wiśniewski, ale na pierwszy plan wybił się Syprzak, który w I połowie trafił aż pięciokrotnie. Doścignąć rywali mimo to się nie udało. Do szatni schodziliśmy z ujemnym bilansem 11-13.


Po przerwie sprawy wziął w swoje ręce Michał Jurecki, grał jak szatan i w 36. minucie pogoń się udała (15-15). Za moment Łucak ze skrzydła dał nam prowadzenie 16-15. Przy stanie 17-17 Szmal zahipnotyzował Lazarova, który chybił z 7 m. Dwa razy karnego bezbłędnie wykonał Bartosz Jurecki i w 48. minucie było 20-18. Przeciwnicy zaciekle atakowali, ale wówczas kilka fantastycznych interwencji pokazał Szmal, broniąc m.in. karnego w wykonaniu Lazarova. Broniliśmy przewagi: 20-19, 21-19, 22-20, a po trafieniach K. Lijewskiego i M. Jureckiego 24-20 w 58. minucie. Wydawało się, że mecz już jest wygrany, tymczasem po trzech fatalnych stratach (w sumie mieliśmy ich aż 14 w całym meczu, o 6 więcej niż rywale) na 52 sekundy przed końcem Macedończycy zniwelowali straty do jednej bramki. Było już tylko 24-23 i rozpoczął się horror. Ostatnie 18 sekund zawodnicy z Bałkanów grali całą siódemką, bez bramkarza, lecz nie dali rady naszej defensywie. Biało-czerwoni utrzymali zwycięstwo.


MVP meczu został wybrany Kamil Syprzak.


- Przepraszam kibiców, że zamiast dobić przeciwnika zrobiliśmy horror w końcówce - powiedział Krzysztof Lijewski.


W innym meczu grupy A: Francja - Serbia 36-26.


Polska i Francja mają już zapewniony awans do II rundy.


RK
bieleckimaceda.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty