Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna
Wisła ograła Kolejorza w Poznaniu2014-08-03 21:43:00

Znakomity mecz rozegrała Wisła w Poznaniu, pokonując Lecha 3-2. Krakowianie zajmują po 3 kolejkach piłkarskiej ekstraklasy siódme miejsce, z 2-punktową stratą do lidera.


Lech Poznań - Wisła Kraków 2-3 (0-2)

0-1 Łukasz Garguła 17

0-2 Łukasz Garguła 28

1-2 Hubert Wołąkiewicz 59 (karny)

2-2 Barry Douglas 83 (wolny)

2-3 Wilde-Donald Guerrier 87

Sędziował Paweł Raczkowski (Warszawa). Żółte kartki: Wilusz - Buchalik, Burliga, Głowacki. Widzów ponad 12 tys.

LECH: Buric - Wołąkiewicz, Arajuuri (68 Kamiński), Wilusz, Douglas - Trałka, Jevtic - Lovrencsics (46 Pawłowski), Hamalainen, Keita - Teodorczyk (46 Kownacki).

WISŁA: Buchalik - Burliga, Głowacki, Dudka, Sadlok - Uryga, Boguski - Jankowski, Stilic (90+4 Zając), Garguła - Brożek (78 Guerrier).


Lech zaatakował z furią i wydawało się, że zmiecie rywali z boiska. W 5. minucie Hamalainen precyzyjnie dograł do Teodorczyka, który jednak z 10 metrów przestrzelił.


Wisła przetrzymała napór i w 17. minucie wyprowadziła niespodziewany cios. Z prawej strony pola karnego mocno uderzył Burliga, Buric odbił piłkę, dopadł do niej Burliga, po czym wycofał na 10. metr do Garguły, który trafił dołem do siatki.


Siedem minut później mogło być 0-2. Z prawego skrzydła dośrodkował Jankowski, ale futbolówka ześlizgnęła się Brożkowi po czole i przeleciała obok prawego słupka.


W 25. minucie szansę mieli gospodarze. Z wolnego uderzył Lovrencsics i choć piłka odbiła się od ręki stojącego w murze Brożka, to Buchalik zdążył zareagować. Podstaw do podyktowania karnego nie było.


W 28. minucie Biała Gwiazda zadała drugi cios, po wspaniałej akcji. Stilic podał na lewo do Boguskiego, ten minął Wołąkiewicza i pod pachą wybiegającego do niego golkipera zagrał wzdłuż bramki, a Garguła z metra tylko dołożył nogę.


10 minut później powinno być 0-3. Brożek skorzystał z błędu Trałki, ale w sytuacji "sam na sam" spudłował! Za chwilę znów przed szansą stanął Brożek (po centrze Boguskiego z prawej strony), lecz i tym razem strzelił obok słupka. W 43. minucie kolejną okazję miał Stilic, który niepotrzebnie "tańczył" z Trałką, zamiast strzelać po pierwszej "kiwce".


W II połowie Kolejorz starał się odrobić straty. W 52. minucie Jevtic uderzył z 15 m, ale Buchalik popisał się skuteczną obroną. Wkrótce lechici zdobyli kontaktowego gola. Z linii szesnastki kąśliwie strzelił Kownacki, Buchalik odbił piłkę, po czym sfaulował doskakującego do dobitki Trałkę. Karnego pewnie wykonał Wołąkiewicz.


Wiślacy powinni byli zapewnić sobie wygraną w 74. minucie, gdy po doskonałym prostopadłym podaniu Buguskiego (bodaj najlepszy na boisku) znów oko w oko z Buricem znalazł się Brożek. Napastnik krakowski minął bramkarza gospodarzy i gdy już miał strzelić do pustej bramki, Buric wygarnął mu piłkę spod nóg.


Lech wyrównał w 83. minucie z wolnego podyktowanego za niepotrzebny faul Głowackiego na Kownackim. Szkot Douglas precyzyjnie przymierzył z ponad 20 m nad murem w lewe "okienko".


Wydawało się, że Biała Gwiazda może nie obronić remisu, a tymczasem 4 minuty później zdobyła zwycięską bramkę. Boguski dojrzał po lewej stronie Guerriera, ten ograł Wołąkiewicza i strzelił z ok. 10 m do siatki między nogami Burica.


ST


boguski.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty