Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Koszykówka > I liga mężczyzn
Zrelaksowana Siarka przegrywa w Gdyni2010-03-21 18:35:00 Miłosz Bieniaszewski

Koszykarze Siarki Tarnobrzeg przegrali w Gdyni ostatni pojedynek sezonu zasadniczego. Dla podopiecznych Zbigniewa Pyszniaka mecz ten nie miał jednak większego znaczenia, bo już wcześniej zapewnili sobie 2 miejsce przed fazą play-off. Rywalem tarnobrzeżan będzie Znicz Pruszków.


 

Asseco Prokom II Gdynia - Siarka Tarnobrzeg 98-93 (24-22, 26-25, 28-22, 20-24)

ASSECO: Mordzak 9, Bach 7, Seweryn 8 (2x3), Kostrzewski 3, Łopatka 26 (2x3) oraz Konsek 2, Kobus 11 (1x3), Krajniewski 0, Wojdyr 4, Sikora 12 (1x3), Zamojski 16 (1x3).
SIARKA: Czerwonka 6, Krupa 3 (1x3), Miś 12, Barycz 19 (4x3), Szpyrka 11 (1x3) oraz Pisarczyk 22, Baran 9 (1x3), Woźniak 1, Ucinek 3 (1x3), Rabka 7 (1x3).

Przed rozpoczęciem ostatniej serii spotkań Siarka mogła jeszcze liczyć na pierwszą pozycję, ale przegrać musiał Zastal Zielona Góra z zajmującymi przedostatnie miejsce w tabeli Sudetami Jelenia Góra. Cudu nie było, koszykarze z polskiej stolicy wina wygrali i to oni wystartują do play-off z pozycji lidera.

Do Gdyni tarnobrzeżanie udali się w dziesięcioosobowym składzie, a na parkiecie sporo minut przebywali wszyscy zawodnicy. Dla Siarki najważniejsze było, aby żaden z koszykarzy nie doznał kontuzji, a także trochę odpoczął przed decydującymi meczami w walce o awans. Od początku toczyła się jednak wyrównana walka i grający na luzie goście nie byli łatwym rywalem. Po pierwszych dwóch kwartach było więc 50-47 i wynik końcowy cały czas był sprawą otwartą. W kolejnej odsłonie pierwsze skrzypce zaczął grać doświadczony Mirosław Łopatka, który w całym meczu rzucił 26 punktów, zanotował 9 zbiórek, 4 asysty oraz 2 bloki. Swoje zrobił również grający często w ekstraklasie Przemysław Zamojski. W ostatnich 10 minutach przyjezdni nieco zniwelowali straty, ale ostatecznie przegrali różnicą pięciu "oczek". Ze strony gości najlepiej spisywał Tomasz Pisarczyk i jego dobra skuteczność może być świetnym prognostykiem przed meczami ze Zniczem.


Miłosz Bieniaszewski


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty