Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Koszykówka > I liga kobiet
Sędziowie się nie popisali, AZS przegrywa.2010-03-07 20:02:00

Zwycięstwo koszykarki z Konina w sporej mierze zawdzięczają arbitrom tego spotkania. Po zmianie stron seryjnie odgwizdywali faule rzeszowiankom, nie dopatrując się ich w ekipie gospodyń. To nie pierwszy tego typu przypadek na parkietach pierwszej ligi. Czyżby  na koszykarskie parkiety wkroczyły jeszcze nie tak dawne metody stosowane  w naszym rodzimym futbolu?


Kon- Bek - Konin - AZS Mostostal Res-Drop Rzeszów 69-64 (19-19, 14-23, 23-10, 13-15)

KONIN: Misiek 23, Libertowska 10, Rafałowicz 9 (1x3), Zabatka 9 (2x3), Motyl 8 (1x3), Budeń 4, Pietraszek 6, Czachor 0, Seciuk 0, Ziętek 0.
AZS: Aroć 13 (1x3), Włodarz 11 (1x3),  Rosochacka 10, Nieć 10, Czerwonka 9, Kieszkowska - Komar 7, Wiśniowska 2, Włodygowska 2, Furdak 0.
Widzów 200.


Nie mają szczęścia do arbitrów koszykarki AZS-u. Kiedy na przerwę udawały się z 9 punktową zaliczką nie przypuszczały, że w trzeciej i czwartej odsłonie spotkania "sprawiedliwi" będą aż tak stronniczy. Za komentarz wystarczy fakt, że gospodyniom odgwizdali tylko 4 faule podczas kiedy u rzeszowianek dopatrzyli się ich aż 15. Znakomice akademiczki zagrały w drugiej kwarcie. Były skuteczne w obronie trafiały z dystansu. Umiejętnie pilnowana najlepsza snajperka Konina Misiek w tym czasie nie wiele miała do powiedzenia. Przełom nastąpił w trzeciej odsłonie. Gospodynie wykorzystywały rzuty osobiste, systematczynie niwelując straty. W końcówce AZS ruszył jeszcze do ataku, ale co róż arbitrzy dopatrywali się z jego strony fauli zarowno w ataku jak i obronie. W tej sytuacji o wygranej nie mogło być mowy.


Marek Styka




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty