Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > V liga
KO I Kraków (19): Nowy trener Pogoni Miechów dobrze się wprowadził2016-04-30 23:22:00

Pogoń Miechów – WKS Przebój Wolbrom 4-2 (1-0) 

1-0 Hubert Maniak 45

2-0 Arkadiusz Krawiec 51

3-0 Adrian Morsztyn 58

3-1 Mariusz Habryn 60 (karny)

4-1 Roman Antos 73

4-2 Tomasz Kulawik 76

Sędziowali: Filip Brodziński oraz Sławomir Tomczyk i Paweł Gałka (KS Olkusz). Żółte kartki: Kosałka, Morsztyn, Kwaśniński – Osmenda, S. Kulawik, K. Kulawik. Widzów 150.

POGOŃ: Malicki – Kosałka (90 T. Piwowarski), Wieczorek, Morsztyn, Łucka, Antos, Ziętara, Dudek (72 Sowa), Kwaśniński (85 D. Paczyński) – Krawiec (60 Radziszewski), Maniak.

PRZEBÓJ: Fira – Łaskawiec, S. Kulawik, Trześniewski, Raczyński, Osmenda, Kordaszewski, Wdowik (46 Gamrat), Habryn (75 Olesiński) – Michalak (60 T. Kulawik), K. Kulawik.


Pogoń zagrała po raz pierwszy pod wodzą nowego trenera. Po rezygnacji Andrzeja Sendera, który podjął taką decyzję po dość niespodziewanej porażce z Trzema Koronami Żarnowiec, miechowian poprowadził do boju przeciwko wyżej notowanemu Przebojowi – Marek Kowalski. Nowy szkoleniowiec dobrze „wprowadził się” do Miechowa. Pogoń zainkasowała dzisiaj komplet tak bardzo potrzebnych jej punktów. Jednak nie przyszły one łatwo.


Pierwsza połowa to gra bardzo wyrównana. Mocno niepokoili Malickiego, osaczając go to z lewej, to z prawej Michalak, Wdowik i K. Kulawik. Gospodarze kontrowali, ale mocno nieskutecznie. Maniak w sytuacji „sam na sam”, był bodajże trzykrotnie. Udało mu się pokonać Firę dopiero w 45. minucie po fatalnym błędzie obrony. Po tej akcji (i tańcu radości zaadresowanym do kibiców), sędzia zakończył pierwszą połowę meczu.


Drugą „czterdziestkę piątkę” Pogoń rozpoczęła z werwą i animuszem. Warto gonić za piłką zmierzającą na aut (stara to prawda…), co udowodnił waleczny Ziętara. Długie dośrodkowanie z lewej do Krawca, który to po widowiskowej, indywidulnej akcji nie dał najmniejszych szans bramkarzowi gości. Gola na 3-0 dosłownie wcisnął w zamieszaniu mniej widoczny w pierwszej odsłonie spotkania Morsztyn.


Dwie minuty po tym golu niebezpieczna akcja pod bramką miechowian. Futbolówka wyraźnie sunęła na głowę Kordaszewskiego i mogło być różnie... Któryś z interweniujących zawodników gospodarzy oślepiony słońcem przypadkowo zagrał ręką. Sędzia był nieubłagany, nie przyjmował żądnych tłumaczeń, bez wahania pokazując na „wapno”. Karnego perfekcyjnie wykonał Habryn posyłając futbolówkę przy lewym słupku. Malicki ruszył na słupek prawy…


Goście zerwali się do boju, ale po 13 kolejnych minutach te zapały ostudził Antos zainspirowany idealną centrą Maniaka. „Na tablicy” wyświetliło się pewne 4-1. Ale na kwadrans przed końcowym gwizdkiem jeszcze nic pewnego nie jest. Zaniepokojony obrotem spraw trener gości Tomasz Kulawik wszedł do gry za coraz wolniejszego z każdą minutą Michalaka. I w 76. minucie stanęli naprzeciwko siebie nestorzy futbolu. 32-letni Mariusz Malicki (bramkarz, prezes klubu) musiał w tym starciu uznać wyższość profesora futbolu, grającego trenera wolbromian, 47-letniego Tomasza Kulawika. Różnica wieku, tylko 15 lat… Pan Tomasz uruchomiony podaniem Trześniewskiego trafił idealnie przy prawym słupku, wzbudzając zasłużony aplauz także w sektorze kibiców Pogoni. Tomasz Kulawik jak dobre wino, im starszy tym lepszy…


Na ten cios od razu odpowiedział Maniak, jednak trafił w lewy słupek. Od 84. minuty trwało nieprzerwane oblężenie bramki miechowian. Ostrzeliwali kąśliwie Malickiego Osmenda i Raczyński, ale wynik już nie uległ zmianie.


ZW


1maniaka.jpg
2taniec.jpg
3.jpg
4.jpg
5kowalskia.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty