Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > V liga
KO II Kraków (5): Remis rezerwy Brązowych z Piastem2015-09-14 13:30:00

GARBARNIA II Kraków - PIAST Wołowice 1-1 (0-0)

1-0 Mariusz Stokłosa 59

1-1 Rafał Tomczak 72

Sędziowali: Karol Cienkosz oraz Stanisław Święch i Krzysztof Cienkosz (KS Myślenice). Żółte kartki: Jaroszyński - Kosek, Rydzyk.

GARBARNIA II: Kohlbrenner (41 Sołtys) - Łatka, Moskal (46 J. Zygmunt), Pachel, Schacherer - Szeląg, Żakowicz, Pabiś, Jaroszyński (46 Stokłosa) - Ząbczyk (82 Walentynowicz), Susuł.

PIAST: Bębenek - Kosek, Owca, Jasiołek (55 Kurzeja), Morawski, Łęcki, Korczek, Ochmański, Rydzyk (62 Kadula), Tomczak, Budziaszek.


Po dobrym, szybkim i obfitującym w podbramkowe sytuacje spotkaniu drugi zespół Brązowych zremisował na własnym boisku z Piastem Wołowice 1-1. Podział punktów został przez podopiecznych trenera Stanisława Śliwy okupiony kontuzją bramkarza Mikołaja Kohlbrennera, który w bardzo ofiarnej interwencji w 37. minucie doznał urazu w starciu z Konradem Łęckim i musiał przedwcześnie opuścić boisko.

 

Już w 1. minucie "Kolba" miał okazję do udanej interwencji, po strzale Rydzyka z boku pola karnego. W 3. minucie po zagraniu Jaroszyńskiego Susuł w pełnym biegu uderzył nad bramką. Za moment - także nad celem - strzelał po przeciwnej stronie boiska Tomczak. W 10. minucie Susuł posłał loba w pole karne, nadbiegający Schacherer "kropnął" z pierwszej piłki, ale rutyniarz Bębenek instynktownie obronił jego strzał. W 15. minucie Szeląg głową wrzucił futbolówkę w pole karne, sam na sam z bramkarzem Piasta znalazł się Susuł, ale przegrał ten pojedynek. W 17. minucie po kornerze wykonanym przez Ząbczyka Pachel strzałem głową trafił w słupek.

 

W 20. minucie w sytuacji sam na sam z Kohlbrennerem znalazł się Ochmański, bramkarz Garbarni sparował piłkę na rzut rożny. W 24. minucie Jaroszyński będąc na ofsajdzie nie wystartował do zagranej do niego futbolówki, zza pleców kilku (!) zawodników Piasta zrobił to Schacherer. Podniesiona przez sędziego asystenta Krzysztofa Cienkosza chorągiewka, a w konsekwencji gwizdek przerywający grę - to jedyna wątpliwa decyzja rozjemców w tym spotkaniu.

 

W 28. minucie po akcji Łatki i Ząbczyka Susuł z 16 metrów przymierzył nad poprzeczką. W 30. minucie Kohlbrenner uratował Brązowych przed utratą gola, wygrywając pojedynek oko w oko z Łęckim. W 37. minucie golkiper Młodych Lwów ofiarnym rzutem pod nogi szarżującego na bramkę Łęckiego zażegnał niebezpieczeństwo. Niestety, młody zawodnik Garbarni doznał w tej sytuacji urazu kostki i nie wrócił już na boisko. Okazuje się, że raczej nie dane mu będzie tego zrobić do końca rundy.

 

W 47. minucie kapitalny rajd na lewym skrzydle przeprowadził przez pół boiska Stokłosa. W pełnym biegu minął z piłką czterech zawodników gości, po czym idealnie wyłożył ją na 7. metr. Żaden z jego kolegów z zespołu nie odczytał jednak właściwie intencji "Stokiego" i piłką zaopiekowali się obrońcy Piasta.

 

W 59. minucie Stokłosa wziął temat na własne barki i po równie świetnej akcji wyprowadził Garbarzy na prowadzenie. W 66. minucie Budziaszek w sytuacji sam na sam z Sołtysem strzelił obok bramki. Piłka minęła także słupek po strzale Łęckiego w 71. minucie. Za chwilę było jednak 1-1: Tomczak wykorzystał dobre podanie Łęckiego.

 

W 86. minucie Walentynowicz kapitalnym strzałem z rzutu wolnego z ponad 30 metrów trafił w poprzeczkę. Za chwilę Stokłosa przegrał pojedynek oko w oko z Bębenkiem. W 88. minucie spojenie uratowało z kolei Brązowych, po strzale Owcy z rzutu wolnego z 20 metrów. W przedostatniej minucie jeszcze Budziaszek główkował obok słupka.

 

Remis raczej sprawiedliwy, aczkolwiek niewiele gospodarzom dający.


Artur Bochenek (www.garbarnia.krakow.pl)


stokipiastwolowice1-1.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty