Pogoń Miechów – Jawornik Gorzków 3-2 (0-2)

Hubert Maniak, ratownik na basenie Centrum Kultury i Sportu, napastnik Pogoni Miechów, król strzelców minionego sezonu (39 bramek), w drugiej połowie pierwszego meczu kontrolnego Pogoń – Jawornik Gorzków (powiat Kazimierza Wielka), zaliczył spokojnie hat-tricka, windując tym samym swój macierzysty zespół na sukces otwarcia.

A nie było to po pierwszych 45 minutach takie oczywiste. Początek na zroszonej obficie niemal tropikalnymi deszczami murawie, nie był dla gospodarzy obiecujący. Rywale z Gorzkowa podeszli poważnie do zadania. Już po kilku minutach udowodnił to Witek lokując w akcji „sam na sam” futbolówkę tuż przy prawym słupku. Goście grali „na ul. Szewską”; innymi słowy ostre słońce ich nie raziło… Kolejne trafienie to autorski popis Wątka, który po cwaniackim ograniu defensorów miejscowych, ulokował efektownie piłkę pod poprzeczką.

Pierwsza odsłona gry kontrolnej miała się ku końcowi i wtedy przyszedł po pracy Maniak. Wszedł na drugą połowę i gra zaczęła z wolna nabierać właściwego tempa. Antos i K. Dudek mieli, wreszcie, kogo obsługiwać… Dwa piękne gole po akcji zespołowej w dziesięciominutowym odstępie czasu (74. i 84. minuta) i na deser „jedenastka” (87. minuta) za faul, w polu karnym. Z trybun mecz z zaciekawieniem oglądał wicekról strzelców ubiegłego sezonu Adam Wędzony; obecnie zawodnik Orła Piaski Wielkie.

- Testowaliśmy w tym spotkaniu siedmiu nowych zawodników. Liczymy też, że wrócą do zespołu nasi wychowankowie grający w okolicznych klubach. Już dwa razy wyciągaliśmy do nich rękę. Na razie niestety bez odzewu… - jeszcze przed grą sparingową wypowiedział się dla nas prezes miechowskiego klubu Mariusz Malicki.

Drugi mecz kontrolny Pogoń rozegra 25 lipca na własnym obiekcie przy ul. Konopnickiej 19 z LKS Niedźwiedź (godz. 18.30).

ZW