Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > V liga
Śledziejowice chcą walkowera2013-03-20 07:44:00

Zarząd LKS Śledziejowice domaga się przyznania walkowera za sobotni mecz V ligi krakowskiej (gr. II) z Orłem w Myślenicach. Sprawą zajmie się Wydział Gier MZPN jeszcze w tym tygodniu.


Spotkanie na sztucznym boisku w Myślenicach-Zarabiu, jak wiadomo, nie odbyło się, gdyż sędzia Paweł Sikora nie zgodził się na jego rozegranie z powodu śniegu zalegającego za liniami bramkowymi.


Działacze ze Śledziejowic w piśmie skierowanym do MZPN wyrazili opinię, że gospodarze - mimo że tylko wynajmowali boisko - powinni dopilnować, aby nadawało się do przeprowadzenia ligowego meczu. A ponieważ tego nie uczynili, toteż gościom należy się walkower. Zaniedbania ze strony Orła naraziły poza tym klub ze Śledziejowic na straty finansowe i zakłóciły cykl przygotowań do sezonu, gdyż nie było już możliwości zorganizowania w zamian meczu towarzyskiego.


ST.PL


O niedoszłym do skutku meczu napisała w niedzielę strona internetowa Orła:


Mecz odwołany! Skandaliczne podejście spółki Sport Myślenice


Spółka Sport Myślenice dała w piątek zapewnienie, że przygotuje boisko do sobotniego meczu ligowego Orzeł Myślenice - LKS Śledziejowice. Boisko nie zostało jednak należycie przygotowane i nie pomogły interwencje przedstawicieli Orła, natomiast sędzia Paweł Sikora odwołał zawody.


Problemem był śnieg zalegający wzdłuż linii bramkowych, w niektórych miejscach pionowa ściana śniegu zalegała nawet nad linią końcową i sędzia z wiadomych przyczyn nie mógł dopuścić do rozgrywania meczu w takich warunkach. W takiej sytuacji Orzeł Myślenice poniósł już koszty opłacenia delegacji sędziowskich, a na pewno zostanie również ukarany przez Małopolski Związek Piłki Nożnej.


Nieznajomość przepisów dotyczących dopuszczenia boiska do zawodów mistrzowskich oraz niekompetencja pracowników i właścicieli spółki Sport Myślenice jest nie do przyjęcia. Za wynajem boiska płaci się grube pieniądze, a drużyny nie raz grają w dramatycznych warunkach. Orzeł Myślenice już niejednokrotnie interweniował w sprawie nieprzygotowanego należycie boiska, chociaż mecze sparingowe dało się rozgrywać. Myślenicka spółka widocznie uważa, że dla ludzi z Myślenic nie trzeba się ani trochę postarać i to właśnie przez ich niesłowność Orzeł może mieć teraz problemy.


Nie do przyjęcia jest fakt, że Orzeł Myślenice przez ponad dwa miesiące przygotowuje się do sezonu, stara się o to, aby zawody się odbyły, otrzymuje gwarancje przygotowania boiska przez rodzimą myślenicką firmę, a ta nie wywiązuje się ze swoich obowiązków.


Z tego miejsca chcielibyśmy tylko przeprosić drużynę Śledziejowic za to, że ich zawodnicy poświęcili swój czas i pieniądze na przyjazd do Myślenic, a mecz się nie odbył.


orzelmyslenice.futbolowo.pl


orzelsledz.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty