Strona główna > Sportowa Małopolska

Dwie drużyny Garbarni - III-ligowa i V-ligowa - awansowały do półfinału Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Kraków. Za tydzień zmierzą się ze sobą w tej fazie rozgrywek.

Ćwierćfinały PP Kraków (1 kwietnia):

Garbarnia II Kraków (V) - Cracovia II (IV) 3-3 (3-1), karne 5-4

1-0 Amadeusz Bufnal 3

2-0 Sławomir Zygmunt 10

3-0 Amadeusz Bufnal 23

3-1 Mariusz Panek 25

3-2 Radosław Kuligowski 49

3-3 Krzysztof Szewczyk 83

Rzuty karne: Mariusz Stokłosa, Anthony Schacherer, Piotr Englert, Jan Zygmunt, Amadeusz Bufnal - Mariusz Panek, Marcin Szymczak, Mateusz Krasuski, Kamil Kłusek. W czwartej serii Mikołaj Kohlbrenner obronił rzut karny  wykonywany przez Patryka Moskala.

Sędziowali (wzorowo): Paweł Sikora  - Artur Daniel i Piotr Turcza (KS Kraków). Żółte kartki: Bufnal, Englert - Kłusek, Kuligowski, Panek, Szewczyk.

GARBARNIA II: Kohlbrenner - J. Zygmunt, Sł. Zygmunt, Mlostek, Schacherer - Gaudyn (46 Stokłosa), Lis (15 Ciesielski, 72 Palej), Barabasz, Żakowicz - Bufnal, Wcisło (78 Englert). Trener: Stanisław Śliwa.

CRACOVIA II: Kwiatkowski (90 Kobyłka) - Kłusek, Kuligowski, Bartosz, Moskal, Dobosz (65 Krasuski), Panek, Kotwica, Gala (60 Szymczak), Stanek, Szewczyk. Trener: Piotr Górecki.

W ubiegłym sezonie w ćwierćfinale Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Kraków Garbarnia II po bezbramkowym remisie z Cracovią II pokonała rywala w rzutach karnych 5-4. W środę na Rydlówce rezultat serii karnych był identyczny, ale w regulaminowym czasie gry padło aż sześć goli.

Już w 3. minucie Amadeusz Bufnal otrzymawszy piłkę od Pawła Lisa przełożył ją sobie z nogi na nogę i wyprowadził Brązowych na prowadzenie. W 10. minucie rzut wolny wykonywał Bufnal, uderzona głową przez Krystiana Żakowicza piłka została wprawdzie wybita z bramki przez jednego z obrońców, ale wprost pod nogi Sławomira Zygmunta, który nie zmarnował świetnej okazji. W 23. minucie Jakub Wcisło zaadresował podanie do Bufnala, który podwyższył prowadzenie Młodych Lwów.

Po 23 minutach gry było więc 3-0 dla gospodarzy i raczej nikt z obserwatorów spotkania nie przypuszczał, że do jego rozstrzygnięcia potrzebna będzie seria rzutów karnych. Tymczasem Pasy dość szybko zdobyły gola. W 25. minucie z rzutu wolnego technicznym strzałem ponad murem Mikołaja Kohlbrennera pokonał Mariusz Panek.

Do przerwy trwała wzajemna wymiana ciosów, która powinna była przynieść czwartego gola gospodarzom. Po znakomitym dośrodkowaniu kapitana Garbarni II, Anthonego Schacherera, przed szansą na zdobycie gola stanął wprowadzony na boisko za kontuzjowanego Pawła Lisa Mateusz Ciesielski, jednak piłka po jego strzale głową minęła słupek.

Wkrótce po wznowieniu gry Pasy zdobyły drugiego gola. Panek precyzyjnie dośrodkował z rzutu wolnego na głowę Radosława Kuligowskiego, który pewnie pokonał golkiperara. W 53. minucie junior Garbarni pokazał, że świetnie zna bramkarski fach. Odważnym, ale czyściutkim rzutem pod nogi Mateusza Stanka i wyłuskaniem spod nich piłki uratował swój zespół od utraty gola. Dość nerwowo reagująca przez całe spotkanie ławka gości domagała się rzutu karnego, jednakże interwencja Kohlbrennera była jak najbardziej prawidłowa, o czym wszyscy mogą się przekonać oglądając telewizyjną powtórkę.

W 63. minucie dośrodkowanej przez Jakuba Wcisłę piłki nie sięgnął głową Krystian Żakowicz. W 64. minucie powinno być 4-2. Mariusz Stokłosa idealnie podał do nadbiegającego Mateusza Ciesielskiego, a ten przegrał pojedynek sam na sam z Bartoszem Kwiatkowskim. To była druga wymarzona wręcz sytuacja "Ciesiela" w tym meczu, której nie udało mu się wykorzystać.

Kiedy nie strzelasz goli, to je tracisz. Ta piłkarska prawda znalazła potwierdzenie w wyniku w 83. minucie. Krzysztof Szewczyk wpakował piłkę do bramki Garbarni strzałem, po którym piłka odbiła się od lewego słupka i wpadła do siatki przy prawym.

Rezerwa Pasów, która przegrywała w tym meczu już 0-3, doprowadziła do wyrównania i rzutów karnych.

Garbarze wykonywali je bezbłędnie, a w czwartej serii Mikołaj Kohlbrenner świetnie obronił strzał z wapna Patryka Moskala.

I tak po stojącym na obustronnie dobrym poziomie spotkaniu rezerwa klubu z III ligi pokonała rezerwę klubu z Ekstraklasy.

Artur Bochenek (www.garbarnia.krakow.pl)

Orzeł Iwanowice (A) - Garbarnia Kraków (III) 2-7 (1-4)

0-1 Michał Górecki 8

0-2 Tomasz Ogar 26

0-3 Tomasz Ogar 27

0-4 Michał Górecki 31

1-4 Piotr Srebnicki 40

2-4 Jakub Adamski 63 (wolny)

2-5 Krzysztof Kalemba 66 (karny)

2-6 Piotr Kaczor 88

2-7 Piotr Kaczor 90

Sędziowali: Sławomir Radwański - Artur Dydliński, Artur Śliwa (KS Kraków). Żółte kartki: Artur Drożniak, Artur Jaworski, Sebastian Leśko - Krzysztof Kalemba, Damian Szymonik, Marcin Siedlarz.

ORZEŁ: Sekuła - Adamski (75 K. Jakubek), Byrski, Drożniak, Ł. Jakubek - Jaworski, Kwiatkowski (46 Ziarko), Leśko, Łucarz (46 Świerk) - Stebnicki, Trzeciakiewicz (70 Płatek). Trener: Leszek Janiczak. 

GARBARNIA: Sypniewski - Szymonik, Baliga, Kalemba, Pawłowicz - J. Górecki, Kostrubała (46 Kalicki), Pietras (46 Masiuda), Liput (46 Kaczor) - Ogar (46 Siedlarz), M. Górecki. Trener: Mirosław Hajdo.

                            

Prądniczanka Kraków (V) - Wiślanie Jaśkowice (IV) 2-2 (2-2), karne 4-5

1-0 Mateusz Jeleń 20

2-0 Jędrzej Kokoszyński 22

2-1 Konrad Kuliszewski 38

2-2 Jakub Krasuski 40

Sędziował Paweł Kukla (KS Kraków). Bez kartek.

25 marca: Wisła II Kraków (III) - Hutnik Nowa Huta (III) 3-3, karne 4-5

Półfinały (8 kwietnia, godz. 16:30):

Garbarnia II Kraków (V) - Garbarnia Kraków (III)

Wiślanie Jaśkowice (IV) - Hutnik Nowa Huta (III)

Finał - 22 kwietnia, godz. 17:00.

st

Aktualizacja 22:50

Skrót z meczu Garbarnia II - Cracovia II (autor: MalopolskaTV.pl)

Zobacz rzuty karne w meczu Garbarnia II - Cracovia II (autor: GARCA_TV)