Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Sportowa Małopolska
Wisła II liderem III ligi, wyjazdowa wygrana Jaskółek (FILM)2014-08-13 23:36:00

Wisła II Kraków została po 2. kolejce III ligi małopolsko-świętokrzyskiej samodzielnym liderem. Podopieczni trenera Macieja Musiała pokonali na własnym boisku Wolanię dzięki bramce Tomasza Zająca.


Wisła II Kraków – Wolania Wola Rzędzińska 1-0 (1-0)

1-0 Tomasz Zając 45

WISŁA II: Bieszczad – Kolanko (56 Marszalik), Czekaj, Żemło, Witek – Bartosz (82 Szywacz), Lech, Gulczyński, Buras, Guedes (59 Mordec) – T. Zając (75 Wójcik).

WOLANIA: Sołtyk – Krupa, Cabała, Furmański, Szatko – Tadel (77 Ł. Wilk), Adamowski, Szkotak (46 K. Wilk), Ślęzak (66 Jasiak), Bezkosty – Biały.


Od początku zawodnicy Białej Gwiazdy próbowali zagrozić bramce rywala, jednak obrona gości skutecznie odpierała ataki. W 9. minucie po faulu na Witku z rzutu wolnego próbował Sołtyka zaskoczyć Zając, ale z uderzeniem gracza spod Wawelu poradził sobie bramkarz Wolanii.

W odpowiedzi goście po kombinacyjnej akcji wypracowali sobie dobrą pozycję strzelecką, lecz na posterunku byli podopieczni trenera Musiała. 35. minuta przyniosła rywalom kolejną szansę, ale strzał Białego pewnie złapał Bieszczad. Trzy minuty przed końcem pierwszej części spotkania z dystansu niecelnie strzelał Guedes. Chwilę później ładną akcją popisali się podopieczni trenera Musiała, ale i tym razem futbolówka po próbie Bartosza o centymetry minęła bramkę Wolanii.

Tuż przed przerwą zawodnicy Białej Gwiazdy osiągnęli zamierzony cel w postaci objęcia prowadzenia, kiedy Tomasz Zając oszukał obrońcę i ze spokojem wpakował futbolówkę do bramki rywala.

W 51. minucie z kontrą w stronę bramki Bieszczada popędził Biały, jednak zawodnik Wolanii zbyt długo holował futbolówkę, którą ostatecznie w polu karnym Wisły stracił. Cztery minuty później w dogodnej sytuacji znalazł się Wilk, ale jego uderzenie nie sprawiło golkiperowi miejscowych problemu. 

69. minuta to dwie akcje Wolanii, jednak zarówno strzał Białego, jak i Jasiaka pewnie wybronił Bieszczad. Po upływie pięciu minut ładne podanie w kierunku Zająca posłał Gulczyński, jednak napastnik spod Wawelu znalazł się na pozycji spalonej.

Druga bramka dla gospodarzy powinna paść dziesięć minut przed końcem, jednak Wiślacy nie skorzystali z prezentu gości i do dośrodkowania Mordeca, który zostawił w tyle rywali, nie zdołał dojść żaden z graczy trenera Musiała. Chwilę później z kontrą powędrował Szatko, jednak jego zagranie okazało się bardzo niecelne. 

Piłkarze krakowskiej Wisły kolejną niezłą okazję mieli w 85. minucie za sprawą ładnego podania Gulczyńskiego z rzutu wolnego do niekrytego Burasa, jednak zawodnik gospodarzy nie zdołał skierować piłki do siatki. Chwilę później futbolówka po strzale Marszalika musnęła poprzeczkę bramki strzeżonej przez Sołtyka. 

120 przed ostatnim gwizdkiem sędziego o gola mógł pokusić się Szywacz, ale tym razem piłka trafiła w słupek. Końcówka to prawdziwe ostrzeliwanie bramki rywala, bowiem najpierw swoich sił próbował Mordec, a później golkipera Wolanii mógł pokonać Lech.


Wierna Małogoszcz - Unia Tarnów 1-2 (0-1)

0-1 Dawid Sojda 22

1-1 Michał Jeziorski 46

1-2 Łukasz Popiela 68

Sędziował Jacek Kubicki z Kielc. Żółte kartki: Kita, Bała, Krzeszowski - Popiela, Lisak, Pawlak, Witek. Widzów 50.

WIERNA: Wróblewski - Krzeszowski, Foksa, Kołodziejczyk, Bała - Supierz (76 Stachura), Kita, Jeziorski, B. Wijas - H. Drej (39 S. Wijas), Smolarczyk.

UNIA: Lisak - Jamróg, Pawlak, Witek, Węgrzyn - Sojda, Popiela, Tyl (71 Kuzdra), Wójcik (82 Kamiński) - Ropski (71 Adamski), Drozdowicz.


Piłkarze tarnowskiej Unii odnieśli zasłużone zwycięstwo. Podopieczni trenera Michała Szymczaka przystąpili do meczu już w najsilniejszym składzie, z debiutującym 17-letnim napastnikiem, Krzysztofem Ropskim, synem byłego, wieloletniego napastnika Jaskółek, który w latach 90. z powodzeniem reprezentował barwy tarnowskiej drużyny na zapleczu polskiej ekstraklasy, oraz Łukaszem Popielą, który rozegrał już całe spotkanie.

Prowadzenie objęli tarnowianie, po bardzo dobrej akcji i asyście 17-letniego Filipa Wójcika, którego podanie wykorzystał wychowanek Jaskółek, Dawid Sojda. Druga połowa rozpoczęła się od szybkiego wyrównania gospodarzy, którzy potrzebowali zaledwie 20 sekund od rozpoczęcia drugiej odsłony, by pokonać bramkarza Unii, Łukasza Lisaka. Szybko stracona bramka podziałała na tarnowian niezwykle motywująco. Mimo wielu bardzo dobrych okazji tarnowskim piłkarzom udało się pokonać bramkarza gospodarzy dopiero w 68. minucie, po niesamowitym uderzeniu lewą nogą z kilkudziesięciu metrów Łukasza Popieli, który nie dał najmniejszych szans Wróblewskiemu.

W najbliższą sobotę, 16 sierpnia, tarnowianie rozegrają kolejny z serii meczów na wyjeździe, tym razem z KSZO w Ostrowcu Świętokrzyskim.


KSZO 1929 Ostrowiec Św. - Granat Skarżysko Kamienna 1-1 (0-0)

1-0 Kamil Dziadowicz 47

1-1 Dawid Smolarczyk 53


Beskid Andrychów - Korona II Kielce 2-2 (1-2)

1-0 Radosław Karcz 23

1-1 Jakub Jaśkiewicz 36

1-2 Michał Stachura 43

2-2 Krzysztof Jurczak 66


Soła Oświęcim - Partyzant Radoszyce 3-1 (1-0)

1-0 Jakub Snadny 14 (karny)

2-0 Paweł Cygnar 49

3-0 Paweł Cygnar 88

3-1 Michał Prus-Niewiadomski 90


Łysica Bodzentyn - Hutnik Nowa Huta 0-1 (0-0)

0-1 Mateusz Stanek 51


Poprad Muszyna - Czarni Połaniec 0-1 (0-0)

0-1 Piotr Mazurkiewicz 66 (karny)


MKS Trzebinia Siersza - Poroniec Poronin 0-1 (0-0)

0-1 Mariusz Łyduch 57


Garbarnia Kraków - Wisła Sandomierz, przełożony na 24 września (16:00)


Po 2 kolejkach: 1. Wisła II 6 pkt, 2. Soła 4, 3. Korona II 4, 4. Granat 4, 5. Hutnik i Poroniec po 4, 7. Partyzant 3, 8. Łysica, Czarni i Unia po 3, 11. Poprad 3, 12. KSZO 2, 13. Wisła S. 1, 14. Wolania 1, 15. Beskid 1, 16. Garbarnia 0, 17. Wierna 0, 18. Trzebinia 0 pkt.


wislakrakow.pl, www.zksunia.tarnow.pl, 90minut.pl, echodnia.eu, st


Zobacz film z meczu Wierna - Unia Tarnów (DetoTV - www.zksunia.tarnow.pl)


uniat.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty