GARBARNIA II Kraków - KASZOWIANKA Kaszów 3-2 (1-0)

1-0 Michał Górecki 13

1-1 Sebastian Pamuła 50

1-2 Dawid Nosek 55

2-2 Michał Kozik 59

3-2 Igor Arynin 86

Sędziowali: Mateusz Pytel oraz Jarosław Jaźwiecki i Jakub Chajdecki (Małopolski ZPN). Żółte kartki:  Wojciech Głuchaczka, Michał Kozik, Amadeusz Bufnal, Damian Pabiś - Jacek Radziak, Sebastian Pamuła.

GARBARNIA II: Mikołaj Kohlbrenner - Jan Zygmunt, Artur Krzeszowiak, Damian Pabiś, Adrian Ryś -Kamil Sąder (56 Michał Kozik), Wojciech Głuchaczka (57 Krystian Żakowicz), Jan Kowalik (62 Amadeusz Bufnal), Michał Górecki  - Mateusz Ząbczyk, Igor Arynin (90+2 Dawid Palej).

KASZOWIANKA: Tomasz Jacaszek - Karol Bujak (70 Piotr Klima), Michał Gorzkowski, Paweł Koczwara (60 Dymitr Enmanow), Krzysztof Pachacz (65 Robert Biegun), Krzysztof Zawora, Michał Twaróg, Jacek Radziak (60 Szymon Pojedyniec), Paweł Grzesiak , Sebastian Pamuła, Dawid Nosek.

Zarówno Kaszowianka, jak i Garbarnia II występują na co dzień w II grupie krakowskiej Klasy Okręgowej. Kaszowianka po 5 kolejkach jest liderem, zaś Garbarnia II ze skromnym dorobkiem zajmuje 11. miejsce w tabeli. W środę w pucharowym starciu na Rydlówce Młode Lwy pokonały wyżej notowanych gości.

Po pierwszej połowie gospodarze mogli śmiało prowadzić różnica kilku goli, a o hat-trick mógł się pokusić ukraiński napastnik Brązowych, Igor Arynin. W 3. minucie Arynin dość szczęśliwie przeciął zagranie jednego z obrońców Kaszowianki do bramkarza, ale ostatecznie przegrał z Jacaszkiem pojedynek oko w oko. W 7. minucie po indywidualnej akcji Rysia, który w drodze z piłką w pole karne minął trzech rywali i dograł przed bramkę, Arynin nie trafił czysto w piłkę, W 11. minucie po indywidualnej akcji Góreckiego najpierw Arynin, a później Kowalik nie zdołali pokonać golkipera przyjezdnych.

Sztuka ta udała sie dopiero Góreckiemu w 13. minucie. Po dośrodkowaniu Ząbczyka z lewej strony górna piłka minęła wszystkich zawodników znajdujących się przed bramką Jacaszka i kiedy wydawało się, ze opuści boisko - została opanowana przy końcowej linii przez Sądera. Filigranowy pomocnik gospodarzy wycofał ją przytomnie do "Górki', a ten strzałem po długim rogu nie zmarnował nadarzającej się okazji.

W 19. minucie Górecki odebrał piłkę jednemu z rywali w okolicach 30 metra, pognał z nią do końcowej linii i dośrodkował, jednak strzał głową Arynina nie zaskoczył bramkarza gości. W 22. minucie po raz pierwszy w tym meczu przyjezdni złożyli groźną wizytę w polu karnym Garbarni II. Piłka po strzale Twaroga odbiła sie od nogi jednego z obrońców i wyszła na korner. 

Za chwilę w podobny sposób futbolówka opuściła plac gry po dograniu Noska i strzale Radziaka.

W 24. minucie Kohlbrenner interweniował nogą na pograniczu szesnastki, uprzedzając rozpędzonego Pamułę. W 33. minucie Górecki po nawiązaniu ładnej współpracy i wymianie podań z Rysiem posłał piłkę tuż nad poprzeczką. W 33. minucie Pamuła strzelił zaskakująco z 25 metrów, ale nieznacznie się pomylił. W 35. minucie po kornerze wykonanym przez Ząbczyka obok słupka główkował Arynin. W 37. minucie z rzutu wolnego z 18 metrów chytrze, obok muru podkręcił piłkę Pachacz, ale bramkarz Garbarni II nie dał sie zaskoczyć.

Cztery minuty po przerwie gospodarze zmarnowali stuprocentową okazję do podwyższenia rezultatu. Ząbczyk na lewej flance "nawinął' sobie obrońcę i dośrodkował, a Arynin z ostrego kąta trafił w słupek, po czym piłka opuściła boisko. Z perspektywy ławki rezerwowych gospodarzy wycofanie piłki do podążającego za Aryninem Sądera było zdecydowanie lepszym rozwiązaniem.

Zwłaszcza że ta nieskuteczność została skarcona natychmiast. Po kontrze gości Pamuła urwał się spod opieki obrońców i nie dał szans Kohlbrennerowi.

W 52. minucie po wolnym wykonanym przez Ząbczyka w pole karne dośrodkowywał Ryś, Aryninowi zabrakło naprawdę bardzo niewiele do sięgnięcia piłki głową. Tymczasem w 55. minucie Nosek posłaniem piłki w kierunku bramki z bocznej strefy pola karnego wyprowadził Kaszowiankę na prowadzenie.

W 59. minucie dopiero co wprowadzony na boisko Kozik zdobył gola na 2-2, dobijając odbitą przez Jacaszka piłkę po strzale Ząbczyka.

W 72. minucie strzał Pojedyńca z rzutu wolnego z 20 metrów obronił Kohlbrenner. Bramkarz Młodych Lwów trzy minuty później wygrał sytuację sam na sam z jednym z rywali.

W 86. minucie Ząbczyk pięknym, długim podaniem z prawej na lewą stronę boiska uruchomił Góreckiego. "Górka" wymanewrował jednego z obrońców gości i zagrał w tempo na przedpole bramki Jacaszka, gdzie nadbiegający Arynin z najbliższej odległości ustalił wynik spotkania. Spotkania ciekawego, rozgrywanego w dobrym tempie i obfitującego w liczne podbramkowe spięcia. Czy pucharowe zwycięstwo Młodych Lwów jest dla nich zapowiedzią lepszych losów w ligowych potyczkach, o tym przekonamy się juz niebawem. W najbliższym spotkaniu Garbarnia II zmierzy się z krakowskim Nadwiślanem, w sobotę 17 września o godzinie 16:30 na boisku rywala.

Artur Bochenek

www.garbarnia.krakow.pl