Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > Futbol mlodzieżowy
MLJS: Liczymy gole Baranowi2018-05-20 10:20:00

GARBARNIA Kraków - AP Profi Zielonki 6-1 (0-1)

0-1 Szymon Stasik 33

1-1 Bartosz Baran 57

2-1 Marcin Kołton 58 (karny)

3-1 Bartosz Baran 62

4-1 Bartosz Baran 67 (karny)

5-1 Bartosz Baran 79 (wolny)

6-1 Marcin Kołton 86

Sędziowali (dobrze): Tomasz Tatarzyński oraz Artur Stachura i Piotr Malada (KS MZPN). Żółte kartki: Patryk Paczka - Sebastian Kowalczyk (2), Roland Prorok, Cezary Rewaj. Czerwona kartka: Sebastian Kowalczyk (AP Profi, 78, druga żółta).

GARBARNIA: Mateusz Buryło - Konrad Wąsik, Dawid Pasternak, Bartłomiej Mruk, Oskar Baranik - Patryk Paczka (82 Marcin  Buda)  Paweł Kloc, Bartosz Baran, Kamil Radłowski (46 Jakub Burkowicz) - Marcin Kołton, Mateusz Piotrowski (72 Daniel Obtułowicz).

AP PROFI: Miłosz Mucha - Paweł Danielewski, Roland Prorok, Sebastian Kowalczyk,  Michał Sudoł. Piotr Dominik, Kacper Jodłowski (70 Tomasz Anieliszko), Marek Wosik, Cezary Rewaj, Sebastian Sulik, Szymon Stasik.


W rundzie jesiennej Garbarnia, pomimo gry od 18. minuty w 10-osobowym zestawieniu - po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce dla Grzegorza Kutrzeby - pokonała w Wieliczce AP Profi 6-1: choć to rywale pierwsi zdobyli gola i przez długi czas prowadzili 1-0. W rewanżu na Rydlówce odnotowano kilka podobieństw: juniorzy Garbarni pokonali przeciwnika w takich samych rozmiarach, a na listę strzelców jako pierwszy wpisał się zawodnik AP Profi. Teraz także jedna z drużyn kończyła mecz w "dziesiątkę", bo w 78. minucie w konsekwencji dwóch napomnień z dalszego udziału w grze wykluczony został Sebastian Kowalczyk z Profi.


W 7. minucie Wąsik po minięciu dwóch rywali zagrał do Paczki, a kapitan Garbarni uderzył nad poprzeczką. W 10. minucie po przerzucie Mruka Paczka podał piłkę Wąsikowi, a ten dośrodkował w pole karne. Tam nieczysto główkował Piotrowski i obrońcy gości zneutralizowali zagrożenie. W 18. minucie po faulu na Kołtonie Baran z rzutu wolnego z 25 metrów strzelił obok słupka. W 20. minucie w podobnej odległości od bramki sfaulowany został Paczka. Tym razem do piłki podszedł Kołton, uderzył mocno, ale Mucha zanotował udaną interwencję. W 30. minucie po kornerze wykonanym przez Barana minął sie z piłką Pasternak. Za chwilę Mucha obronił strzał Barana z rzutu wolnego.


W 33. minucie po prostopadłym podaniu ze środka pola za linię obrony gospodarzy Stasik przerzucił piłkę nad Buryłą i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W 36. minucie po faulu na Radłowskim piłkę w kierunku bramki gości posłał z rzutu wolnego Baran, lecz w sporym zamieszaniu jednemu z obrońców Profi udało się ją wybić niemal z linii bramkowej.


Po pierwszej, wyrównanej, połowie druga odsłona toczyła się już pod dyktando podopiecznych trenera Stanisława Śliwy. W 57. minucie Baran po indywidualnej akcji złapał Muchę na tzw. "wykroku" i skierował piłkę do bramki pomiędzy jego nogami. Za moment w polu karnym Profi jeden z obrońców bezpardonowo potraktował wyskakującego do górnej piłki Mruka, a rzecz cała nie mogła skończyć się inaczej niż jedenastką. Z rzutu karnego Kołton pewnie pokonał bramkarza i wyprowadził Brązowych na prowadzenie.


W 62. minucie po akcji Paczki z Burkowiczem Piotrowski trafił w spojenie, a nadciągający z odsieczą Baran ulokował piłkę pod poprzeczką bramki Muchy. W 67. minucie po faulu na Paczce "wapno' wykorzystał Baran. W 79. minucie Baran został sfaulowany przed linią pola karnego, a że potrafi wykorzystywać stały fragment gry, zrobił to i tym razem.


W 86. minucie po dograniu Barana Kołton wystartował do piłki ze swojej połowy, a że dysponuje niezłą szybkością, toteż znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i posyłając piłkę pomiędzy nogami golkipera Profi ustalił wynik spotkania. 


Cztery gole zdobył Bartosz Baran, który w tym sezonie ma już na swoim koncie 32 bramki. Jeśli pomocnik Garbarni zachowa tak imponującą skuteczność, to popularne w dzieciństwie liczenie przed snem baranów będzie można zamienić na "liczenie Baranowi". Goli...


AB/KT

www.garbarnia.krakow.pl




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty