PUSZCZA Niepołomice - GARBARNIA Kraków 2-8 (0-4)

0-1 Bartosz Baran 19 (karny)

0-2 Bartosz Baran 31 (wolny)

0-3 Marcin Buda 39

0-4 Mateusz Piotrowski 45

0-5 Mateusz Piotrowski 51

0-6 Bartosz Baran 53

1-6 Marcel Wilczyński (karny) 59

1-7 Mateusz Piotrowski 69

1-8 Daniel Penszkal 73

2-8 Leon Manaseryan 90

Sędziowali (wzorowo): Radosław Wilk oraz Zbigniew Marszałek i Bronisław Mazur (KS Małopolskiego ZPN). Żółta kartka: Daniel Penszkal (Garbarnia).

PUSZCZA: Konrad Biernat - Dawid Książek, Mateusz Kania, Mateusz Grzyb, Przemysław Luberda (65 Andrzej Kowalczyk), Michał Kołodziejczyk, Grzegorz Chlebda, Marcel Wilczyński, Leon Manaseryan, Wojciech Staszel, Przemysław Głowacki.

GARBARNIA: Kamil Nowak - Aleksander Strzeboński, Daniel Penszkal, Adrian Kudelski, Oskar Baranik - Patryk Paczka (81 Kacper Guguła), Marcin Kołton (72 Grzegorz Kutrzeba), Bartosz Baran, Michał Bujas (62  Jakub Burkowicz) - Mateusz Piotrowski (77 Paweł Kloc), Marcin Buda (62 Daniel Obtułowicz).

Na przerwę Brązowi schodzili z murawy z czterobramkowym prowadzeniem, co pozwalało przypuszczać, że w drugiej połowie rozgrywanego na boisku Piłkarza Podłęże spotkania Małopolskiej Ligi Juniorów Starszych Puszcza Garbarni krzywdy nie zrobi. Tak też się stało, bo goście podwoili swój bramkowy dorobek z pierwszych 45 minut, a pełniącym w Podłężu rolę gospodarzy niepołomiczanom niejako na osłodę pozostało zdobycie dwóch goli, które wpłynęły na zaledwie "kosmetyczną" zmianę ostatecznego rezultatu.

Strzelecki popis Garbarzy rozpoczął Bartosz Baran, który w 19. minucie wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Patryku Paczce. W 31. minucie najlepszy snajper gości kapitalnym strzałem z rzutu wolnego z 20 metrów, przy którym Konrad Biernat nie miał szans na dosięgnięcie wpadającej do bramki tuż przy słupku piłki, podwyższył na 2-0.

W 39. minucie po dośrodkowaniu Marcin Kołtona w polu karnym główkował Paczka, a piłkę w podbramkowym  zamieszaniu skierował do siatki Marcin Buda. W 44. minucie bezrobotny jak dotąd Kamil Nowak wygrał pojedynek sam na sam z Przemysławem Głowackim. Takie zmarnowane okazje lubią się mścić i za moment gola zdobyli goście. Mateusz Piotrowski skwapliwie skorzystał z dogrania Budy i ustalił wynik pierwszej połowy.

W 51. minucie po dośrodkowaniu Kołtona Piotrowski bardzo dobrym strzałem z pierwszej piłki umieścił ją w bramce. W 53. minucie było już 6-0 dla Młodych Lwów. Paczka zagraniem na "obieg" zwiódł obrońcę i dośrodkował w pole karne Puszczy, gdzie Baran wygrał drybling z jednym z rywali i posłał piłkę do bramki tuż przy słupku.

W 59. minucie Marcel Wilczyński wykorzystał "wapno" podyktowane za rękę jednego z Garbarzy w obrębie szesnastki. Dziesięć minut później po dograniu Paczki Piotrowski złapał Biernata "na wykroku" i posłał piłkę do bramki pomiędzy nogami golkipera Puszczy.

W 73. minucie po kornerze wykonanym przez Barana Daniel Obtułowicz głową przedłużył podanie a jego imiennik Penszkal z trzech metrów wpakował piłkę do bramki. W 90. minucie Leon Manaseryan strzałem po długim rogu pokonał Nowaka i za chwilę arbiter zagwizdał w tym spotkaniu po raz ostatni.

Juniorom Garbarni pozostał do rozegrania zaległy mecz 13. kolejki z Dalinem, który odbędzie się w Myślenicach w środę 15 listopada o godzinie 16:00.

AB/KT

www.garbarnia.krakow.pl