Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > Futbol mlodzieżowy
MLJS: 50 goli Apostolskiego2017-04-09 06:51:00

GARBARNIA Kraków - LIMANOVIA 4-1 (1-0)

1-0 Piotr Apostolski 31

2-0 Marcin Kołton 47 (karny)

2-1 Bartłomiej Żurek 62 (głową)

3-1 Łukasz Kowalski 66

4-1 Daniel Obtułowicz 84

Sędziowali (bez zarzutu): Artur Kijak oraz Sławomir Steczko i Marcin Mieszczak (KS Małopolski ZPN). Mecz bez kartek.

GARBARNIA: Mikołaj Wiewióra - Rafał Witaszyk (87 Jan Jędrzejowski), Mikołaj Pyś, Łukasz Kowalski, Grzegorz Kutrzeba - Patryk Paczka, Bartosz Prochownik (81 Daniel Obtułowicz), Adam Jawor (77 Dawid Pachel), Paweł Kloc (85 Aleksander Strzeboński) - Marcin Kołton (73 Artur Lechowicz), Piotr Apostolski.

LIMANOVIA: Rafał Pietrzak (46 Maciej Kordeczka) - Andrzej Mrożek, Dawid Plata, Adrian Opyd (65 Kacper Pławecki), Rafał Bartosz, Maciej Krzyżak, Piotr Matras, Mateusz Matlęga, Maciej Tarasek, Grzegorz Kłusek (65 Kacper Skrzatek), Bartłomiej Żurek (72 Paweł Matras).


W pierwszej kolejce grupy mistrzowskiej Małopolskiej Ligi juniorzy starsi Garbarni pokonali na własnym boisku Limanovię 4-1. Paradoks tego spotkania polega na tym, że goście zaprezentowali się na Ludwinowie jako zespół solidny, a ostateczny rezultat może być dla nich nieco krzywdzący. Z drugiej strony zaś, gdyby Brązowi zachowali nieco więcej przyzwoitości pod bramką rywali (zwłaszcza po przerwie), to ich dorobek strzelecki w tym meczu mógłby być bogatszy o kilka goli…

 

Po początkowym wzajemnym badaniu sił poważniejsze zagrożenie jako pierwsi stworzyli gospodarze. W 18. minucie po indywidualnej akcji Marcina Kołtona, w której minął dwóch zawodników Limanovii, dobrym podaniem został obdarowany Paweł Kloc. Jego mocny strzał jednak w ostatniej chwili zablokował Rafał Pietrzak. W 19. minucie Rafał Witaszyk dograł do Bartosza Prochownika, ten przyjął pikę i huknął ponad poprzeczką. W 20. minucie po podaniu Patryka Paczki Piotr Apostolski podjął nieudaną próbę lobu.

 

W 23, minucie Grzegorz Kutrzeba w ostatniej chwili wybił piłkę spod nóg szarżującego w polu karnym gospodarzy Macieja Taraska i była to bardzo udana akcja pościgowa obrońcy Garbarni.

 

W 31. minucie po długim podaniu Mikołaja Pysia w posiadanie piłki przed linią pola karnego wszedł Apostolski, „przewiózł na podeszwie” - jak określił to kierownik drużyny Garbarni Jerzy Wojciechowski - jednego z obrońców i wyszedł na pozycję sam na sam z Pietrzakiem, któremu nie dał żadnych szans. W ten bardzo ładny sposób napastnik Garbarni strzelił swojego 50. gola dla Brązowych, licząc występy w zespołach juniorów młodszych, starszych i drugiej drużynie seniorów.

 

W 37. minucie po groźnym strzale głową Macieja Krzyżaka intuicyjnie interweniował Mikołaj Wiewióra. W 40. minucie po rzucie rożnym wykonanym przez Prochownika przewrotką przedłużył podanie Adam Jawor, a nadbiegający Łukasz Kowalski z woleja posłał piłkę tuż nad poprzeczką. W 44. minucie po ostrym strzale Jawora z rzutu wolnego Pietrzak sparował futbolówkę na korner. W doliczonym do pierwszej połowy czasie gry po dobrym odbiorze Jawora Apostolski przyjął podanie i przerzuciwszy piłkę nad obrońcą strzelił tuż obok słupka.

 

Dwie minuty po przerwie Dawid Plata sfaulował w polu karnym Paczkę, a rzutu karnego nie zmarnował Kołton.

 

W 52. minucie po wyrzucie z autu Witaszyka Apostolski strzelił wprost w bramkarza, choć wydaje się, że mógł zaadresować podanie do lepiej ustawionego Paczki. W 58. minucie Jawor przeprowadził składną, indywidualną akcję na lewej flance, ale zakończył ją tylko strzałem w boczną siatkę. W 60. minucie Młode Lwy miały dwie doskonałe okazje. Strzał Apostolskiego w sytuacji sam na sam wybronił Maciej Kordeczka, a za chwilę po slalomie Jawora piłkę wybił poza boisko jeden z obrońców gości.

 

Zamiast 3-0 szybko zrobiło się 2-1, bowiem po wymianie podań z Grzegorzem Kłuskiem celnym strzałem głową pokonał Wiewórę Bartłomiej Żurek. Bardzo ładna i szybka akcja tych dwóch zawodników przyniosła gościom kontaktowego gola. W 65. minucie mogło być już 2-2, bowiem Piotr Matras strzelił tuż obok słupka.

 

W 66. minucie po rzucie wolnym Kołtona Kordeczka wygrał wprawdzie pojedynek o górną piłkę z Apostolskim, ale strącił ją pod nogi Kowalskiego, który nie zmarnował okazji i podwyższył prowadzenie gospodarzy.

 

W 69. minucie Paczka przegrał sytuację oko w oko z Kordeczką. W 71. minucie po podaniu Żurka Krzyżak strzelił minimalnie obok słupka. W 82. minucie Kowalski - w sposób, którego nie powstydziłby się żaden rasowy stoper - wyjaśnił sytuację w polu karnym Garbarni. W 83. minucie strzał Pysia z dystansu obronił Kordeczka.

 

W 84. minucie sam na sam z bramkarzem znalazł się Apostolski, Kordeczka wybił piłkę, która trafiła poza szesnastkę pod nogi Pysia. Kapitan Garbarni przytomnie dograł w bok do Daniela Obtułowicza, a „Obti” wytyczył piłce drogę do bramki pomiędzy nogami interweniującego golkipera Limanovii.

 

W doliczonym czasie gry dwie okazje dla gości miał jeszcze Krzyżak. Zarówno jednak strzał z rzutu wolnego, jak i ten po podaniu Taraska były minimalnie niecelne.

 

Artur Bochenek

www.garbarnia.krakow.pl


apo50plus.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty