Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > Futbol mlodzieżowy
MLJS: Rewanż Brązowych z nawiązką2016-10-17 21:13:00

GARBARNIA Kraków - UNIA Tarnów 3-0 (1-0)

1-0 Marcin Kołton 26

2-0 Łukasz Kowalski 87 (głową)

3-0 Bartosz Prochownik 88

Sędziowali (bardzo dobrze): Radosław Wilk oraz Zbigniew Marszałek i Bronisław Mazur (Małopolski ZPN). Żółta kartka: Kamil Tyrka (Unia).

GARBARNIA: Kamil Mrozowski - Łukasz Kowalski, Jakub Mróz, Dawid Pachel (63 Grzegorz Kutrzeba), Bartosz Gubała - Patryk Paczka (89 Kamil Antkiewicz), Bartosz Baran (60 Paweł Kloc), Marcin Kołton, Mikołaj Pyś - Daniel Obtułowicz (60 Adam Jawor), Bartosz Prochownik.

UNIA: Bartłomiej Banek - Szymon Baradziej, Oskar Oszust (80 Adrian Wajs), Patryk Chudoba, Piotr Łazarz, Patryk Orlik, Damian Bachara, Mateusz Sroka (65 Filip Kuta), Arkadiusz Rajczyk, Kamil Kasprzykowski (55 Dominik Wardzała), Kamil Tyrka.


Podopieczni trenera Roberta Włodarza odnieśli na Rydlówce bardzo istotne dla układu czołówki tabeli Małopolskiej Ligi Juniorów Starszych zwycięstwo nad swoimi rówieśnikami z Unii. Wygrywając 3-0 Brązowi z nawiązką zrewanżowali się Jaskółkom za porażkę w pierwszym spotkaniu w Tarnowie (2-3).

 

Garbarnia powinna była objąć prowadzenie już w 11. minucie. Po rzucie rożnym dla Unii Pachel dalekim wybiciem piłki zapoczątkował kontrę gospodarzy, w której Obtułowicz wygrał pojedynek z obrońcą i znalazł się sam przed bramkarzem gości. Jak Banek zdołał wygrać - wydawałoby się z góry skazany na porażkę - pojedynek z napastnikiem Młodych Lwów, wie tylko on sam.

 

W 17. minucie po rzucie rożnym Rajczyka z bliska minimalnie obok słupka główkował Łazarz. W 21. minucie Kołton zagrał do Barana, pomocnik Garbarni na 30. metrze głową przedłużył podanie do Prochownika, który plasowanym strzałem sprawdził wytrzymałość poprzeczki.

 

W 26. minucie Gubała przejął piłkę w środkowej strefie boiska, uruchomił Barana, a ten posłał prostopadłe podanie do Kołtona. Zawodnik Garbarni ostrym strzałem po ziemi zza linii pola karnego ulokował piłkę w bramce tuż przy słupku i zdobył swojego 11. gola w tym sezonie.

 

W 33. minucie Gubała wywalczył piłkę w strefie obronnej rywali, w polu karnym minął dwóch graczy Unii i wycofał piłkę spod końcowej linii do Obtułowicza, ten jednak nieczystym uderzeniem z woleja posłał ją obok słupka. W 40. minucie Unia była bardzo bliska wyrównującego gola. Po kornerze Rajczyka z najbliższej odległości główkował Chudoba, jednak Mrozowski fenomenalnie obronił ten strzał. 

 

W 66. minucie bardzo groźnie było pod bramką Garbarni. Łazarz strzałem z ponad 20 metrów posłał piłkę minimalnie nad poprzeczką. W odpowiedzi Prochownik przedarł się lewą flanką w pole karne i trafił w słupek. Za chwilę Prochownik zagrał prostopadłe podanie do Paczki, ten z 15 metrów huknął z pierwszej piłki, ale Banek był na posterunku.

 

W 72. minucie akcję Paczki i Kołtona zbyt słabym strzałem zakończył Kloc. W 77. minucie Kołton kapitalnym strzałem z powietrza, zza szesnastki, trafił w poprzeczkę. W 79. minucie Łazarz z rzutu wolnego z 20 metrów posłał piłkę minimalnie nad celem.

 

W 87. minucie po kornerze wykonanym przez Jawora najwyżej w bardzo dużym zamieszaniu poszybował do piłki Kowalski i głową skierował ją do bramki.

 

A po upływie zaledwie minuty było już 3-0 dla Garbarni. Prawą stroną boiska szarżował Paczka, który został bezpardonowo potraktowany przez jednego z obrońców Unii. Mimo ewidentnego faulu sędziowie nie przerwali gry, bowiem piłkę przejął Kołton i wprowadziwszy ją w pole karne zagrał do Prochownika, a ten przyziemnym strzałem po "długim" rogu pokonał bramkarza Unii.

 

Perfekcyjnie zastosowany przywilej korzyści został okupiony kontuzją Paczki, który nie podniósł się z murawy po zdobyciu gola i po skorzystaniu z pomocy medycznej przedwcześnie opuścił plac gry. To nie jedyny zawodnik Garbarni, który doznał w tym meczu urazu, to samo spotkało w 63. minucie wyróżniającego się w obronie Pachela.

 

Już w doliczonym czasie gry (arbiter przedłużył zawody o 5 minut) Rajczyk z rzutu wolnego z ponad 30 metrów trafił w poprzeczkę. Jeśli chodzi o gospodarzy, to obok słupka strzelał jeszcze Gubała, a z uderzeniem Prochownika poradził sobie Banek. Garbarnia po bardzo interesujących zawodach odniosła zasłużone zwycięstwo, choć zapewniła je sobie dopiero w końcówce.

 

W następnej kolejce juniorzy Garbarni zmierzą się w Nowej Hucie z Krakusem. Mecz odbędzie się w sobotę 22 października br. o godzinie 10:00 na boisku przy os. Szkolnym.


AB/JW (www.garbarnia.krakow.pl)


pachelunia3-0.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty