Centralna Liga Juniorów, gr. wschodnia, 16. kolejka

Sobota

Cracovia - KSZO Junior Ostrowiec Św. 1-1 (1-0)

1-0 Eryk Ceglarz 30

1-1 Kamil Wochniak 52

CRACOVIA: Kobyłka - Król, Chochołek, Piekarski, Słowiak - Poznański, Szymczak, Wdowiak - Ceglarz (46 Kiebzak), Pawlusiński (65 Czubaj), Leśniak (46 Surma).

MKS KSZO-Junior: Kozłowski - P. Jedlikowski, Światek, Mężyk, Rutkowski, Zimoląg, J. Jedlikowski, Rola (71 Madej), Wochniak, Wąs (79 Świrk), Bełczowski.

W meczu rozegranym w Wieliczce Cracovia tylko zremisowała z outsiderem. Bramkę dla Pasów zdobył w 30. minucie Eryk Ceglarz, który wykorzystał podanie otwierające od Damiana Leśniaka i wykorzystał okazję będąc sam na sam z bramkarzem.

W drugiej połowie krakowianhie, przez nieporozumienie w polu karnym, stracili bramkę i od tego czasu wynik już się nie zmienił. Było jednak kilka niewykorzystanych okazji, mieli je także przeciwnicy.

W 78. minucie gospodarze nie wykorzystali rzutu karnego, świetnie spisał się golkiper KSZO Jakub Kozłowski.

- Przeciwnik grał bardzo agresywnie w defensywie. My mieliśmy dwie, trzy okazje do strzelenia gola, nie udało się, ale podobnie było z drużyną gości. Dobrze zachował się wtedy nasz bramkarz Damian Kobyłka, który dobrze wyszedł do piłki. Nie lubimy meczów z takimi zespołami, gramy piłkę techniczną i dziś było nam trudno. Gra toczyła się na grząskim terenie i momentami się tam nie odnajdywaliśmy, jednak murawa była taka sama dla obu drużyn - podsumował trener Cracovii, Paweł Zegarek.

Kolejny mecz juniorzy Pasów zagrają na wyjeździe z ŁKS-em Łódź, 29 listopada o godzinie 12:00.

Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 2-0 (1-0)

1-0 Damian Grabowski 6

2-0 Kacper Falon 73

JAGIELLONIA: Karpieszuk – Kuriata, Łupiński, Dudała, Zińczuk – Buzun (78 Kondraciuk), Samluk (62 Koncewicz), Prusaczyk, Grabowski (60 Kaczmarczyk) – Piechniak (50 Falon), Gajko.

WISŁA: M. Zając – Dziubas (70 Kociołek), Michniak (15 Mordec), Kujawa, Janur – Bartosz, Chlebowski (46 Porębski), Kuczak, Handzlik, Marszalik – Wąsikowski (55 Wójcik).

Jagiellonia wykorzystała błędy wiślaków i sędziego. Można tylko gdybać jak wyglądałby wynik, gdyby arbiter uznał prawidłowo zdobytą przez krakowian bramkę.

– Po raz pierwszy zdarzyła nam się taka sytuacja w tym sezonie, żeby sędzia wpłynął na wynik meczu – komentował trener Wisły Dariusz Marzec, który był zadowolony z postawy swoich zawodników, ale, jak podkreślał, sytuacja z drugiej połowy znacząco wpłynęła na końcowy rezultat.

Mecz lepiej zaczęli gospodarze, którzy z animuszem zaatakowali bramkę strzeżoną przez Mateusza Zająca. I dość szybko objęli prowadzenie. Wiślacy założyli nieudaną pułapkę ofsajdową i Damian Grabowski, znajdując się sam na sam, pokonał bramkarza gości.

W miarę upływu czasu gra wiślaków zaczęła wyglądać lepiej. Brakowało jednak skuteczności. Wynik utrzymał się do przerwy, a od drugiej połowy doświadczony szkoleniowiec wzmocnił ofensywę. Wisła przeważała, dominowała i tuż po wznowieniu gry zdołała pokonać Krzysztofa Karpieszuka. Bezpośredniego z rzutu rożnego piłkę do bramki skierował Grzegorz Marszalik. Sędzia boczny wskazał na środek boiska, ale bramka nie została uznana, albowiem główny arbiter dopatrzył się faulu na bramkarzu. Decyzja podrażniła zawodników gości, ale ataki nie zdały się na nic. Raz udało się gospodarzom wyprowadzić kontrę, po której padła druga bramka.

– Nie mam pretensji do chłopaków, gdyż walczyli i grali dobrze, natomiast zachowaniem arbitra jestem zdegustowany – skomentował trener Dariusz Marzec.

Samuel Tomar (trener Jagiellonii):

- Szacunek dla pracowników MOSP-u, którzy pomimo trudnych warunków znakomicie przygotowali boisko do gry. W przeciwieństwie do meczu z Legią dzisiejsze spotkanie zagraliśmy znakomicie taktycznie, a wcale nie było ono takie łatwe, bo rywal piłkarsko naprawdę prezentował wysoki poziom. Początek meczu należał do nas, po czym końcówka pierwszej połowy i początek drugiej to przewaga gości, ale ostatnie pół godziny to już nasza dominacja. Cieszę się, że chłopcy szybko podnieśli się po środowej porażce i dzisiaj pokazali charakter.

Stal Mielec - Olimpia Elbląg 2-1

GKS Bełchatów - Legia Warszawa 1-4

MKS Polonia Warszawa - ŁKS Łódź 5-0

Niedziela

Wisła Puławy - Motor Lublin 0-2

Stal Rzeszów - Korona Kielce 3-1

Stomil Olsztyn - ŁKS Łomża 8-1

W tabeli: 1. Legia 42, 2.Polonia 36, 3. Jagiellonia 33, 4. Cracovia 29, 5. Bełchatów 28, 6. Stal Mielec 27, 7. Wisła Kraków i Stal Rzeszów po 25, 9. Korona 22, 10. Stomil 19, 11. Motor i ŁKS Łódź po 16, 13. Wisła Puławy 14, 14. Olimpia 13, 15. Łomża 11, 16. KSZO 10 pkt.

ST, cracovia.pl (MŻ), junior.kszo.info, akademiawisly.pl, jagiellonia.pl, 90minut.pl

Aktualizacja 23.11.2014 21:04