Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > Futbol mlodzieżowy
MLJS: Hat-trick Michała Kozika, 4 gole Huberta Pachowicza2014-10-18 23:42:00

Małopolska Liga Juniorów Starszych, 10. kolejka:

Sobota

Dunajec Nowy Sącz - Glinik Gorlice 2-0 (1-0)

1-0 Szymon Banach 36

2-0 Szymon Banach 57

Sędziował Jerzy Cetnarowski (KS Nowy Sącz). Żółta kartka: Miłosz Groń (Dunajec).


Górnik Wieliczka - Garbarnia Kraków 0-4 (0-0)

0-1 Michał Kozik 54 (karny)

0-2 Michał Susuł 58

0-3 Michał Kozik 84

0-4 Michał Kozik 90

Sędziował Mateusz Kulig (KS Kraków). Żółte kartki: Krystian Jamróz, Dawid Smbatyan, Jakub Grochal - Mateusz Przesławski, Damian Pabiś.

GÓRNIK: Jasiorkowski - Gamoń, Górski, Dubil, Leśniak, Olszowski, J. Grochal (79 Józefek), Jamróz, Smbatyan, Balawender (75 Grabowski), Tatara.

GARBARNIA: Syrek - Łatka (87 Lepiarz), Przybyszewski, Tomaszewski, Matyasik - Przesławski (56 Pasionek), Pabiś (70 Głuchaczka), Kozik, Barcik (80 Gaudyn) - Szczurek (85 Marczyk), Susuł (85 Gigoń).

 

Podopieczni trenera Roberta Włodarza odnieśli wysokie zwycięstwo nad Górnikiem Wieliczka na jego własnym terenie. Brązowi, pomimo wyraźnej i momentami przygniatającej przewagi, przez długi czas nie mogli jej zdyskontować golami.

Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, a gospodarze do przerwy ani raz nie zagrozili poważniej bramce Piotra Syrka.

Za to pod bramką Sebastiana Jasiorkowskiego kilka razy było gorąco. W 15. minucie po zagraniu Michała Kozika minimalnie w polu karnym został uprzedzony przez bramkarza Michał Susuł. W 16. minucie po dograniu Kozika z rzutu rożnego nieczysto główkował Jan Przybyszewski. W 19. minucie Kozik wykonywał rzutu wolny, bramkarz "wypluł" piłkę pod nogi Mateusza Przesławskiego, ta trafiła w Adama Barcika, a zamykający akcję Susuł z bardzo ostrego kąta nie zdołał umieścić jej w bramce. W 30. minucie strzał Barcika obronił Jasiorkowski, a z dobitką Marcina Szczurka poradził sobie obrońca Górnika, ekspediując piłkę poza plac gry. Chwilę później po kornerze Kozika Przybyszewski główkował minimalnie nad poprzeczką. W 32. minucie piłkę po strzale Michała Matyasika - po solowym rajdzie przez niemal pół boiska na lewej flance – z najwyższym trudem sparował na róg bramkarz gospodarzy. W 40. minucie po rzucie wolnym Matyasika przed szansą stanął Przesławski, ale posłał piłkę obok słupka. W końcówce pierwszej połowy Górnik wykonywał dwa rzuty rożne, jednak bez efektu.

W 54. minucie Piotr Leśniak sfaulował w polu karnym Przesławskiego, a Kozik celnym strzałem z 11 metrów „napoczął” długo stawiającego opór Górnika. W 58. minucie Susuł walczył o piłkę w polu karnym z dwoma roślejszymi obrońcami gospodarzy. Filigranowemu napastnikowi Garbarni udało się wygrać ten pojedynek, a kiedy już stanął oko w oko z Jasiorkowskim, strzałem z półwoleja nie dał mu żadnych szans na obronę.

W 66. minucie Kozik strzelił obok słupka. W 69. minucie na strzał z odległości 25 metrów zdecydował się Robert Łatka. Zmierzającą w samo okienko bramki piłkę kapitalną paradą wybronił Jasiorkowski. W 84. minucie Matyasik przeprowadził świetną akcję, po której "wjechał" z piłką w pole karne i dograł na 10. metr do Kozika, a ten wpisał się po raz drugi w tym meczu na listę strzelców. W 86. minucie ze strzałem Dominika Gaudyna zza linii pola karnego poradził sobie bramkarz Górnika. W ostatniej minucie Paweł Pasionek wyrzucił piłkę z autu, Bartosz Gigoń przyblokował obrońcę Górnika, a Kozik lobując bramkarza ustalił końcowy wynik, sam kompletując hat-tricka.

- Nie wiodło nam się w poprzednich sezonach w Wieliczce, przegraliśmy tu rok temu 1-2 i zremisowaliśmy dwa sezony wstecz 2-2. Dlatego wysokie zwycięstwo nad niewygodnym rywalem na jego terenie sprawiło nam dużą radość. Gospodarze dość długo stawiali nam opór i nie mogliśmy znaleźć recepty na otwarcie wyniku. Ale kiedy to się już udało, zawodnicy Garbarni poszli za ciosem. Tak naprawdę jedyny groźny strzał gospodarze oddali w 82. minucie, ale bezrobotny do tego momentu Syrek nie dał się zaskoczyć – podsumował spotkanie kierownik zespołu juniorów Garbarni, Jerzy Wojciechowski.


Artur Bochenek

www.garbarnia.krakow.pl


Sandecja Nowy Sącz - Soła Oświęcim 3-2 (0-0)

1-0 Dawid Potoniec 49

2-0 Sebastian Ryś 50

2-1 Norbert Bębenek 55

3-1 Jakub Wojtarowicz 70

3-2 Norbert Bębenek 89

Sędziował Krzysztof Ziaja (KS Nowy Sącz). Żółte kartki: Marcin Wawruszczak - Szymon Brańka, Norbert Bębenek, Bartosz Wołek.


Krakus Nowa Huta - Limanovia 4-4 (3-2)

1-0 Krystian Grochalski 8 (karny)

2-0 Mateusz Korcala 19

3-0 Mateusz Stec 21

3-1 Aleksander Kożuch 38

3-2 Kamil Śliwa 42

3-3 Andrzej Filipek 73 (samob.)

3-4 Sławomir Porębski 79

4-4 Krystian Grochalski 87 (karny)

Sędziował Radosław Wilk (KS Kraków). Żółte kartki: Krystian Grochalski - Kacper Dutka. Czerwona kartka: Mateusz Stec (Krakus, 67).


Niedziela

Unia Tarnów - MKS SMS Kraków 1-0 (1-0)

1-0 Filip Tyka 20

Sędziował Mateusz Libera (KS Żabno). Żółte kartki: Konrad Gut, Patrycjusz Cygan (Unia).


Puszcza Niepołomice - Hutnik Nowa Huta 0-4 (0-2)

0-1 Hubert Pachowicz 3

0-2 Hubert Pachowicz 5

0-3 Hubert Pachowicz 63

0-4 Hubert Pachowicz 85

Sędziowali: Robert Marciniak - Artur Daniel, Sylwester Mytnik (KS Kraków). Żółte kartki: Kamil Dziwiszewski, Maciej Zieliński, Wojciech Przybył - Bartosz Cieśla.

PUSZCZA: Przybyś - Szymski, Sowiński, Kudelski, O. Szewczyk, Bielański (25 Grzyb), D. Szewczyk, Dziwiszewski (70 Siatka), Przybył, Natkaniec (80 Gawłowicz), Zieliński (72 Niciarz). Trener: Łukasz Gorszkow.

HUTNIK: Frątczak (46 Siwiecki) - Kozieł, B. Cieśla, Silczuk, Terlikowski (55 Gędłek), Mizera, K. Filipek (Sargesyan), Jacak, Guzik, Pachowicz, P. Filipek. Trener: Andrzej Paszkiewicz.


Los nie oszczędza młodej reprezentacji Nowej Huty w tym sezonie. W Hutniku na ławce zasiadło trzech zawodników: Siwiecki (bramkarz), Gędłek i Sargsyan. Nieobecnych była cała jedenastka! Wszyscy są kontuzjowani: Wróbel, Chlebda, Ziemianek, Berliński, Frączkiewicz, Gwiazda, Łepkowski, Polański, Rakoczy, Wójcik. Jedynie Prochwicz zaliczył wczoraj trzecioligowy udany mecz w Ostrowcu i nie mógł wystąpić w Podłężu, gdzie swoje mecze rozgrywa juniorska Puszcza Niepołomice.

Pomimo to od początku spotkania ton wydarzeniom na boisku nadawał Hutnik i już w 5. minucie prowadził 2-0. Obie bramki autorstwa Huberta Pachowicza, w tym druga to "stadiony świata". Napastnik Hutnika przyjął lewą nogą górną piłkę, która nie spadła na ziemię, a została uderzona z półobrotu prosto do siatki.

Od 30. minuty mecz się wyrównał. Swoją szansę po kontrze miał Dziwiszewski (Puszcza), ale paradą popisał się Dorian Frątczak. Parę sekund później szansę na hat-trick miał Pachowicz, ale po minięciu bramkarza piłka ugrzęzła w błocie i zatrzymała się na linii.

Po przerwie z boiska zszedł wczorajszy debiutant trzecioligowy Karol Filipek, a także Dorian Frątczak. Zastąpieni zostali przez Gora Sargsyana i Michała Siwieckiego. Gdy do tego dodać wymuszoną zmianę w 55. minucie Michała Terlikowskiego (kolejna kontuzja - zdiagnozowany konflikt panewkowy i pozwolenie gry od lekarza tylko do chwili poczucia bólu) wymienionego na Franciszka Gędłka, to okazało się, że obecnie w Hutniku grają ci co mogą...

Kolejna bramka w 60. minucie padła po składnej akcji całego zespołu Hutnika. Jacak, Sargasyan, Guzik, piłka krążyła od nogi do nogi, a akcję zakończył strzałem do siatki Pachowicz. Pięć minut przed końcem techniczna piłka przyniosła kolejną bramkę. Strzelcem ponownie Hubert Pachowicz.

Podsumowując, zdziesiątkowana drużyna Hutnika, grająca bez 11 zawodników, na przekór losowi pewnie pokonała przeciwnika.


(BM, Hutnik)


Dalin Myślenice - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1-0 (0-0)

1-0 Konrad Malina 73

Sędziował Grzegorz Jabłoński (KS Kraków). Żółte kartki: Michał Mistarz, Szymon Wątor (Dalin).


ST

Aktualizacja 19.10.2014 17:30


pusz_hutnik2.jpg
pusz_hutnik1.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty