W grupie wschodniej Centralnej Ligi Juniorów doszło do dwumeczu Kraków - Warszawa, wygrała stolica. Wisła przegrała u siebie z MKS Polonia Warszawa 0-2, a Cracovia uległa na wyjeździe liderującej Legii 0-3.

Centralna Liga Juniorów (gr. wschodnia), 10. kolejka

Sobota

Wisła Kraków - MKS Polonia Warszawa 0-2 (0-0)

0-1 Krystian Siatkowski 65 (karny)

0-2 Krystian Siatkowski 87

WISŁA: Zając – Bartosz (46 Ryś, 85 Skrobowski), Zając, Michniak, Janur – Szlachta, Mordec (46 Skrzypek, 85 Tracz), Chlebowski, Marszalik – Kociołek, Wójcik.

Polonia Warszawa przerwała świetną serię pięciu zwycięstw Wisły. Biała Gwiazda przeważała, ale nie potrafiła w pierwszej połowie wykorzystać swojej dominacji, a w drugiej rywale dwukrotnie wykorzystali błędy defensywy drużyny trenera Dariusza Marca.

Krakowianie mogli szybko objąć prowadzenie. Mateusz Zając długim podaniem uruchomił Adriana Wójcika, ale młody napastnik w sytuacji sam na sam strzelił w bramkarza Polonii, Michała Brudnickiego. Chwilę później mógł się zrehabilitować, ale jego strzał głową został znowu obroniony przez dobrze dysponowanego golkipera. Wisła przeważała, świetnie grał Jakub Bartosz, który zaczął na prawej obronie, ale częściej występował w roli skrzydłowego. 19-latek bez problemu mijał rywali, ale jego dośrodkowania nie trafiały do kolegów. Dobrze grał też Grzegorz Marszalik, ale wiślacy marnowali wszystkie stworzone przez siebie okazje. Po meczu Dariusz Marzec przyznawał, że mając tyle sytuacji, mecz powinien być rozstrzygnięty już w pierwszej połowie.

Druga połowa zaczęła się od dwóch zmian trenera Wisły. Z boiska musieli zejść Bartosz i Mordec, gdyż następnego dnia mieli mecz w III-ligowych rezerwach. Od tego momentu gra gospodarzy zmieniła się diametralnie. Piłkarze mieli problem z dojściem pod pole karne gości, a poloniści zaczęli się rozkręcać. W 62. minucie Mateusz Zając jeszcze zdołał wybronić strzał w sytuacji sam na sam, ale chwilę później był bez szans. Błąd w kryciu popełnił Jakub Janur, próbował go naprawiać Arkadiusz Chlebowski, w efekcie faulując piłkarza Polonii i sędzia wskazał na jedenasty metr. Rzut karny na gola pewnie zamienił Krystian Siatkowski. Wisła nie zaczęła grać lepiej. Napastnicy byli odcięci od podań; Adrian Ryś, który zastąpił Bartosza nie istniał na prawym skrzydle. Jedynym, który próbował czegoś dokonać był Grzegorz Marszalik, ale był brutalnie powstrzymywany przez piłkarzy Polonii.

W końcówce wiślacy mieli utrudnione zadanie – Patryk Michniak obejrzał czerwoną kartkę po faulu na wychodzącym sam na sam z Zającem, napastniku gości. Chwilę później było już 0-2. Złe wyprowadzenie piłki od własnej bramki Zająca, dośrodkowanie ze skrzydła i Siatkowski zdobył swoją drugą bramkę. Wtedy trener Marzec dokonał dwóch zmian – z boiska zeszli… dwaj piłkarze, którzy pojawili się na boisku po przerwie.

W ostatniej minucie Grzegorz Marszalik mógł zdobyć honorową bramkę, ale jego rzut karny został obroniony przez Brudnickiego.

W następną niedzielę rywalem Wisły będzie Cracovia.

Stal Rzeszów - Stomil Olsztyn 2-1

Jagiellonia Białystok - Stal Mielec 0-0

Korona Kielce - ŁKS Łódź 2-1

Niedziela

Legia Warszawa - Cracovia 3-0 (2-0)

1-0 Michał Suchanek 3

2-0 Arkadiusz Górka 33 (karny)

3-0 Kamil Anczewski 75

CRACOVIA: Wilk - Mielcarek, Piekarski, Król, Skiba (46 Najduch) - Poznański, Jeż, Leśniak (65 Czarnecki), Kiebzak (75 Studnicki), Ceglarz (68 Gawle), Surma.

Już w 3. minucie piłkarze Legii wykorzystali błąd Pasów i Michał Suchanek wpakował piłkę do bramki Adama Wilka. Chwilę później Cracovia miała okazję do wyrównania dzięki Erykowi Ceglarzowi, który w 10. minucie wypracował rzut karny. Nie udało się go jednak wykorzystać i legioniści nadal prowadzili jedną bramką. W 33. minucie sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy i wykorzystał go Arkadiusz Górka. Warszawianie ustalili wynik na 3:0 w 75. minucie.

- Mecz był dość wyrównany, choć Legia była dzisiaj od nas piłkarsko lepsza. Spotkanie pokazało nam gdzie jesteśmy i ile jeszcze musimy pracować, żeby dorównać rywalom. Jesteśmy świadomi tego, że trzeba popracować nad techniką każdego zawodnika indywidualnie. Chłopcy muszą się bardziej skupić na indywidualnym doskonaleniu umiejętności - podsumował trener Cracovii, Paweł Zegarek.

Kolejne spotkanie juniorzy Cracovii rozegrają z Wisłą Kraków, u siebie, w niedzielę 19 października.

ŁKS Łomża - Olimpia Elbląg 1-0

GKS Bełchatów - Wisła Puławy 2-0

Motor Lublin - KSZO Junior Ostrowiec Św. 2-0

Kolejność: 1. Legia 24, 2. Wisła Kraków 21, 3. Jagiellonia i Stal Rzeszów po 20, 5. Polonia 18, 6. Korona 17, 7. Bełchatów 15, 8. Stal Mielec 14, 9. Cracovia i Motor po 13, 11. Wisła Puławy i ŁKS Łódź po 12, 13. Stomil 10, 14. Olimpia 7, 15. KSZO i Łomża po 5 pkt.

ST, 90minut.pl, akademiawisly.pl, cracovia.pl (MŻ)

Aktualizacja 12.10.2014 18:05