Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > Futbol mlodzieżowy
MLJM: Siedem goli Progresu, derby dla Cracovii, błotny remis Hutnika z Garbarnią2014-10-03 23:12:00

AS Progres 98 odniósł dziesiąte zwycięstwo w Małopolskiej Lidze Juniorów Młodszych, tym razem 7-0 nad Prądniczanką. Piłkarze z Siemachy mogą już się przygotowywać do listopadowych baraży o awans do wiosennych rozgrywek Makroregionu. Ich rywalem będzie drugi zespół grupy 2.


Małopolska Liga Juniorów Młodszych, 10. kolejka

GRUPA 1

Piątek

AS Progres 98 Nowa Huta - Prądniczanka Kraków 7-0 (2-0)

1-0 Błażej Radwanek 10

2-0 Marcin Chmielowski 36

3-0 Marcin Chmielowski 55

4-0 Błżej Radwanek 58

5-0 Bartosz Szcząber 62

6-0 Dominik Zawadzki 68

7-0 Marcin Chmielowski 78

Sędziował Piotr Gajewski (KS Kraków). Żółta kartka: Błażej Radwanek (AS Progres).


Sobota

Hutnik Nowa Huta - Garbarnia Kraków 0-0

Sędziowali: Paweł Kukla oraz Paweł Dominiak i Krzysztof Dubas (KS Kraków). Mecz bez kartek.

HUTNIK: Migdał - Zawartka, Broda, Kędziora, Antolak, Bielecki, Serafin (50 Nęciński), Tracz, Wiatr (70 Kaczor), Dubiel, Słuszniak.

GARBARNIA: Biesiadecki - Gubała, Smolski, Dziedzic, Kowalski - Paczka (63 Burda), Mróz, B. Baran, Prochownik - Jawor (63 Porębski), Apostolski (79 Lenik).


W meczu kandydatów do drugiego - premiowanego udziałem w barażach o awans na szczebel centralny - miejsca w grupie I Małopolskiej Ligi Juniorów Młodszych Hutnik bezbramkowo zremisował na Suchych Stawach z Garbarnią. Na bardzo ciężkiej, błotnistej murawie młodzi piłkarze stoczyli zacięty bój i chociaż zabrakło w nim goli, to na poziom zawodów żaden z obserwatorów nie mógł narzekać.

W 13. minucie Piotr Apostlski po dograniu Adama Jawora posłał piłkę nad poprzeczką. Minutę później Patryk Paczka dobrym podaniem sprawił, że w sytuacji sam na sam z bramkarzem Hutnika znalazł się Bartosz Prochownik. Dawid Migdał wyszedł z tej opresji obronną ręką.

W 16. minucie groźnie było pod bramką Garbarni, sam na sam z Bartoszem Biesiadeckim znalazł się Wojciech Wiatr, jednak oddał niecelny strzał.

W 20. minucie Bartosz Baran strzelił z rzutu wolnego z około 25 metrów, a zmierzającą pod poprzeczkę piłkę obronił Migdał. W 30. minucie Biesiadecki stanął na wysokości zadania, broniąc rzut wolny, wykonywany z dystansu przez jednego z zawodników Hutnika.

W 37. minucie B. Baran uruchomił podaniem na lewe skrzydło Prochownika, ten po rajdzie dośrodkował w pole karne, jednak Apostolski nie trafił czysto w piłkę. W 39. minucie Biesiadecki wyłapał futbolówkę po groźnym strzale Jakuba Tracza sprzed szesnastki.

W drugiej połowie było dużo walki, głównie w środku pola, a stan boiska nie pozwalał młodym zawodnikom na zaprezentowanie technicznych umiejętności. Oba zespoły miały za to po jednej doskonałej okazji do zdobycia gola. Biesiadeckiego od jego utraty uchronił słupek, a rajd Apostolskiego przez niemal pół boiska zakończył się niecelnym strzałem napastnika Brązowych.

Oba zespoły czeka teraz "korespondencyjna" rywalizacja o wicemistrzostwo grupy. Hutnik ma do rozegrania zaległe spotkanie z AP 21 Kraków, ale także czeka go jeszcze mecz ze zdecydowanym liderem rozgrywek, Progresem 98. Garbarnia natomiast już w najbliższej kolejce zmierzy się w sobotę 11 października o godzinie 11:00 z Termaliką Bruk-Betem w Niecieczy.


Artur Bochenek (www.garbarnia.krakow.pl)


Niedziela

Unia Tarnów - Termalica Brut-Bet Nieciecza 0-4 (0-1)

0-1 Alan Ciombor 38

0-2 Alan Ciombor 52

0-3 Alan Ciombor 78

0-4 Tomasz Łos 80

Sędziował Tomasz Pilarski (KS Tarnów). Żółta kartka: Daniel Niemiec (Unia).


Tarnovia - Akademia Piłkarska 21 Kraków 3-0 (1-0)

1-0 Patryk Siedlik 40

2-0 Arkadiusz Boruch 62

3-0 Arkadiusz Boruch 73 (karny)

Sędziował Szymon Wiśniowski (KS Tarnów). Żółta kartka: Kamil Mrozowski (AP). Czerwona kartka: Mikołaj Przywara (AP, 36, akcja ratunkowa).


GRUPA 2

Sobota

MKS SMS Kraków - Glinik Gorlice 11-1 (3-1)

0-1 Sebastian Sikora 3 (samob.)

1-1 Kamil Surmiak 11

2-1 Paweł Adrianowicz 20

3-1 Sebastian Augustyn 37

4-1 Paweł Adrianowicz 43

5-1 Paweł Adrianowicz 45

6-1 Wiktor Baranowski 55

7-1 Michał Kusak 64

8-1 David Bobariko 68

9-1 Mateusz Gorgoń 73

10-1 Eryk Celiński 75

11-1 Wiktor Baranowski 78

Sędziował Grzegorz Malada (KS Kraków). Żółte kartki: Tomasz Urban, Grzegorz Marcisz (Glinik). Czerwona kartka: Mateusz Kosiba (Glinik, 72, akcja ratunkowa).


MKS Trzebinia-Siersza - Sandecja Nowy Sącz 2-0 (1-0)

1-0 Łukasz Sochacki 36

2-0 Łukasz Sochacki 43

Sędziował Dawid Malczyk (KS Chrzanów). Żółte kartki: Dominik Sieprawski, Norbert Duleba - Wiktor Weber.


Cracovia - TS Wisła Kraków 3-2 (1-1)

1-0 Filip Sroka 2

1-1 Bartłomiej Purcha 26

2-1 Wojciech Słomka 47

3-1 Robert Ożóg 55

3-2 Jakub Łyczak 62

Sędziował Radosław Wilk (KS Kraków). Bez kartek.

CRACOVIA: Smoleń – Dudek (69 Łabuński), Szczepański, Pestka, Mik – Malinowski (41 Gawle), Czerlunczakiewicz (41 Czarnecki), Szklarz, Słomka (66 Barnaś), Sroka (73 Górecki), Pietrzyk (49 Ożóg).

WISŁA: Loranc – Świątko, Mielecki, Żak, Martuszewski – Rogóż, Purcha, Skrzypniak (55 Kuczek), Jaworski, Łyczak (70 Czernicki) – Świętek (72 Wydra).


Lepiej rozpoczęli gospodarze, już w 2. minucie objęli prowadzenie. Po akcji po rzucie z autu Filip Sroka dobił piłkę do bramki rywala. Goscie reklamowali spalonego, ale sędzia gola uznał.

Wisła wzięła się do roboty i zaczęła przeważać. Większość akcji, przeważnie rozprowadzanych przez Marcina Jaworskiego, jednak kończyła się na szesnastym metrze. wiślacy odbijali się od defensywy Cracovii, na strzały z dystansu się nie decydując. Wyrównanie przyszło w 26. minucie. Bardzo dobre dośrodkowanie Jaworskiego głową zamknął Bartłomiej Purcha. Do przerwy niewiele więcej się wydarzyło. Wisła częściej operowała piłką, natomiast Cracovia przechodziła pod pole karne wiślaków bezpośrednimi podaniami. Gospodarze w ataku mieli dwóch wysokich piłkarzy i większość górnych piłek właśnie oni wygrywali.

Drugi gol dla Pasów padł po rzucie wolnym. Bramkarz znów interweniował, ale ze skuteczną dobitką pospieszył Wojciech Słomka. Niebawem było 3-1. Robert Ożóg, po wrzutce w pole karne Wisły, uderzył z 16. metra i piłka przy słupku wleciała do bramki.

Wiślacy nie poddali się, ale brakowało im zdecydowania. W końcu zaczęli strzelać z dystansu, szybko przyniosło to efekt. W 62. minucie Maciej Rogóż zdecydował się na strzał z dystansu, piłka została zblokowana przez obrońców, ale trafiła pod nogi Karola Kuczka. Jego strzał bramkarz Cracovii jeszcze obronił, ale przy dobitce Jakuba Łyczaka nie miał już szans. Do końca meczu pozostawało 20 minut i mimo ataków wiślacy bliżsi byli stracenia bramki na 2-4 niż wyrównania stanu meczu.

- Mecz był wyrównany, ale obie drużyny paraliżowała trochę stawka, jaką niewątpliwie są derby. My byliśmy skuteczniejsi i to nasz klucz do dzisiejszego sukcesu. Mamy jeszcze przed sobą pracę, jest trochę rzeczy do poprawy, ale na razie cieszymy się z wygranej - powiedział po meczu trener juniorów młodszych Cracovii, Krzysztof Krok.

Paweł Regulski, trener juniorów Wisły:

- Ciężko jest przegrywać w takim meczu. Na pewno nie mogę odmówić piłkarzom zaangażowania, ale zabrakło z tyłu jakości. Oczekiwałem więcej po zawodnikach, którzy powinni – z racji wieku – mieć pewną przewagę. Duże pokłony dla młodego bramkarza z rocznika 2000, który zagrał w takim meczu i dał sobie radę. Dobry mecz Piotrka Świątko i kilku piłkarzy z przodu. Znowu jednym z najlepszych na boisku był Marcin Jaworski. Brakowało zdecydowania pod bramką Cracovii. Natomiast bramki stracone przez nas były, można powiedzieć, że z niczego. Nie widziałem dokładnie sytuacji, ale prawdopodobnie przy pierwszej bramce był spalony. Możemy być zadowoleni z gry, ale nie z wyniku.


Niedziela

AS Progres 99 - Dunajec Nowy Sącz 1-6 (0-3)

0-1 Jakub Brudziński 3

0-2 Dariusz Prusak 23

0-3 Adrian Jawor 34

0-4 Oskar Obrzut 42

1-4 Karol Stanek 55 (karny)

1-5 Jakub Janisz 67

1-6 Kamil Skoczeń 75

Sędziował Artur Kijak (KS Kraków). Żółte kartki: Łukasz Kantyka, Adrian Grzybek - Jakub Chudy, Patryk Łatka.


ST, akademiawisly.pl, cracovia.pl

Aktualizacja 5.10.2014 17:40


jmhutnik0-0.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty