Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > Futbol mlodzieżowy
MLJM: Rozmowa w szatni odmieniła oblicze Garbarzy2014-04-17 23:40:00

W meczu juniorów młodszych Sandecji z Garbarnią górą byli dziś Brązowi, choć do przerwy przegrywali 0-1. Dopiero ostra reprymenda udzielona w przerwie meczu w szatni przez trenera Stanisława Śliwę "obudziła" jego podopiecznych, którzy po przerwie wzięli sprawy w swoje ręce, a raczej nogi...


MLJM: SANDECJA Nowy Sącz - GARBARNIA Kraków 1-3 (1-0)

1-0 Hubert Maślanka 29

1-1 Piotr Apostolski 58 (karny)

1-2 Paweł Marczyk 71 (głową)

1-3 Piotr Apostolski 74

Sędziowali: Hubert Kożuch oraz Krzysztof Olchawa i Andrzej Gomółka (Nowy Sącz). Żółte kartki: Maciej Nowak - Mateusz Przesławski.

SANDECJA: Konstanty - M. Nowak (60 M. Zawiślan), Kołdras (65 Szczęsny), Wawruszczak, Garwol (75 Kulig), K. Maślanka, Jodłowski, H. Maślanka, Kozdra (41 Sulir), Bukowy (75 Marmon), W. Nowak. Trener: Robert Kubiela.

GARBARNIA: Kohlbrenner - Mróz, Tomaszewski, Marczyk, Przybyszewski - Przesławski, Głuchaczka (41 Ciesielski), Waś, Prochownik (79 Jawor) - Apostolski (80 Burda), Walentynowicz (41 Barcik). Trener: Stanisław Śliwa.


W 13. minucie po strzale jednego z gospodarzy piłkę na poprzeczkę piąstkował Kohlbrenner, a Marczyk ostatecznie wyekspediował ją na aut. W 29. minucie jeden z zawodników Garbarni został "zdziurowany" w sporej odległości od własnej bramki przez Huberta Maślankę, który kapitalnym uderzeniem z około 25 metrów (piłka otarła się jeszcze o spojenie) w samo "okienko" dał gospodarzom prowadzenie. W 39. minucie Kohlbrenner ponownie uratował Brązowych przed utratą gola, broniąc strzał zza pola karnego jednego z zawodników Sandecji.

 

W drugiej odsłonie Młode Lwy zagrały znacznie lepiej. Po wejściu na boisko Ciesielskiego i Barcika ich akcje zaczepne stały się bardziej zdecydowane. Dzięki temu mecz się wyrównał, a oba zespoły często gościły pod bramką rywali. W 48. minucie nad poprzeczką uderzał Apostolski. W 57. minucie po dośrodkowaniu jeden z gospodarzy z bliska "główkował" nad poprzeczką. W 58. minucie po faulu na Wasiu rzut karny zamienił na wyrównującego gola Apostolski.

 

Kapitalnym interwencjom Kohlbrennera w 60., 62. i 69. minucie zawdzięczają Garbarze zachowanie status quo w tej fazie meczu. Zwłaszcza pierwsza z tych trzech sytuacja, kiedy bramkarz Brązowych w sobie tylko wiadomy sposób obronił strzał głową z 5 metrów, mogła przynieść ponowne prowadzenie gospodarzom.

 

Niewykorzystane okazje lubią się mścić i tak było dziś w Nowym Sączu. W 71. minucie po kornerze wykonywanym przez Ciesielskiego Marczyk głową pokonał bramkarza Sandecji. W 74. minucie po strzale Ciesielskiego piłkę zblokował jeden z obrońców gospodarzy, ale jak sęp na dobitkę przyczaił się Apostolski i nie zmarnował okazji.

 

- Pierwszą połowę nasi zawodnicy ewidentnie przespali. Po "męskiej rozmowie" z trenerem w szatni w drugich 45 minutach zespół zagrał o niebo lepiej. Dobry występ w bramce zanotował Mikołaj Kohlbrenner, ale za zaangażowanie i waleczność w drugiej połowie pochwały należą się wszystkim piłkarzom Garbarni. Sandecja także zagrała niezłe spotkanie i miała swoje sytuacje, a mecz mógł się różnie potoczyć. Dlatego bardzo cieszymy się z pełnej zdobyczy i w dobrych nastrojach zasiądziemy do świątecznych stołów - podsumował spotkanie kierownik drużyny gości, Krzysztof Torba.


Artur Bochenek

www.garbarnia.krakow.pl


2.jpg
1.jpg
3.jpg
4.jpg
5.jpg
6.jpg
7.jpg
8.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty