Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > Futbol mlodzieżowy
MLJM: Przedostatni egzamin Młodych Lwów na czwórkę2013-10-31 07:48:00

Juniorzy młodsi Garbarni wygrali bardzo ważne spotkanie w Tuchowie, strzelając rywalom cztery gole i nie tracąc ani jednego. Spotkanie przebiegało pod dyktando podopiecznych trenera Stanisława Śliwy.


MLJM: Tuchovia Tuchów - Garbarnia Kraków 0-4 (0-1)

0-1 Bartosz Prochownik 5

0-2 Wojciech Głuchaczka 45

0-3 Jakub Kozioł 64

0-4 Paweł Pasionek 70

Sędziowali: (b. dobrze) Mariusz Kuś oraz Marcin Frączak i Adrian Niemiec z Tarnowa. Żółte kartki: ??? - Przybyszewski.

TUCHOVIA: Bartłomiej Banek - Jakub Fortecki, Marcin Borgula, Szczepan Baran (70 Filip Samelzon), Artur Mikrut (65 Jakub Budzik), Kordian Damian (76 Sebastian Kucharczyk), Hubert Maurycy, Filip Płachno, Daniel Roczniak (50 Maciej Stadler), Adam Mokrzycki (50 Filip Stańczyk), Patryk Odroniec (22 Patryk Mikos).

GARBARNIA: Piotr Syrek - Bartosz Gubała, Jan Przybyszewski, Adam Tomaszewski, Paweł Piszczek - Paweł Pasionek, Wojciech Głuchaczka (72 Mateusz Walentynowicz), Mateusz Ciesielski, Bartosz Prochownik (76 Szymon Porębski) - Jakub Kozioł, Adam Jawor (78 Piotr Apostolski).

 

Już w 5. minucie po indywidualnej akcji Pasionek dośrodkował w pole karne, a Prochownik z pierwszej piłki zdobył prowadzenie dla Młodych Lwów.

 

W 15. minucie po ładnej akcji Pasionka Kozioł przyjął futbolówkę na klatkę piersiową i oddał kapitalny strzał, po którym tylko słupek uratował Banka. W 40. minucie Głuchaczka popisał się potężnym uderzeniem z 35 metrów, golkiper wykazał się równie udaną interwencją.

 

Druga połowa rozpoczęła się idealnie dla Garbarni: w 45. minucie po kornerze wykonywanym przez Jawora piłkę głową przedłużył przy pierwszym słupku Pasionek, a Głuchaczka udem dopełnił formalności.

 

Gospodarze mogli zdobyć kontaktową bramkę w 53. minucie, ale piłka po strzale Stadlera minęła poprzeczkę "świątyni" Syrka. W 58. minucie Ciesielski z 20 metrów "ostemplował" poprzeczkę bramki gospodarzy.

 

W 64. minucie Ciesielski zagrał prostopadłe podanie do Kozioła, ten minął golkipera i skierował futbolówkę do pustej już bramki.

 

W 70. minucie Kozioł zagrał do Pasionka, który ustalił wynik spotkania.

 

- Ten mecz był dla nas bardzo ważny, obawialiśmy się przed pierwszym gwizdkiem arbitra, czy chłopcy wytrzymają ciążącą na nich presję. Zawodnicy Garbarni swoją grą potwierdzili, że wysokie miejsce w tabeli to nie przypadek. Gospodarze nie zagrozili nam dziś praktycznie ani razu, choć nie jest to taki słaby zespół. Przed kilkoma dniami Tuchovia pokonała w Krakowie SMS, który dziś wygrał z Wisłą. Na bardzo dobrym poziomie prowadzili spotkanie sędziowie, taką pracę arbitrów powinno się oglądać w każdym meczu - podsumował kierownik Brązowych Krzysztof Torba, dzięki któremu poznaliśmy szczegóły tych zawodów.

 

Przed ostatnimi kolejkami rundy jesiennej w Małopolskiej Lidze Juniorów Młodszych sytuacja w czołówce tabeli w kontekście awansu do rozgrywek makroregionalnych zrobiła się bardzo ciekawa. Dziś grała także Wisła, która w roli gospodarza na boisku przy ul. Szablowskiego uległa SMS-owi 1-2. Szansę na awans wciąż zachowują cztery zespoły: Hutnik, Garbarnia, Wisła i Cracovia.


W ostatnim akordzie jesieni Brązowi zagrają z Białą Gwiazdą na Rydlówce, 9 listopada o 13:00.


Artur Bochenek

www.garbarnia.krakow.pl


3.jpg
1.jpg
2.jpg
4.jpg
5.jpg
6.jpg
7.jpg
8.jpg
9.jpg
10.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty