Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > III liga
Regions’ Cup: Małopolska bez satysfakcji, główna premia dla Dolnego Śląska2017-06-28 22:12:00

Finał krajowej rywalizacji Regions’ Cup wprawdzie zaplanowano na piątek, ale już dziś zapadło najważniejsze rozstrzygnięcie. Reprezentacja Dolnego Śląska zaprezentowała znacznie więcej atutów od Małopolski i jak najbardziej zasłużenie wygrała 2-1 ten nader ważny mecz. Nie dziwi zatem wcale, że nastroje obu prezesów: Andrzeja Padewskiego (Dolnośląski ZPN) oraz Ryszarda Niemca (MZPN) były diametralnie różne.


Pierwsza połowa bezapelacyjnie należała do późniejszych zwycięzców, którzy objęli prowadzenie tyle szybko, co łatwo. Po centrze z lewej strony boiska błąd w obliczeniu dystansu dzielącego od piłki popełnił bramkarz Banek, co skrupulatnie wykorzystał Borowy. „Główkowy” lob otworzył stan meczu. Jakby nieszczęść gospodarzy było mało, krótko przed końcowym gwizdkiem na przerwę kartkowej recydywy dopuścił się Białek i w trybie administracyjnym musiał udawać się do szatni.


W 67. minucie Dolny Śląsk podwoił zaliczkę, odskakując na dwubramkowy dystans. Zaczęło się od ponownego błędu Banka, który wybił piłkę pod nogi złego adresata. Z prawej flanki zacentrował aktywny Borowy, reszty dokonał głową Jakóbczyk. Aby jednak nie było całkiem niepotrzebnych niedomówień: Banek wcale nie był jedynym winowajcą całej dzisiejszej zgryzoty…


Hasło, że nawet w osłabieniu może być zupełnie inaczej rzucił Kuliszewski. Po wygraniu pojedynku w polu karnym oddał on celny strzał, w róg bramki Idziorka. Jeszcze ciekawiej zrobiło się za moment, gdy po zainkasowaniu drugiej żółtek kartki wcześniejszym tropem Białka podążył stoper przyjezdnych, Górski. 


Małopolska zwietrzyła szansę w strzeleniu kontaktowego gola i odzyskaniu równowagi liczebnej. Bliski powodzenia był po kornerze Bienias (niecelny strzał głową). Nie odniosło skutku zasygnalizowanie przez Mikołajczyka faulu w obrębie „16”, bo bez podjęcia wiadomej decyzji przez arbitra nie mogło to nabrać mocy wykonawczej. 


Już w przedłużonym czasie meczu Tomaszewski przegrał pojedynek z Bankiem. Po ostatnim gwizdku losy tej konfrontacji nie miały już żadnego znaczenia. Tym bardziej, że w jak zwykle gościnnych Niepołomicach zapadł bez wątpienia sprawiedliwy werdykt. Zaś konkretnych argumentów miała Małopolska stanowczo za mało, aby mieć powody do ewentualnego poczucia się skrzywdzonymi…

(JC)

  Małopolski ZPN - Dolnośląski ZPN 1-2 (0-1) 

0-1 Grzegorz Borowy 7

0-2 Jakub Jakóbczyk 67

1-2 Konrad Kuliszewski 74

Sędziowali: Rafał Rokosz (Śląskie KS) - Mateusz Gądek, Jarosław Jaźwiecki (KS Kraków). Żółte kartki: Białek, Majcherczyk, Kowalik - Górski, Bohdanowicz, Tomaszewski. Czerwone kartki: Białek (45, druga żółta) - Górski (75, druga żółta).

MZPN: Banek - Więcek (63 Stanek), Mikołajczyk, Kalinowski, Silczuk, Białek, Hebda (61 Bienias), Biały (44 Kuliszewski), Kowalik (76 Zawiślan), Majcherczyk, Wcisło (44 Pachowicz, 88 Czubin). Trenerzy: Krzysztof Szopa, Piotr Giza.

DZPN: Idziorek - Firlej (63 Jakóbczyk), Pożarycki, Górski, Tomaszewski, Jarczak, Majbroda, Wyżga (90 Miazgowski), Bohdanowicz, Niewiadomski, Borowy (85 Rudnicki). Trener: Grzegorz Kowalski.


Na boisku Wiślanki Grabie

Zachodniopomorski ZPN - Mazowiecki ZPN 3-3 


2. Dolnośląski ZPN          2    6    5-3

1. Małopolski ZPN           2    3    3-2

3. Zachodniopom. ZPN   2    1    5-6

4. Mazowiecki ZPN         2    1    3-5


30 czerwca 2017 (piątek) - trzecia kolejka meczów

Godz. 11: Zachodniopomorski ZPN - Małopolski ZPN (stadion Puszczy Niepołomice)

Godz. 11: Dolnośląski ZPN - Mazowiecki ZPN (stadion Wiślanki Grabie)


* * *

Uroczyste zakończenie turnieju odbędzie się 30 czerwca o godz. 14 na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Niepołomicach.

Dolnośląski ZPN będzie reprezentował PZPN w dalszej fazie rozgrywek, na szczeblu europejskim. 


dsc_4587.jpg
dsc_4568.jpg
dsc_4574.jpg
dsc_4583.jpg
dsc_4584.jpg
dsc_4585.jpg
dsc_4590.jpg
dsc_4592.jpg
dsc_4598.jpg
dsc_4632.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty