Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > III liga
Piknik na Rydlówce2015-07-18 19:54:00

GARBARNIA Kraków - SPARTA Kazimierza Wielka 1-2 (1-2)

0-1 Dariusz Zawadzki 6

1-1 Antoni Jaroszyński 12

1-2 Mateusz Kawula 26

Sędziowali: Radosław Wilk oraz Daniel Kozioł i Jarosław Jaźwiecki (KS Kraków).

GARBARNIA (1. połowa): Mikołaj Kohlbrenner (30 Jakub Kozłowski) – Damian Szymonik, Krzysztof Kalemba, testowany, Antoni Jaroszyński – Tomasz Liput, Marek Masiuda, Karol Kostrubała, testowany – Jakub Wcisło, testowany.

GARBARNIA (2. połowa): Jakub Kozłowski (60 Piotr Syrek) – Mariusz Stokłosa, Mateusz Mlostek, testowany, Norbert Piszczek – Piotr Ferens, Jakub Mażysz, testowany, Michał Zdziński – Michał Górecki, testowany.

SPARTA: Michał Iliński (46 testowany) – Mariusz Adamczyk, Konrad Tyrpuła (46 testowany), Paweł Czajka, testowany – Jakub Downar-Zapolski, Pape Drame, Andrzej Musiał (20 Mateusz Kawula), Dariusz Zawadzki, testowany (46 Łukasz Stępień) – Krzysztof Kozieł (20 Mateusz Wąż).


W sobotę 18 lipca o godzinie 10 - godzina spotkania uległa przesunięciu, pierwotnie zawody zaplanowane były na 11 - Garbarnia przegrała na własnym stadionie sparing ze Spartą Kazimierza Wielka 1-2. Wynik został ustalony już do przerwy.

 

Drużyna gości to beniaminek III ligi małopolsko-świętokrzyskiej, z którym Brązowi - według wstępnego terminarza - zmierzą się na wyjeździe w pierwszej ligowej kolejce (start III ligi zaplanowano na weekend 8-9 sierpnia).

 

W 6. minucie były zawodnik gospodarzy, Krzysztof Kozieł, wyłożył piłkę Dariuszowi Zawadzkiemu, któremu nie pozostało nic innego niż skierowanie jej do bramki. W 12. minucie Antoni Jaroszyński kapitalnym strzałem z pierwszej piłki zza pola karnego wyrównał stan meczu. Młody zawodnik Garbarni nadał piłce takiej rotacji, że Michał Iliński mógł się tylko przyglądać, jak futbolówka wpada do sieci tuż przy słupku.

 

W 24. minucie Tomasz Liput nie zdołał przelobować golkipera Sparty, a dwie minuty później goście prowadzili już 2-1. Po indywidualnej akcji Mateusz Kawula nie dał szans Mikołajowi Kohlbrennerowi.

 

W 29. minucie starcie Jakuba Wcisło z bramkarzem gości zostało zinterpretowane przez arbitra jako faul napastnika Brązowych, ale wielu obserwatorów spotkania wyrażało odmienny niż rozjemca pogląd na tę sytuację. Pierwsza połowa meczu trwała 52 minuty, choć trudno było się doszukać w jej trakcie powodów do wydłużenia czasu gry.

 

W drugiej połowie ton boiskowym wydarzeniom nadawali goście. W 53. minucie w jednej akcji w słupek trafiali Mateusz Wąż i Mateusz Wołowski. W 80. minucie także słupek uchronił Piotra Syrka od wyciągania piłki z bramki, po strzale z dystansu Łukasza Stępnia. W 85. minucie bramkarz Garbarni w starciu ze Stępniem właśnie ratował się złapaniem piłki w ręce poza polem karnym. Boisko opuścił Jakub Mazysz, między słupkami bramki Garbarni ponownie stanął Kohlbrenner, a Młode Lwy kończyły spotkanie w dziesiątkę.

 

W zawodach, które jeden ze schodzących z trybun kibiców nazwał "piknikiem" - zapewne ze względu na bardzo duży upał i wszechogarniające nie tylko fanów lenistwo - zwycięstwo przypadło gościom. Jednak, jak określił to inny z obserwatorów meczu, "do wyników sparingów dużej wagi przywiązywać nie należy". Ważniejszy bowiem dla obu zespołów będzie z pewnością rezultat potyczki w 1. kolejce III ligi, w której Sparta podejmie Garbarnię w Kazimierzy Wielkiej.

 

Brązowi w najbliższą środę 22 lipca o godzinie 17:00 podejmować będą na Rydlówce GKS Tychy, w ramach rundy wstępnej Pucharu Polski na szczeblu centralnym.


Artur Bochenek (www.garbarnia.krakow.pl)


jaroszynskisparta1-2spa.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty