Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > III liga
Garbarnia wygrywa z Okocimskim2015-07-15 17:55:00

GARBARNIA Kraków - OKOCIMSKI Brzesko 2-1 (1-0)

1-0 Michał Kozik 18

1-1 Maciej Pawlik 50

2-1 Michał Górecki 90

Sędziowali (dobrze): Robert Marciniak oraz Artur Kijak i Tomasz Tatarzyński (KS Kraków). Żółta kartka: Marek Masiuda (Garbarnia).

GARBARNIA (I połowa): Mikołaj Kohlbrenner (30 Damian Paździor) – Norbert Piszczek, Krzysztof Kalemba, Zawodnik Testowany, Antoni Jaroszyński – Tomasz Liput, Marek Masiuda, Karol Kostrubała, Mariusz Stokłosa – Tomasz Ogar, Michał Kozik.

GARBARNIA (II połowa): Damian Paździor (60 Jakub Kozłowski) – Damian Szymonik, Mateusz Mlostek, Krzysztof Kalemba, Tomasz Kalicki – Michał Zdziński, Jakub Mażysz, Sasha Panov, Piotr Ferens – Michał Górecki, Jakub Wcisło.

OKOCIMSKI: Waldemar Sotnicki – Mateusz Wawryka, Arkadiusz Garzeł, Krystian Maślanka, Jakub Baran, Michał Grabania, Paweł Pyciak, Wojciech Dziadzio, Piotr Kita, Konrad Kurzywilk, Bartosz Wójcik oraz Aleksander Kozioł, Arkadiusz Lewiński, Taras Jaworski, Aleksander Ślęczka, Jurij Hłuszko, Tomasz Gałka, Radosław Jacek, Maciej Pawlik.


Przygotowująca się do trzecioligowego sezonu Garbarnia pokonała w sparingu drugoligowy zespół Okocimskiego Brzesko. Był to drugi w przerwie letniej sparing Brązowych (w pierwszym Młode Lwy minimalnie uległy rezerwom niemieckiego Hannoveru 96 0-1).

 

W 18. minucie debiutanckiego gola w pierwszym zespole Garbarni zdobył Michał Kozik. "Ola" zakończył właśnie wiek juniorski i jest "przymierzany" przez sztab gospodarzy do trzecioligowej drużyny. Młody zawodnik Brązowych znalazł się tam, gdzie powinien i pewnym strzałem przy dalszym słupku sfinalizował dogranie Norberta Piszczka.

 

To powinien być gol na 2-0, bowiem w 5. minucie Mariusz Stokłosa niemiłosiernie spatałaszył idealną sytuację, będąc trzy metry przed pustą bramką Okocimskiego po idealnym podaniu Piszczka. "Stoki"  mógł się zrehabilitować w 28. minucie, ale tym razem piłkę po jego strzale sparował na korner bramkarz brzeszczan.

 

W 29. min Piszczek zagrywał głową do Mikołaja Kohlbrennera, ale nie zauważył, że "Kolba" także wystartował do futbolówki i w efekcie się z nią rozminął. Boczny obrońca Młodych Lwów zdołał jednak ofiarnym pościgiem zapobiec utracie gola, w efekcie goście uzyskali tylko rzut z autu.

 

W 41. minucie Krzysztof Kalemba potężnie strzelił z dystansu, jednak minimalnie obok słupka. W 42. minucie po zagraniu Pawła Pyciaka Damian Paździor - wprawdzie na raty - wykazał się bardzo dobrą interwencją na własnym przedpolu.

 

Pięć minut po przerwie Maciej Pawlik z najbliższej odległości pokonał Paździora, po wzorowo wyprowadzonej kontrze Okocimskiego.

 

Mecz się otworzył, obie drużyny starały się atakować, jednak klarownych sytuacji do zdobycia goli nie było. I kiedy już wszyscy pogodzili się raczej z remisem, na kapitalny strzał z powietrza zdecydował się Jakub Wcisło. Bramkarz gości zdołał odbić piłkę przed siebie, ale na taki obrót sprawy czyhał w polu karnym Michał Górecki, który zachowując zimną krew zdobył zwycięskiego dla Brązowych gola.

 

W sobotę, 18 lipca, o godzinie 11:00 na Rydlówce Garbarnia zagra kolejny sparing. Rywalem Brązowych będzie beniaminek III ligi, Sparta Kazimierza Wielka.


Artur Bochenek (www.garbarnia.krakow.pl)


1.jpg
2.jpg
3.jpg
4.jpg
5.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty