Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > III liga
Czwarte sparingowe zwycięstwo Garbarzy2015-02-14 19:42:00

W sobotę na Rydlówce Brązowi wygrali czwarty zimowy sparing. Ich dzisiejszy rywal, Sparta z Kazimierzy Wielkiej, prowadził do przerwy 2-0. Po przerwie jednak Młode Lwy wzięły się ostro do roboty i zaaplikowały przeciwnikom cztery gole.


GARBARNIA Kraków - SPARTA Kazimierza Wielka 4-2 (0-2)

0-1 Mateusz Wołowski 12

0-2 Krzysztof Kozieł 18

1-2 Piotr Ferens 62

2-2 Norbert Piszczek 73

3-2 Marcin Siedlarz 74 (karny)

4-2 Marcin Siedlarz 81 (wolny)

Sędziowali: Radosław Wilk oraz Daniel Kozioł i Zbigniew Marszałek (Kraków).

GARBARNIA (1. połowa): Jakub Sypniewski – testowany, Krzysztof Kalemba, Tomasz Baliga, Damian Szymonik – Tomasz Liput, Karol Kostrubała, Marek Masiuda, Mariusz Stokłosa, Marcin Siedlarz – Yevhen Szewczenko.

GARBARNIA (2. połowa): Damian Drzewiecki – Norbert Piszczek, Tomasz Baliga, Mateusz Kowalski, Antoni Jaroszyński – Piotr Kaczor, Tomasz Kalicki, Łukasz Pietras, Piotr Ferens – Marcin Siedlarz, Yevhen Szewczenko.

SPARTA: Michał Iliński (46 Sławomir Jeziorek) – Jan Kret (46 Mariusz Adamczyk), Konrad Tyrpuła (46 Kamil Kłoda), testowany, Łukasz Stalmach – Marcin Kawula, Dariusz Zawadzki, Michał Tyrka, Daniel Cyganek – Mateusz Wołowski (46 Łukasz Stępień), Krzysztof Kozieł.


W drużynie gości, prowadzonej przez trenera Stanisława Owcę, bywalcy Rydlówki mogli zobaczyć Krzysztofa Kozieła, byłego zawodnika Garbarni. I to właśnie "Kozi" asystował przy pierwszym golu dla Sparty, a drugiego zdobył sam, wykorzystując nieporozumienie jednego z obrońców Garbarni z bramkarzem. Mimo wielu prób i kilku naprawdę dobrych sytuacji (między innymi strzał Tomasza Liputa w poprzeczkę), gospodarzom nie udało się przed przerwą zdobyć gola.

 

Za to po przerwie podopieczni trenera Mirosława Hajdy osiągnęli na boisku zdecydowaną przewagę, przechylając szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Najpierw po doskonałym prostopadłym podaniu Tomasza Kalickiego bramkarza gości pokonał Piotr Ferens. Następnie po kapitalnej indywidualnej akcji Norbert Piszczek doprowadził do wyrównania. W 74. minucie faulowany w polu karnym był Kalicki i arbiter nie miał innego wyjścia, jak odgwizdanie jedenastki. Z "wapna" celnie uderzył Marcin Siedlarz i choć bramkarz wyczuł jego intencje, to jednak piłka wpadła do bramki. Siedlarz w 81. minucie ustalił wynik spotkania kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego z ponad 20 metrów.


Artur Bochenek

www.garbarnia.krakow.pl


1.jpg
2.jpg
3.jpg
4.jpg
5.jpg
6.jpg
7.jpg
8.jpg
9.jpg
10.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty