Wolania Wola Rzędzińska domaga się walkowera w przegranym meczu z Hutnikiem Nowa Huta (2-3). Klub spod tarnowskiej wsi złożył w tej sprawie protest do Świętokrzyskiego ZPN, prowadzącego w tym sezonie rozgrywki III ligi małopolsko-świętokrzyskiej.

Działacze Wolanii uważają, że zawodnik Hutnika Sebastian Prochwicz nie miał prawa zagrać w sobotnim spotkaniu III ligi, gdyż tego samego dnia przed południem dostał czerwoną kartkę w meczu Małopolskiej Ligi Juniorów Starszych z Garbarnią i po 17 minutach opuścił boisko.

Protest Wolanii zostanie rozpatrzony przez Wydział Gier ŚZPN, ale - naszym zdaniem - ma nikłą szansę na powodzenie, gdyż już trzeci kolejny sezon obowiązują nowe przepisy dyscyplinarne, które zakładają, że kary za przewinienia odbywa się wyłącznie w rozgrywkach, w których zawodnik został wykluczony. Oznacza to w tym konkretnym przypadku, że jeśli zawodnik dostał czerwoną kartkę w MLJS, to karę odbędzie w MLJS, a nie w innej klasie rozgrywkowej (chyba że zostanie ona rozszerzona na inne klasy rozgrywkowe, ale wówczas i tak kara będzie biegła od podjęcia decyzji).

Regulamin Dyscyplinarny PZPN w artykule 61 §4 mówi jasno:

Zawodnik, którego sędzia wykluczył z gry w wyniku samoistnej czerwonej kartki jest automatycznie zawieszony w prawach zawodnika i do czasu orzeczenia kary nie może brać udziału w rozgrywkach, w których został wykluczony.

Podobny zapis widnieje również w regulaminach III ligi, IV ligi i klas niższych oraz MLJ.

Rzecz jest oczywista, ale w związku z wątpliwościami zgłaszanymi przez kluby, Komisja Dyscyplinarna PZPN przedstawiła - na prośbę MZPN - wykładnię w tej kwestii. Wynika z niej, że zgodnie z art. 61 §4 Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN, do czasu orzeczenia kary przez organ dyscyplinarny, zawodnik nie może uczestniczyć jedynie w rozgrywkach, w których został wykluczony.

ST