W 10. kolejce II ligi piłkarskiej Garbarnia przegrała z GKS Katowice 1-3.

21.09.2019: Garbarnia Kraków - GKS Katowice 1-3 (0-0)

0-1 Dawid Rogalski 61

0-2 Szymon Kiebzak 64

1-2 Jakub Kowalski 84

1-3 Marcin Urynowicz 90+2

Sędziował Marcin Szrek (Kielce). Żółte kartki: Feliks, Frątczak, Matusiak (trener bramkarzy) – Gałecki. Widzów 480.

GARBARNIA: Kozioł – Kujawa, Mruk, Kuczak, Duda, Marszalik, Kołbon, Słoma (86 Surmiak), Szewczyk (70 Wójcik), Kowalski, Feliks (59 Wyjadłowski).

GKS: Mrozek – Jędrych, Woźniak (75 Tabiś), Stefanowicz (78 Habusta), Błąd (85 Grychtolik), Michalski, Rogala, Gałecki, Kiebzak, Rogalski (69 Urynowicz), Dejmek.

W Krakowie zmierzyli się spadkowicze z I ligi. Pierwsza połowa nie obfitowała w groźne sytuacje. Zarówno gospodarze, jak i goście mieli spore problemy z wykreowaniem szansy na strzelenie gola.

Pierwszy kwadrans po przerwie wyglądał bardzo podobnie, aż do groźnej kontry GKS-u, którą golem do pustej bramki zakończył Dawid Rogalski po podaniu Arkadiusz Woźniaka. Trzy minuty później podwyższył Szymon Kiebzak, a Woźniak zapisał na swoje konto drugą asystę. W 84. minucie gola kontaktowego strzelił Jakub Kowalski wykorzystując zamieszanie pod bramką Bartosza Mrozka. Zwiastowało to interesującą końcówkę, którą zakończył Marcin Urynowicz strzelając na 3-1 dla gości, po idealnie rozegranej kontrze.

Powiedzieli trenerzy

Rafał Górak (GKS Katowice):

– Na pewno na początku sezonu znaleźliśmy się trochę w podobnej sytuacji jak Garbarnia, ponieważ zaliczyliśmy spadek i kadry naszych zespołów uległy diametralnej zmianie. Garbarnia miała więcej punktów od nas, straciła bardzo mało bramek. Spodziewaliśmy się bardzo trudnego meczu. Po pierwszej połowie, która była średnia w naszym wykonaniu, drugą część gry zagraliśmy dużo skuteczniej. Doprowadziliśmy do sytuacji, które dały nam trzy bramki i bardzo cenne trzy punkty. Jesteśmy z tego zadowoleni.

Łukasz Surma (Garbarnia Kraków):

– Mieliśmy spore apetyty. Gratuluję trenerowi drużyny gości, która zwłaszcza w drugiej połowie zagrała bardzo konsekwentnie z tyłu. My byliśmy zniecierpliwieni tym, że utrzymujemy się przy piłce, a nie stwarzamy sytuacji i popełnialiśmy błędy w defensywie. Strata drugiej bramki wprowadziła w nasze szeregi trochę luzu i zaczęliśmy tworzyć sytuacje. Na pewno musimy tego szukać w grze ofensywnej, a w obronie musimy grać bardziej konsekwentnie, bo nie możemy pozwolić sobie na chwilę dekoncentracji, co dobitnie pokazał nam dziś GKS.

gkskatowice.eu, garbarnia.krakow.pl, st