II-ligowcy, po zimowej przerwie, wznowili rozgrywki. Cenne zwycięstwo odniósł Okocimski, Puszcza - po szalonym meczu (dwa gole w doliczonym czasie!) - uratowała remis w meczu ze Stalą Mielec. Limanovia przełożyła swoje spotkanie.

II liga piłkarska, 20. kolejka:

Puszcza Niepołomice - Stal Mielec 3-3 (1-2)

0-1 Sebastian Łętocha 11

0-2 Mateusz Cholewiak 13

1-2 Adrian Gębalski 19 (karny)

2-2 Roman Stepankow 89 (karny)

2-3 Maciej Domański 90+4

3-3 Krzysztof Zaremba 90+5

Sędziował Łukasz Szczech (Warszawa). Żółte kartki: Napierała – Prejs, Sulewski, Cholewiak, Łętocha. Czerwona kartka: Libera (Stal, 88, brutalny faul). Widzów 785

PUSZCZA: Sobieszczyk – Furtak, Napierała, Lepiarz, Łączek – Zaremba, Gawęcki, Sojda, Stepankow, Szewc (57 Madejski) – Gębalski.

STAL: Libera – Sulewski, Załucki, Duda, Getinger – Prejs (46 Domański), Głaz (74 Nikanowycz), Ślęzak (80 Żubrowski), Nowak, Cholewiak – Łętocha.

Trener Puszczy Łukasz Gorszkow posłał do boju od pierwszej minuty aż pięciu debiutantów. Swój pierwszy mecz w barwach zespołu z Niepołomic rozegrali: Kamil Łączek, Dawid Sojda, Patryk Szewc, Roman Stepankow i Adrian Gębalski.

Na wyremontowanym obiekcie przy Kusocińskiego Stal po 13 minutach prowadziła 2-0. Najpierw Andrzeja Sobieszczyka pokonał Sebastian Łętocha, a następnie były zawodnik Puszczy Mateusz Cholewiak. Strata dwóch bramek podziałała mobilizująco na gospodarzy. Najpierw w niesamowitych okolicznościach w słupek trafił Zaremba, a za moment przestrzelił z bliska zamykający akcję Stepankow. W 19. minucie miejscowi złapali kontakt. Bezbłędnym wykonawcą karnego był Adrian Gębalski. 

W drugiej połowie świetną zmianę dał Piotr Madejski, który siał popłoch wśród defensorów rywala.

Końcówka meczu była niewiarygodna. W 88. minucie strzegący bramki mielczan Libera wyprostowaną nogą znokautował w polu karnym Gębalskiego. Arbiter nie miał wątpliwości: czerwona kartka i rzut karny. Jedenastkę pewnie wykorzystał Stepankow. Puszcza rzuciła się do ataku i… straciła gola.

Grający w dziesiątkę mielczanie wyprowadzili świetną kontrę, która na bramkę zamienił Maciej Domański. Kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się porażką Puszczy, w podbramkowym zamieszaniu Mateusza Cholewiaka (który z konieczności stanął w bramce) pokonał Krzysztof Zaremba. Po tej akcji sędzia zakończył mecz, a kibice jeszcze długo emocjonowali się jego ostatnimi sekundami.

Can-Pack Okocimski KS Brzesko – Zagłębie Sosnowiec 1-0 (0-0)

1-0 Wojciech Wojcieszyński 77 (karny)

Sędziował Kamil Waskowski (Poznań). Żółte kartki: Błąkała, Bryła 92), Tokarz – Szatan. Czerwone kartki: Bryła (81, (dwie żółte) – Markowski (45, brutalny faul). Widzów 600.

OKOCIMSKI: Błąkała – Wawryka, Jacek, Garzeł, Kasprzyk – Bryła, Jaworskyj (84 Ryś), Dziadzio (62 Pyciak), Wojcieszyński, Białkowski (73 Abubakar) – Hłuszko (87 Tokarz).

ZAGŁĘBIE: Fabisiak – Sierczyński (84 Zaradny), Koprucki, Matusiak, Ninkovic – Wrzesień (75 Tylec), Markowski, Dudek (46 Jarczyk), Fonfara (70 Szatan), Ryndak – Arak.

Limanovia Limanowa - Wisła Puławy, z powodu złego stanu murawy mecz przełożony z 7 marca na 8 kwietnia (16:00)

W związku z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi (intensywne opady deszczu i śniegu oraz niskie temperatury) boisko Limanovii jest bardzo rozmiękłe. Dlatego, w porozumieniu z zarządem Wisły Puławy, Limanovia wystąpiła do PZPN z prośbą o wyznaczenie innego terminu rozegrania spotkania. Departament Rozgrywek Krajowych PZPN przychylił się do prośby. Nowy termin meczu: 8 kwietnia (środa) o godz. 16.00.

puszcza-niepolomice.pl, okocimski.com, limanovia.net, st