Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > II liga
II liga: Limanovia czerwoną latarnią, Okocimski trzy miesiące bez wygranej2014-11-29 18:22:00

W 19. kolejce II ligi piłkarskiej Limanovia przegrała z dotychczasowym outsiderem Górnikiem Wałbrzych i zimę spędzi na ostatnim miejscu w tabeli. Okocimski z kolei uległ w Kluczborku, to był 13. mecz bez zwycięstwa. Zespół z Brzeska wygrał ostatnio w sierpniu...


MKS Kluczbork - Okocimski Brzesko 2-1 (1-1)

0-1 Taras Jaworskyj 19

1-1 Tomasz Swędrowski 21

2-1 Piotr Burski 70

Sędziował Jacek Lis (Katowice). Żółte kartki: Nowacki, Rudnicki – Ślęczka, Lewiński.

KLUCZBORK: Rudnicki – Orłowicz, Ganowicz, Gierak, Arian – Niziołek, Nowacki, Swędrowski (32 Kojder), Grzegorzewski, Reinhard (89 Komor) – Burski (82 Tomaszewski).

OKOCIMSKI: Pączek – Baran, Jacek, Garzeł, Wawryka – Pyciak (73 Białkowski), Ryś, Lewiński, Jaworskyj (67 Dziadzio), Ślęczka (78 Kasprzyk) – Hłuszko (70 Wojcieszyński).


Górnik Wałbrzych - Limanovia Szubryt 1-0 (1-0)

1-0 Adrian Moszyk 30

Sędziował Paweł Malec (Łódź). Żółte kartki: Michalak, Orłowski - Mysiak. Czerwona kartka: Gryźlak (Limanovia, 45).

GÓRNIK: Janiczak - Michalak, Wepa, Mańkowski (90+1 Surmaj), Śmiałowski, Moszyk, Cichocki, Sawicki, Filipe (61 Tyktor, 78 Orzech), Michalak, Orłowski.

LIMANOVIA: Sotnicki – Gryźlak, Kulewicz, Elsaid, Mysiak, Piwowarczyk, Pietras, Skiba (67 Czajka), Waksmundzki (67 Serafin), Król, Chmiest.


Spotkanie nie obfitowało w dużą ilość sytuacji podbramkowych. Zwycięska bramka dla gospodarzy padła w dość szczęśliwych dla nich okolicznościach. W 30. minucie Filipe z prawej strony i z dalszej odległości dośrodkował w okolice pola bramkowego Limanovii. Obrońcy wybili piłkę za szesnastkę, skąd Moszyk uderzył niezbyt mocno, lecz szczęśliwie, bo futbolówka po drodze odbiła się od nogi interweniującego Kandela, przelobowała Sotnickiego i wpadła do siatki.


W 45. minucie w pobliżu linii bocznej boiska w walce o piłkę doszło do ostrego starcia obrońcy gości Michała Gryźlaka ze strzelcem bramki Moszykiem, po którym obaj padli na ziemię. Zawodnikowi Limanovii puściły nerwy, zachował się nierozważnie i mocno odepchnął przeciwnika od siebie, a ten skorzystał z tego i artystycznie upadł. Sędzia zakwalifikował to zajście jako niesportowe zachowanie Gryźlaka i pokazał mu czerwoną kartkę.


Grającej w osłabieniu Limanovii, mimo ambitnej gry, nie udało się zmienić niekorzystnego wyniku.

 

Już w najbliższy wtorek w Nowym Targu na boisku ze sztuczną murawą dojdzie w ramach roztrenowania do sparingu limanowian z IV-ligowym KS Zakopane.


okocimski.com, limanovia.net, st


limanovia4.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty