Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > I liga
Porażka Garbarni ze Stomilem2019-05-12 14:01:00

W 33. kolejce Fortuna 1 Ligi Garbarnia Kraków przegrała ze Stomilem Olsztyn 0-2.


11.05.2019: Garbarnia Kraków - Stomil Olsztyn 0-2 (0-0)

0-1 Grzegorz Lech 57

0-2 Grzegorz Lech 64 (karny)

Sędziował Mateusz Złotnicki (Lublin). Żółte kartki: Kalemba, Cabaj, Szywacz – Kowalski. Widzów 302, mecz na Stadionie Miejskim.

GARBARNIA: Kozioł – Kiebzak, Kalemba, Szywacz, Górecki – P. Lech (65 Serafin), Masiuda – Krykun, Włodyka (65 Piszczek), Słoma – Nowak (64 Ogar).

STOMIL: Skiba – Bucholc, Krachunov, Kowalski, Kuban – W. Gancarczyk, Pałaszewski – Niedziela (87 Mosakowski), G. Lech (80 Góral), M. Gancarczyk (70 Dziemidowicz) – Sobczak.


Oba gole padły po przerwie i oba zdobył Grzegorz Lech. Najpierw, korzystając z asysty Sobczaka, przytomnie strzelił pod poprzeczkę. Chwilę później wykorzystał karnego podyktowanego za faul na Bucholcu.


Powiedzieli trenerzy

Piotr Zajączkowski (Stomil):

– Cieszymy się z dzisiejszego zwycięstwa. Przypieczętowaliśmy utrzymanie się na poziomie pierwszej ligi. Dokonaliśmy tego w dobrym stylu, bo przypomnę, że trzy punkty zostały nam odebrane, czyli nasza sytuacja w tabeli byłaby jeszcze lepsza. Cóż, niemożliwe stało się możliwe. Przed sezonem, czy po rundzie jesiennej, w trakcie zimowego okresu przygotowawczego nikt nie dawał nam szansy na utrzymanie, ale odpowiednia praca, dobór zawodników spowodował, że byliśmy groźnym zespołem w tej rundzie dla wszystkich. Dotychczas doznaliśmy tylko jednej porażki i tak na dobrą sprawę zagraliśmy jedne słabsze 45 minut z Chrobrym Głogów. W pozostałych spotkaniach zespół pokazywał charakter, determinację i to zaowocowało tym, że w dniu dzisiejszym możemy świętować utrzymanie w pierwszej lidze.

Bogusław Pietrzak (Garbarnia):

– Wielkie gratulacje dla pana trenera, dla zespołu, dla klubu, bo w faktycznie złej sytuacji znalazł się zespół. Nam ta sztuka się niestety nie udała, ale jak tak wsłuchiwałem się w to, co pan trener mówi, to nam tych elementów zabrakło w trakcie okresu przygotowawczego. Przede wszystkim doboru odpowiednich zawodników, bo jak się nie mylę, to kadra Stomilu została dość znacznie zmieniona. Tyle o ogólnej sytuacji, jeszcze raz gratulacje. Graliśmy z zespołem, który w rundzie wiosennej prezentował się dobrze. Gdybyśmy zrobili tabelę na podstawie samych wiosennych spotkań, to nasz przeciwnik plasowałoby się bardzo wysoko. Wiedząc o tym, jak skutecznie rywale grają, staraliśmy się przede wszystkim wybronić przed stałymi fragmentami gry, co nie do końca nam się udało, bowiem rzut karny to też jest stały fragment gry. Niestety, a szczególnie w pierwszej połowie, jeżeli dorównywaliśmy przeciwnikowi w jakichś momentach, a na pewno dorównywaliśmy i ambicją i determinacją, to ilość niecelnych podań przy wyprowadzaniu szybkich ataków, czy przy organizacji gry była duża. Dzisiaj pobiliśmy chyba rekord. W drugiej połowie było nieznacznie lepiej, ale to wszystko się składa na dzisiejszy wynik.


garbarnia.krakow.pl, st




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty