Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > I liga
Puszcza wyprzedziła Jastrzębie2018-11-25 18:06:00

W 20. kolejce Fortuna 1 Ligi Puszcza pokonała GKS 1962 Jastrzębie 2-0. Niepołomiczanie wyprzedzili rywali w tabeli, awansując na 5. miejsce.


24.11.2018: Puszcza Niepołomice - GKS 1962 Jastrzębie 2-0 (0-0)

1-0 Marcin Stefanik 60

2-0 Marcin Orłowski 90+

Sędziował Mateusz Złotnicki (Lublin). Żółte kartki: Stępień, Furtak – Spychała (2), Żak, Jaroszek (2). Czerwone kartki: Spychała (GKS, 49, druga żółta), Jaroszek (GKS, 90, druga żółta).

PUSZCZA: Mleczko – Furtak, Stępień, Bartków, Mikołajczyk – Ryndak (80 Szczepaniak), Stefanik, Kotwica, Tomalski (66 Orłowski), Żytek – Drzazga (90 Kura).

GKS: Drazik – Mazurkiewicz, Spychała, Szymura, Gojny – Gancarczyk (65 Adamek), Jaroszek, Tront, Jadach (69 Weis), Skórecki – Żak (78 Szczęch).


Drzazga już w 2 minucie był bliski strzelania gola głową po dośrodkowaniu Żytka. Bramka Jastrzębia zaczarowana była także kilkanaście minut później, kiedy w nieprawdopodobny sposób z opresji wyratowali się przyjezdni. Najpierw strzał z kilku metrów odbił jeden z obrońców, a dobitkę Żytka zmierzającą pod poprzeczkę świetnie odbił Drazik. Niebawem golkipera wyręczył jeden z kolegów, który przyjął na czoło strzał Drzazgi z 20 metrów. Kolejne akcje Puszczy się napędzały, w czym spory udział miała spora liczba przechwytów w wykonaniu Kotwicy i Stefanika. 


Goście groźniej zaatakowali pomiędzy 40. a 42. minutą. W zasadzie był to jedyny moment kiedy dobrze rozumiejąca się para stoperów Bartków - Stępień musiała liczyć na interwencję Mleczki. Młodzieżowy reprezentant Polski stanął jednak na wysokości zadania i odbił piłkę po uderzeniu Gancarczyka. Za moment rywale znów zaatakowali, ale odważna interwencja Mikołajczyka zakończyła akcję gości.


Tuż po zmianie stron udział w meczu zakończył Spychała. Obrońca gości sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Tomalskiego i w rezultacie drugiego napomnienia opuścił przedwcześnie murawę. Po wznowieniu gry idealnie przymierzył z rzutu wolnego Drzazga, ale Drazik podbił piłkę. Akcję skutecznie mógł jeszcze zakończyć Bartków, lecz przestrzelił z bliska.


W 60. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Rywali i przede wszystkim bramkarza rywali zaszachował Stefanik, który zamarkował strzał w długi róg i uderzeniem w przeciwną stronę zupełnie zaskoczył całą defensywę beniaminka. Wynik kilka minut później mógł efektownie podwyższyć wprowadzony w drugiej połowie Orłowski, ale piłka po jego strzale z lewej nogi odbiła się od spojenia. Bramkarza Jastrzębia mógł także w 71. minucie pokonać Żytek, który dwukrotnie przekładał piłkę z prawej na lewą nogą. W końcu sfinalizował akcję uderzając nad poprzeczką.


Tuż przed końcem meczu okazało się, że goście skończą mecz w podwójnym osłabieniu po drugim napomnieniu Jaroszka.


W doliczonym czasie świetne podanie Szczepaniaka na bramkę zamienił Orłowski, ustalając tym samym wynik na 2-0.


puszcza-niepolomice.pl, st




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty