Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
- Adam Sokołowski po raz 27. mistrzem Polski kibiców!
- Wyłoniono finalistów Mistrzostw Polski Kibiców Sportowych 2024
- 47. MPKS, pytania dodatkowe
- Uwaga, kibice! Dogrywka w 47. MPKS!
- 47. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Dzierżoniów 2024
- Rozgrzewka kibiców przed Omnibusem
- VI Ogólnopolski Omnibus Sportowy - konkurs dla kibiców (akt.)
W 9. kolejce Fortuna I Ligi zajmująca ostatnie miejsce w tabeli Garbarnia zremisowała z liderem, Rakowem, 1-1.
9 września: Garbarnia Kraków - Raków Częstochowa 1-1 (1-1)
1-0 Dawid Nowak 26 (głową)
1-1 Szymon Lewicki 38
Sędziował Mateusz Złotnicki (Lublin). Żółte kartki: Kostrubała, Wróbel, Pyciak, Wrześniewski - Schwarz, Petrasek. Mecz na Stadionie Miejskim.
GARBARNIA: Cabaj - Pyciak, Wrześniewski, Garzeł, Nieśmiałowski - Gawle, Pietras, Kostrubała (73 Masiuda), Kiebzak (69 Wójcik) - Wróbel (65 Ogar), Nowak.
RAKÓW: Gliwa - Petrasek, Niewulis, Góra - Bartl (46 Malinowski), Sapała, Schwarz, Szczepański (84 Listkowski), Domański (64 Formella), Kun, - Lewicki.
To był dobry mecz Garbarni. Krakowianie objęli prowadzenie w 26. minucie. Kostrubała dośrodkował z wolnego z lewej strony na bliższy słupek, a Nowak głową uderzył w "krótki" róg. Raków niebawem wyrównał, a Brązowi mogą mówić o pechu. Dlaczego? Obrońcy gospodarzy wybili piłkę poza pole karne, ta trafiła w sędziego i spadła ppod nogi Sapały, który od razu uderzył z 20 m. Cabaj odbił futbolówkę przed siebie, a Lewicki wykorzystał dobitkę. Takie sytuacje zdarzają się w futbolu, arbitrowi można dopisać asystę...
Po przerwie inicjatywę mieli goście. W pierwszym kwadransie "główkę" Niewulisa w świetnym stylu obronił Cabaj. W 61. minucie Szczepański trafił do siatki, ale ze spalonego. Pod koniec Petrasek był faulowany w szesnastce i sędzia podyktował karnego. W 88. minucie wykonywał go Formella, ale Cabaj popisał się skuteczną interwencją!
st