NAJNOWSZE MATERIAŁY FILMOWE
- Puchar Prezesa PZPN dla Zagłębia Lubin, dwa remisy Cracovii
- EBL: TOP 10 akcji (18)
- Jakub Błaszczykowski podpisał kontrakt z Białą Gwiazdą
- Lajkonik powraca na stadion Cracovii
- Brązowa Ankieta: Filip Wójcik
- EBL: TOP 10 akcji (17)
- TRZEJ PRZYJACIELE Z BOISKA w kinie Mikro
- EBL: TOP 10 akcji (15)
- Brązowa Ankieta - Krzysztof Kalemba
- EBL: TOP 10 akcji (14)
Kiosk
- Jerzy Brzęczek: Możemy być dumni z naszych napastników
- Radni mówią NIE Sandecji
- TS Wisła już nie jest właścicielem Wisły SA
- Kwartet biznesmenów nie przejmie Wisły
- Wisła uratowana?
- Ryszard Szurkowski po okropnej kraksie walczy o powrót do zdrowia
- Prezes Witkowski: Wrócimy do Ekstraklasy!
- Marzena Sarapata: Rozliczmy się z przeszłością raz na zawsze
- Wisła w rękach niemieckich?
- Wyrok w sprawie korupcji w GKS Bełchatów
W 6. kolejce Fortuna 1 Ligi Garbarnia doznała klęski w Tychach, przegrywając 0-5. Krakowianie zajmują ostatnie miejsce w tabeli.
GKS Tychy - Garbarnia Kraków 5-0 (2-0)
1-0 Daniel Tanżyna 30 (głową)
2-0 Jakub Piątek 34
3-0 Krzysztof Kalemba 64 (samob.)
4-0 Kacper Piątek 74
5-0 Szymon Kobusiński 83 (samob.)
Sędziował Paweł Pskit (Łódź). Żółte kartki: Abramowicz, Grzybek - Pietras.Widzów 4418.
TYCHY: Jałocha – Biernat (52 Mańka), Kowalczyk, Tanżyna, Abramowicz, Daniel, Grzybek, Bernhardt (75 Steblecki), Grzeszczyk, J. Piątek (53 K. Piątek), Zapolnik.
GARBARNIA: Cabaj - Kobusiński, Garzeł, Kalemba, Pietras - Wójcik (73 Krykun), Masiuda (66 Serafin), Lech, Kiebzak - Nowak (85 Węsierski), Ogar.
Początek należał do Garbarni. Szanse mieli Ogar, Nowak i Garzeł. W 18. minucie Kalemba nie wykorzystał karnego, uderzył w prawy, dolny róg, Jałocha wyczuł intencje i obronił. Jedenastka została podyktowana za faul J. Piątka na Wójciku.
Gdy się nie wykorzystuje tylu okazji...
W 30. minucie Zapolnik zacentrował z lewej strony, a Tanżyna wygrał pojedynek z Pietrasem i głową pokonał Cabaja. Niebawem było już 2-0. Kapitalnym wolejem z 14 m popisał się J. Piątek.
W 63. minucie goście mogli złapać kontakt. "Setkę" miał Kiebzak, ale Jałocha obronił jego strzał, a także dobitkę... Zamiast 2-1 za moment było 3-0. Mańka dośrodkował dołem z prawej strony, a Kalemba wślizgiem zaliczył samobója w okienko.
W 72. minucie K. Piątek przegrał pojedynek sam na sam z Cabajem, ale wkrótce go pokonał, finalizując z bliska zespołową akcję.
W 83. minucie Garbarze zanotowali drugiego samobója, Kobusiński uprzedził Zapolnika, ale wpakował piłkę do własnej siatki.
Goście do końca starali się choćby o honorowego gola, ale byli wyjątkowo nieskuteczni.
st