W 17. kolejce I ligi piłkarskiej Puszcza Niepołomice zremisowała 2-2 w wyjazdowym meczu z liderem, Miedzią Legnica.

Miedź Legnica - Puszcza Niepołomice 2-2 (0-2)

0-1 Maciej Domański 40

0-2 Longinus Uwakwe 45

1-2 Fabian Piasecki 72

2-2 Fabian Piasecki 84

Sędziował Piotr Lasyk (Bytom). Żółte kartki: Augustyniak, Marquitos – Uwakwe, Staniszewski.

MIEDŹ: Sapela – Bartczak, de Amo, Božić, Adu Kwame (46 Bartulović) – Łobodziński, Augustyniak, Santana, Mystkowski, Marquitos (71 Piasecki) – Vojtuš.

PUSZCZA: Staniszewski – Bartków, Stawarczyk, Czarny, Mikołajczyk – Ryndak, Stefanik, Uwakwe, Domański (86 Kotwica), Szewczyk (73 Żurek) – Orłowski (90 Lepiarz).

Piorunująca końcówka pierwszej połowy pozwoliła podopiecznych Tomasza Tułacza schodzić na przerwę z dwubramkowym prowadzeniem.

W 40 minucie Puszcza wykorzystała stały fragment gry. Po wrzucie z autu, futbolówka została strącona przed pole karne, gdzie z umieszczeniem jej w siatce kłopotów nie miał Maciej Domański. Dla ofensywnego pomocnika Puszczy było to już ósme trafienie w tym sezonie.

Dwie minuty później kapitalnie w bramce zachował się Marcin Staniszewki, który udowodnił, że powołania i gra w młodzieżowej reprezentacji Polski to nie kwestia przypadku. Santana uderzył głową z 5 metrów, a piłkę zmierzającą w okolice spojenia słupka z poprzeczką podbił bramkarz Puszczy. Tuż przed przerwą gospodarzy dobił Uwakwe. Nigeryjczyk z polskim paszportem wykorzystał zamieszanie w polu karnym rywala i mocnym strzałem po poprzeczkę podwyższył stan posiadania swojej drużyny.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Miedź nadal przeważała i raz po raz zagrała defensywie Puszczy. Kluczowe dla końcowego wyniku było wejście w 71. minucie Fabiana Piaseckiego. Rezerwowy gospodarzy już minutę później zdobył kontaktową bramkę dla Miedzi. Gol jeszcze bardziej napędził gospodarzy i wspomnianego zawodnika, który w ciągu 2 kolejnych minut miał kolejne dwie doskonałe okazje do wyrównania. Puszcza odpowiedziała na kwadrans przed zakończeniem meczu pięknym strzałem Domańskiego, ale Sapela zdołał zatrzymać piłkę.

Piasecki natomiast drugi raz znalazł drogę do siatki w 84. minucie, kiedy dobił piłkę po strzale Bozicia. W doliczonym czasie gry wspomniany Bozić mógł jeszcze dać Miedzi komplet punktów, ale na szczęście dla gości tak się nie stało.

Po szalonym meczu Puszcza zremisowała z liderem rozgrywek 2-2.

puszcza-niepolomice.pl, st

Czołówka tabeli: 1. Chojniczanka 31 pkt, 2. Miedź Legnica i Odra Opole po 30, 4. Raków Częstochowa 28, 5. Chrobry Głogów 27, 6. Puszcza 25... Puszcza na 6 pkt przewagi nad strefą spadkową.