W meczu 6. kolejki Nice 1 ligi Puszcza Niepołomice zanotowała trzecie zwycięstwo, tym razem nad Wigrami Suwałki.

Czołówka tabeli: 1. Chrobry Głogów 14 pkt, 2. Miedź Legnica i Chojniczanka po 12, 4. Odra Opole 11, 5. Bytovia, Puszcza, Olimpia Grudziądz, Stal Mielec i GKS Tychy po 10.

Puszcza Niepołomice – Wigry Suwałki 2-1 (0-0)

0-1 Mateusz Radecki 60

1-1 Dawid Ryndak 63

2-1 Maciej Domański 79

Sędziował Konrad Gąsiorowski (Biała Podlaska). Żółte kartki: Furtak, Mikołajczyk - Rybicki, Wołkowicz. Widzów 700.

PUSZCZA: Staniszewski - Furtak, Stawarczyk, Czarny, Mikołajczyk – Ryndak, Kotwica, Stefanik (75 Bartków), Domański, Żurek (68 Ziętarski) – Orłowski (52 Nowak).

WIGRY: Wróbel - Remisz (78 Wołkowicz), Jurkowski, Asatiani, Bogusz - Rybicki (67 Dadok), Kościelny, Gąska, Radecki, Mackiewicz - Klimala (67 Bukacki).

Jako pierwsi świetną okazję stworzyli sobie przyjezdni. Niepilnowany w środku pola Mackiewicz kropnął potężnie z dystansu lewą nogą, piłki nie sięgnął Staniszewski, ale pomógł mu słupek.

Na odpowiedź Puszczy trzeba było czekać niemal do zakończenia I połowy. W 41. minucie kapitalnym krzyżowym zagraniem popisał się Żurek, który odnalazł na prawym skrzydle Ryndaka. Ten poradził sobie z próbującym blokować go defensorem, po czym świetnie dośrodkował w pole karne. Tam najwyżej wyskoczył Orłowski, którego jednak zastopował Wróbel.

Kilka minut po zmianie stron szkoleniowiec gospodarzy zdecydował się na roszadę w linii ataku, Orłowskiego zastąpił Nowak. Kilka chwil później napastnik Puszczy błysnął dryblingiem w polu karnym rywala, minął dwóch obrońców, po czym zdecydował się podać do Domańskiego, który został zablokowany.

Po godzinie gry Puszcza zmuszona była odrabiać straty. Wigry podręcznikowo rozegrały rzut rożny, po którym do siatki trafił Radecki. Ledwie 3 minuty później mieliśmy remis 1-1, a po raz trzeci w tym sezonie do siatki trafił Ryndak. Tym razem skrzydłowy Puszczy znakomicie znalazł się w polu karnym i potężnym strzałem nie dał szans bramkarzowi.

Na niespełna 20 minut przed końcem meczu szczęście znów dopisało Staniszewskiemu. Bramkarzowi Puszczy, powołanemu do młodzieżowej reprezentacji Polski, w skutecznej interwencji pomógł słupek.

W 79. minucie Puszcza przeprowadziła akcję, po której wyszła na prowadzenie. Gospodarze wymienili kilka podań na połowie rywala, po czym piłka w polu karnym trafiła do Domańskiego. Ten długo się nie zastanawiać uderzył mocno pod poprzeczkę i zdobył swoją czwartą bramkę w rozgrywkach Nice 1 ligi. To wynik, który pozwala mu na liderowanie w klasyfikacji strzelców całej ligi.

Do końca meczu Żubry już dobrze się broniły i utrzymały dobry wynik do końca. Mecz obejrzało 700 widzów, a wśród nich prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek.

puszcza-niepolomice.pl

Aktualizacja 28.08.2017 21:35