W meczu 1. kolejki Nice 1 ligi Puszcza Niepołomice pokonała Chojniczankę Chojnice 2-0.

Puszcza Niepołomice – Chojniczanka Chojnice 2-0 (1-0)

1-0 Marcin Stefanik 10

2-0 Dawid Ryndak 56

Sędziował Sebastian Jarzębak (Bytom). Żółte kartki: Stawarczyk, Orłowski, Bartków, Czarny, Uwakwe - Mikołajczak, Paprzycki. Widzów 800.

PUSZCZA: Staniszewski - Bartków, Stawarczyk, Czarny, Mikołajczyk – Ryndak (73 Furtak), Uwakwe, Stefanik, Żurek (64 Ziętarski), Domański, Orłowski (81 Nowak).

CHOJNICZANKA: Janukiewicz, Kieruzel, Zawistowski, Pietruszka, Biskup (61 Drzazga), Rybski (56 Drozdowicz), Boczek, Mikołajczak, Paprzycki, Podgórski (70 Bąk), Lisowski.

Trener Tomasz Tułacz na pierwszy mecz w sezonie posłał w bój praktycznie ten sam zestaw zawodników, co w przegranym 0-1 meczu pucharowym z GKS-em Tychy. Jedyną roszada miała miejsce w bramce, gdzie Andrzeja Sobieszczyka zmienił Marcin Staniszewski.

Od samego początku gospodarze wykazywali ogromną ochotę do gry i starali się narzucić przyjezdnym swój styl gry. Już w 6. minucie bliski otwarcia wyniku był Dawid Ryndak, któremu zabrakło centymetrów, by skutecznie zamknąć akcję celnym strzałem. Kilka minut później wszystko już zagrało jak należy, a niepołomiczanie pierwszą bramkę po powrocie do pierwszej ligi zdobyli wykorzystując swoją najgroźniejszą broń, a więc stały fragment gry.

Dośrodkowanie z rzutu rożnego na bramkę zamienił debiutujący w ligowym meczu w barwach Puszczy Niepołomice Marcin Stefanik. Zdobyty gol uspokoił ofensywne zapędy gospodarzy, który starali się przede wszystkim utrzymywać grę w środku pola. W tej fazie spotkania gra wyraźnie się zaostrzyła, a w ciągu kilkunastu minut arbiter prowadzący spotkanie upomniał aż pięciu piłkarzy żółtą kartką.

11 minut po zmianie stron wypełniona po brzegi trybuna główna Stadionu Miejskiego w Niepołomicach znów miała powody do zadowolenia. Akrobatyczny strzał piętą drugiego z debiutantów Dawida Ryndaka zupełnie zaskoczył Janukiewicza.

Podwójna przewaga zdecydowanie ułatwiła grę niepołomiczanom, którzy nadal groźnie atakowali. Z rzutu wolnego groźnie uderzał choćby Michał Mikołajczyk, który w ciągu trzech minut dwa razy sprawdził dyspozycję bramkarza Chojniczanki. Przyjezdni odpowiedzieli w zasadzie tylko raz, kiedy strzał Zawistowskiego wyłapał Staniszewski. W drugiej połowie swoje pierwsze minuty zaliczyli również dwaj inni nowi zawodnicy w zespole Puszczy: Robert Ziętarski i Dawid Nowak. Ten drugi mógł nawet zdobyć bramkę, ale po świetnym rajdzie Uwakwe zabrakło mu centymetrów, by trącić piłkę i wpakować ją do pustej bramki.

Puszcza zaczęła sezon w najlepszy możliwy sposób i znakomitych nastrojach podejmie za tydzień piłkarzy Rakowa Częstochowa.

puszcza-niepolomice.pl