W 31. kolejce I ligi piłkarskiej Sandecja pokonała Znicz Pruszków 5-2 i jest o krok od awansu do ekstraklasy!

Sandecja Nowy Sącz - Znicz Pruszków 5-2 (2-1)

0-1 Adrian Paluchowski 21 (karny)

1-1 Wojciech Trochim 39

2-1 Piotr Misztal 44 (samob.)

3-1 Michał Gałecki 63

4-1 Kamil Słaby 78

5-1 Adrian Basta 86

5-2 Adrian Paluchowski 90 

Sędziował Piotr Idzik (Poznań). Żółte kartki: Kasprzak - Jakubik, Niewulis, Machalski, Mysiak, Janiszewski.

SANDECJA: Radliński - Kuban, Szufryn, Piter-Bucko, Słaby - Danek (46 Piszczek), Baran, Kasprzak (54 Gałecki), Trochim, Wdowiak (76 Basta) - Dudzic. 

ZNICZ: Misztal - Jakubik, Janiszewski, Mysiak, Rackiewicz - Jagiełło (67 Stryjewski), Niewulis (58 Długołęcki), Machalski, Kita, Banaszewski (86 Grabowski) - Paluchowski.

W 21. minucie goście objęli prowadzenie. Piter-Bucko zagrał ręką w polu karnym, a sędzia podyktował jedenastkę. Pewnym strzelcem okazał się Paluchowski. Chwilę później Paluchowski mógł podwyższyć, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Radlińskim.

Z upływem czasu inicjatywę zaczęli przejmować gospodarze. w 39. minucie Trochim wpadł w pole karne i mocno uderzył w kierunku bramki Misztala. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. W 42. minucie lider objął prowadzenie po niesamowitym zamieszaniu w polu karnym. Najpierw strzelał Wdowiak, następnie dobijał Danek, potem jeszcze dwukrotnie Dudzic. Wreszcie dopadł do niej Kuban i trafił do siatki.

W 63. minucie biało-czarni podwyższyli prowadzenie. Dośrodkował Kuban na głowę Gałeckiego, a ten pokonał Misztala trzeci raz. Kwadrans później na listę strzelców wpisał się Słaby. Piszczek zagrał w pole karne do obrońcy Sandecji, a ten z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. Niebawem było 5-1. Strzał Dudzica zdołał jeszcze obronić bramkarz, ale wobec dobitki Basty był już bezradny. Za moment Trochim przymierzył w poprzeczkę...

W końcówce Paluchowski wpadł w pole karne gospodarzy i pewnym strzałem po ziemi pokonał Radlińskiego. 5-2.

sandecja.com.pl, 1liga.org, st