Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > Ekstraklasa
Pierwsza porażka Pasów u siebie2016-09-09 22:26:00

W 8. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Cracovia przegrała z Lechią 0-1. To pierwsza porażka Pasów u siebie w tym sezonie.


Cracovia - Lechia Gdańsk 0-1 (0-1)

0-1 Marco Paixao 18

Sędziował Jarosław Przybył (Kluczbork). Żółte kartki: Maloca, Haraslin, F. Paixao, Janicki (Lechia). Widzów 8413.

CRACOVIA: Sandomierski - Deleu, Polczak, Wołąkiewicz (27 Malarczyk), Brzyski (71 Piątek) - Covilo, Dąbrowski - Wójcicki, Budziński, Jendrisek (46 Wdowiak) - Szczepaniak.

LECHIA: Milinkovic-Savic - Wojtkowiak, Nunes, Maloca, Wawrzyniak (74 Janicki) - Slavchev, Krasic - F. Paixao, Wolski (71 Chrapek), M. Paixao - Kuświk (23 Haraslin).


Krakowianie wygrali z Lechią 4 kolejne mecze, w piątym nie dali rady.


Zapewne mecz miałby całkiem inny przebieg gdyby w 11. minucie Budziński trafił z 16 m do siatki, a nie w lewy słupek. W natychmiastowej odpowiedzi Krasic strzelał z czystej pozycji, ale Sandomierski nie dał się pokonać, podobnie jak pięć minut później gdy wybił spod poprzeczki piłkę po "główce" Kuświka.


W 18. minucie padł jedyny - jak się okazało - gol spotkania. Na lewym skrzydle Wolski zrobił wiatrak z Wołąkiewicza, po czym dośrodkował na środek pola karnego. Skiksował Flavio Paixao, ale futbolówka dotarła do jego brata Marco, który z 8 m huknął w prawy górny róg.


Do remisu dążył głównie Budziński. W 26. minucie strzelił nad poprzeczką, a w 33. minucie uderzył z 12 m w środek bramki, dokładnie tam, gdzie stał golkiper gdańszczan.


W 36. minucie goście mieli 100-procentową sytuację, lecz M. Paixao, który z 3 m powinien wpakować piłkę do bramki, przegrał pojedynek z interweniującym szczęśliwie, ale i z refleksem Sandomierskim.


Po przerwie inicjatywę mieli gospodarze, którzy ostrzeliwali bramkę rywali. Konkretnych okazji naliczyliśmy jednak niewiele. W 57. minucie pięknym strzałem z 20 m popisał się Wójcicki, piłka przeleciała tuż obok prawego "okienka". Z kolei w 87. minucie debiutujący w biało-czerwonych barwach (debiutował także Brzyski) Piątek doszedł do "główki", lecz futbolówka odbiła się od ziemi i poszybowała nad bramką...


Więcej strzałów oddała Cracovia (15:10, celne 3:5), miała przewagę optyczną (56 procent posiadania piłki), ale nie potrafiła wykończyć skutecznie choćby jednej akcji...


ST


cralechia.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty