Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > Ekstraklasa
Porażka Cracovii w Poznaniu2016-08-13 09:30:00

W 5. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Cracovia przegrała w piątek w Poznaniu z Lechem 1-2. Dzięki temu zwycięstwu gospodarze opuścili ostatnie miejsce w tabeli.


Lech Poznań - Cracovia 2-1 (0-0)

1-0 Jan Bednarek 64 (głową)

2-0 Marcin Robak 78

2-1 Miroslav Covilo 81

Sędziował Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Żółta kartka: Bednarek (Lech). Widzów 10 724.

LECH: Putnocky - Kędziora, Arajuuri, Bednarek, Kadar (80 Gumny) - Trałka, Majewski - Makuszewski (84 Jóźwiak), Jevtic, Pawłowski - Bille Nielsen (67 Robak).

CRACOVIA: Sandomierski - Wójcicki, Polczak, Wołąkiewicz, Deleu (89 Steblecki) - Covilo, Budziński - Vestenicky (80 Wdowiak), Cetnarski (76 Dimun), Jendrisek - Szczepaniak.


W I połowie działo się niewiele. Do odnotowania byłaby właściwie tylko "bomba" Kadara z ponad 30 m, po której piłka musnęła poprzeczkę. Goście nie oddali w tej części gry ani jednego celnego strzału.


Po przerwie śmielej atakował Lech. W 58. minucie po solowej akcji Bille Nielsen uderzył obok słupka. Cztery minuty później ten sam zawodnik został w ostatniej chwili zablokowany przez Deleu. Zaraz jednak padł pierwszy gol dla drużyny poznańskiej. Majewski zacentrował z kornera na bliski słupek, Kędziora podbił futbolówkę głową na dalszy, a tam nabiegający Bednarek posłał ją głową z 2 m do pustej bramki.


Krakowianie próbowali się rewanżować strzałami zza szesnastki. Cetnarski (z wolnego) i Vestenicky uderzali jednak nad poprzeczką. Atakując goście narażali się na kontry. W 78. minucie Wołąkiewiczowi wybił w środku boiska piłkę Jevtic. Pawłowski szybko uciekł obrońców Pasów, podał na prawo do Robaka, który z 13 m - w sytuacji sam na sam - pokonał Sandomierskiego.


Trzy minuty później Cracovia zdobyła kontaktowego gola. Szczepaniak strzelał z ok. 20 m, ale wyszło z tego podanie w okolice narożnika "piątki", gdzie znalazł się akurat Covilo. Bośniak pewnie trafił do siatki. To był, niestety, jedyny celny strzał Pasów w tym spotkaniu. Z taką statystyką nie było szans, by wygrać z "Kolejorzem".


ST


covilolech.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty