Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > Ekstraklasa
Cracovia zagrała z Lechią do jednej bramki2015-11-23 23:55:00

Cracovia, grając od 6. minuty z przewagą jednego zawodnika, pokonała Lechię Gdańsk 3-0. Krakowianie umocnili się po 16 kolejkach ekstraklasy na trzeciej pozycji.


Cracovia - Lechia Gdańsk 3-0 (0-0)

1-0 Deniss Rakels 59

2-0 Mateusz Cetnarski 70

3-0 Erik Jendrisek 84

Sędziował Bartosz Frankowski (Toruń). Żółte kartki: Polczak (czwarta, nie zagra w derbach), Covilo - Markovic. Czerwona kartka: Michał Mak (Lechia, 6). Widzów 6367.

CRACOVIA: Sandomierski - Deleu, Wołąkiewicz, Polczak, Jaroszyński (60 Zejdler) - Covilo, Budziński - Kapustka (77 Wdowiak), Cetnarski, Rakels (86 Szewczyk) - Jendrisek.

LECHIA: Maric - Stolarski, Gerson, Janicki, Markovic - Borysiuk, Kovacevic - Makuszewski (69 Wawrzyniak), Mila (84 Kuświk), Peszko - Mak.


Pasy odniosły piąte z rzędu zwycięstwo u siebie, a kluczowa dla losów meczu okazała się 6. minuta, kiedy czerwoną kartkę zobaczył zawodnik gości - Michał Mak (za próbę kopnięcia w twarz Deleu).


Chwilę wcześniej gospodarze mogli objąć prowadzenie, ale Jendrisek uderzył z 10 m nad poprzeczką. W I połowie podopieczni trenera Zielińskiego mieli ogromną przewagę, lecz tylko dwukrotnie jeszcze wypracowali sytuacje bramkowe. W 21. minucie po prostopadłym zagraniu Jaroszyńskiego ładną "główką" popisał się Covilo, a świetnym refleksem golkiper Lechii Maric. Z kolei w 38. minucie Jendrisek dostał prostopadłe podanie od Budzińskiego, ale mając przed sobą tylko bramkarza strzelił kilka metrów od prawego słupka.


Po przerwie Cracovia nadal dominowała. W 48. minucie szansę na zdobycie gola miał Covilo, ale jego "główkę" po kornerze obronił Maric.


Krakowianie w końcu znaleźli sposób na defensywę gdańszczan w 59. minucie. Cetnarski obsłużył podaniem będącego na granicy spalonego Kapustkę, ten natychmiast strzelił, a odbitą przez golkipera piłkę dobił do siatki Rakels.


Goście, do tej pory skupieni wyłącznie na obronie, podjęli próbę odrobienia straty. W 63. minucie na indywidualną akcję zdecydował się prawą stroną Peszko, ale Sandomierski skrócił kąt i obronił strzał z 7 m.


W 70. minucie Pasy podwyższyły. Z lewego skrzydła na dalszy słupek zacentrował Zejdler, a Cetnarski uderzył celnie z woleja przy lewym słupku.


Niespełna kwadrans później, po kolejnej wrzutce Zejdlera, trzecią bramkę zdobył Jendrisek.


Statystycznie przewaga Cracovii była o wiele większa niż końcowy wynik: 25:4 w strzałach (9:2 w celnych) i 70 procent posiadania piłki.


ST


jendriseklechia.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty