Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > Ekstraklasa
Dwa gole Brożka w Chorzowie2014-12-13 22:10:00

Wisła wygrała z Ruchem w Chorzowie 2-1, dwa gole strzelił Paweł Brożek. Krakowianie po 19 kolejkach piłkarskiej ekstraklasy zajmują czwarte miejsce w tabeli.


Ruch Chorzów - Wisła Kraków 1-2 (1-1)

0-1 Paweł Brożek 16

1-1 Łukasz Surma 21 (głową)

1-2 Paweł Brożek 75 (głową)

Sędziował Mariusz Złotek (Stalowa Wola). Żółte kartki: Malinowski - Głowacki, Burliga. Widzów 6827.

RUCH: Kamiński - Konczkowski, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel - Babiarz, Surma - Kowalski, Starzyński (71 Efir), Zieńczuk (82 Chovanec) - Kuświk (82 Visnakovs).

WISŁA: Buchalik - Burliga, Głowacki, Guzmics, Sadlok - Dudka, Uryga (64 Stępiński) - Boguski, Stilic, Garguła (90+3 Sarki) - Brożek (90+5 Zając).


Mecz był wyrównany, z niewielką ilością sytuacji bramkowych. Oba zespoły oddały łącznie zaledwie po 4 celne strzały.


Ruch miał świetną okazję do objęcia prowadzenia w 5. minucie, a gospodarzom pomógł w jej stworzeniu... sędzia asystent, który nie dojrzał, że Kowalski wygarnął piłkę już zza linii końcowej. W następstwie Starzyński strzelił z bliska w bramkarza, a Kuświk z dobitki huknął nad poprzeczką.


W 16. minucie padł gol dla Wisły, której dla odmiany pomógł obrońca Ruchu Stawarczyk. Kamiński zagrał do niego, ten chciał odegrać, ale kopnął futbolówkę tak lekko, że przejął ją Boguski, podał na lewo do Brożka, który trafił bez kłopotu do pustej bramki.


Pięć minut później było 1-1, a na gola dla niebieskich zapracowali dwaj ekswiślacy. Zieńczuk z wolnego zacentrował na 12. metr, a niepilnowany Surma posłał piłkę głową do siatki przy prawym słupku.


Po przerwie bardzo długo żadna z drużyn nie potrafiła stworzyć realnego zagrożenia pod bramką rywala. W 70. minucie Zieńczuk powalił na ziemię Burligę, ale arbiter nie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego. W 75. minucie Biała Gwiazda przeprowadziła kapitalną akcję. Stilic zagrał na lewo do Garguły, ten wrzucił futbolówkę na piąty metr, skąd Brożek skierował ją głową do bramki. 2-1 dla krakowian!


Ruch miał tylko jedną szansę na wyrównanie. W 90+1. minucie Kowalski przerzucił piłkę z prawej strony na lewo, a Chovanec z boku pola bramkowego spudłował.


ST


brozekruch.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty