Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Aktualności
Skandaliczna decyzja Komisji ds. Nagłych PZPN! Krzywda Jagiellonek2020-06-03 23:31:00

Wydawało się, że piłkarskim skandalem roku będzie decyzja Lubelskiego ZPN, który awansował Motor z 2. miejsca w III lidze pomijając lidera. Ale oto okazało się, że jeszcze większy skandal wyprodukowała Komisja ds. Nagłych PZPN!!!


Otóż komisja zakończyła rozgrywki Ekstraligi kobiet uznając kolejność w tabeli po niepełnej 12. kolejce. Zaległy mecz tej kolejki, pomiędzy AZS UJ Kraków a Rolnikiem Biedrzychowice, został uznany za nierozegrany bez przyznawania punktów, mimo że PZPN przełożył go przed ogłoszeniem stanu epidemii całkowicie regulaminowo. Podpórki dla tej kuriozalnej decyzji poszukano w postanowieniach § 6 ust. 9 Uchwały nr IX/140 z dnia 3 i 7 lipca 2008 roku Zarządu PZPN w sprawie organizacji rozgrywek w piłkę nożną, brzmiących następująco:

"W wyjątkowych sytuacjach, wynikających z decyzji organu administracyjnego, sądowego lub związkowego, właściwy organ prowadzący rozgrywki może podjąć decyzję o zmianie terminu zawodów piłkarskich lub uznaniu ich za nieodbyte bez przyznawania punktów."


Wspomniany paragraf 6 we wszystkich ustępach, od 1 do 9, dotyczy BOISK, na których mogą lub nie mogą się odbyć zawody piłkarskie. Intencją autora uchwały na 100 procent nie było karanie obopólnym walkowerem drużyn za to, że w trakcie epidemii nie były w stanie rozegrać zaległego meczu! Jakim cudem można się było powołać na ów paragraf i karać walkowerem za brak winy, to już tajemnica członków Komisji ds. Nagłych PZPN, czyli prezesa Zbigniewa Bońka oraz wiceprezesów Jana Bednarka, Marka Koźmińskiego, Cezarego Kuleszy, Eugeniusza Nowaka i Andrzeja Padewskiego...


Gdyby powyższa Komisja, powołana do załatwiania spraw i podejmowania decyzji w sprawach nie cierpiących zwłoki z zakresu działalności PZPN w okresie pomiędzy posiedzeniami Zarządu, chciała podjąć decyzję SPRAWIEDLIWĄ, to miałaby dwie drogi do tej sprawiedliwości:

1) uznałaby za końcową kolejność po ostatniej pełnej kolejce, tj. 11

(1. Górnik Łęczna, 2. Medyk Konin, 3. AZS UJ Kraków)

2) pozwoliłaby na rozegranie zaległego meczu AZS UJ - Rolnik w terminie nawet do 31 lipca br., by zakończyć 12. kolejkę i całe rozgrywki

(Ewentualna wygrana AZS UJ, bardzo prawdopodobna, bo Rolnik to outsider tabeli - dałaby krakowiankom wicemistrzostwo Polski)


Jagiellonkom stała się z rąk PZPN, a konkretnie prezesa i wiceprezesów, wielka krzywda. Odebrano im przy zielonym stoliku miejsce na podium mistrzostw Polski, odebrano im nagrodę finansową w wysokości 100 tys. zł (taką kwotę przyznano 2. i 3. drużynie w tabeli), na domiar złego ukarano je swoistym walkowerem, choć były bez winy...


Dopóki jest w nas wiara, że łączy nas piłka, trzeba wierzyć, że tę krzywdę można jeszcze naprawić.


st




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty