Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
- Adam Sokołowski po raz 27. mistrzem Polski kibiców!
- Wyłoniono finalistów Mistrzostw Polski Kibiców Sportowych 2024
- 47. MPKS, pytania dodatkowe
- Uwaga, kibice! Dogrywka w 47. MPKS!
- 47. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Dzierżoniów 2024
- Rozgrzewka kibiców przed Omnibusem
- VI Ogólnopolski Omnibus Sportowy - konkurs dla kibiców (akt.)
Kolejne zwycięstwo odnieśli biało-czerwoni w eliminacjach EURO 2020. Polacy wygrali z Izraelem 2:1 po trafieniach Grzegorza Krychowiaka i Krzysztofa Piątka. Nerwowa zrobiła się końcówka, gdy gospodarze zdobyli trafienie kontaktowe, ale naszej drużynie udało się dowieźć korzystny rezultat do końca. – Rywale zmienili system, przeszli na czterech obrońców. Było łatwiej im rozgrywać piłkę. Po zmianie stron popełnialiśmy błędy przy wychodzeniu z kontratakiem. To materiał do analizy – powiedział po meczu selekcjoner Jerzy Brzęczek.
Jerzy Brzęczek:
O przebiegu meczu:
- Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu. Ale druga pokazała jak piłka nożna jest zmienna. Mieliśmy najpierw kontrolę, ale nie udało nam się zamknąć tego spotkania. Nie wykorzystywaliśmy swoich szans. Mimo wszystko jestem zadowolony z tego meczu. Jest jednak kilka wniosków do wyciągnięcia. Chciałbym pogratulować chłopakom. Nie można przecież zapominać całej otoczki tego meczu. Nie było widać u zawodników obaw. Jestem dumny z tej drużyny. Powiedziałem drużynie w przerwie, żeby zapomnieli o pierwszej połowie, bo druga będzie zupełnie inna. Rywale zmienili system, przeszli na czterech obrońców. Było łatwiej im rozgrywać piłkę. Popełnialiśmy błędy przy wychodzeniu z kontratakiem. To materiał do analizy. Piłka jest fantastyczna, ale jest też bezlitosna, gdy nie jest się wyrachowanym i skutecznym.
O zmianie w składzie na pozycji napastnika:
- Taki był plan, żeby od początku rozpoczął Krzysztof Piątek. Udało mu się zdobyć w drugiej połowie bardzo ważną dla niego bramkę i dla drużyny również. Później zależało nam na wzmocnieniu ataku i wpuściliśmy Roberta Lewandowskiego. Reagowaliśmy na to, co dzieje się na boisku. Zależało nam na silniejszym środku pola, więc Krzysztofa Piątka zastąpiliśmy Mateuszem Klichem.
O Robercie Lewandowskim:
- Stan zdrowia nie miał wpływu na to, że Robert usiadł na ławce rezerwowych. Przekazał mi informację, że jego zabieg odbędzie się tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Rozmawialiśmy o tym już dwa miesiące temu. Dobrze było też sprawdzić jak drużyna może wyglądać, kiedy gra bez swojego kapitana i najlepszego środkowego napastnika na świecie. Taki był cel.
pzpn.pl