Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Aktualności
Nieudany start biało-czerwonych, porażka z Senegalem2018-06-20 07:07:00

Piłkarska reprezentacja Polski przegrała swój pierwszy mecz na mistrzostwach świata. We wtorek w Moskwie biało-czerwoni ulegli Senegalowi 1-2, a porażce zadecydowały błędy w defensywie. W pierwszej odsłonie spotkania po rykoszecie piłka odbiła się od Thiago Cionka i wpadła do bramki. W drugiej połowie po katastrofalnym błędzie wynik podwyższył M'Baye Niang. Honorowego gola w końcówce strzelił Grzegorz Krychowiak.


GRUPA H, 17:00, Moskwa (Spartak): Polska - Senegal 1-2 (0-1)

0-1 Cionek 37 (samob.)

0-2 Niang 60

1-2 Krychowiak 86 (głową)

Sędziował Nawaf Shukralla (Bahrajn). Żółte kartki: Krychowiak - S. Sane, Gana Gueye. Widzów 44 190.

POLSKA: Szczęsny – Piszczek (83 Bereszyński), Cionek, Pazdan, Rybus – Krychowiak, Zieliński - Błaszczykowski (46 Bednarek), Milik (73 Kownacki), Grosicki – Lewandowski.

SENEGAL: Kh. Ndiaye - M. Wague, Koulibaly, S. Sane, Sabaly - Mane, A. Ndiaye (87 C. Kouyate), Gana Gueye, Ismaila Sarr - M. Diouf (62 Ch. Ndoye), Niang (75 Konate).

Gracz meczu: Mbaye Niang (Senegal).


Mecz rozgrywany na Otkrytyje Ariena był wyrównany. Oba zespoły były bardzo dobrze zorganizowane w defensywie, co bardzo utrudniało znalezienie drogi do bramki. W kolejnych fragmentach spotkania optyczną przewagę zdobywali Senegalczycy. Dysponujący świetnymi warunkami fizycznymi atakowali skrzydłami, także środkiem pola. Polacy umiejętnie jednak rozbijali ataki Afrykańczyków. Groźnie było gdy do piłki dochodził Sadio Mane, który lewą stroną boiska dryblował, dogrywał i szukał kolegów w polu karnym.


Kolejne minuty upływały, a zarówno Polska, jak i Senegal nie mogły dojść do stuprocentowej sytuacji. Co więcej, nie oddano ani jednego celnego strzału. Dopiero w 20. minucie Polakom udało się dojść do sytuacji strzeleckiej. Z wysokości pola karnego golkipera chciał zaskoczyć Piotr Zieliński, po drodze piłkę jeszcze musnął Kamil Grosicki, jednak akcja biało-czerwonych zakończyła się niepowodzeniem.


W pewnym momencie wydawało się, że Polacy w końcu uspokoili grę, ale w 37. minucie po błędzie Łukasza Piszczka niestety Senegalczycy wyszli na prowadzenie. Rywale przeprowadzili kontrę lewą stroną, piłka znalazła się następnie pod nogami Idrissa Gueye. Senegalski pomocnik uderzył z dystansu, futbolówka odbiła się od Thiago Cionka i wpadła d siatka obok zaskoczonego Szczęsnego. Pierwsza odsłona meczu nie była udana. Biało-czerwoni nie potrafili znaleźć sposobu na oddanie przynajmniej jednego celnego strzału. Bez sytuacji był Robert Lewandowski, Piotr Zieliński mimo kilku udanych podań, nie potrafił przebić się przez silnych rywali.


Po zmianie stron plac gry opuścił Jakub Błaszczykowski (100. mecz w barwach narodowych!), a zastąpił go Jan Bednarek. Po pierwszym kontakcie z piłką obrońca niebezpiecznie zderzył się z rywalem, ale po chwili udało mu się podnieść i kontynuować grę. W 49. minucie w środku pola piłkę odebrał Robert Lewandowski. Pędzący kapitan reprezentacji Polski został sfaulowany przez Salifa Sane, za co sędzia podyktował rzut wolny, a Senegalczyka ukarał żółtą kartką. Uderzenie „Lewego” ze stałego fragmentu gry zostało pewnie obronione przez Khadima N’Diaye.


W 55. minucie z lewej strony boiska dośrodkowywał Maciej Rybus. Do piłki dopadł Łukasz Piszczek, jednak nieczysto trafił w futbolówkę, która poleciała obok bramki. W 60. minucie Polacy popełnili kolejny katastrofalny błąd. Zaczęło się od niefortunnie zagrywającego Grzegorza Krychowiaka, zawahał się Bednarek, na przedpole wybiegł Wojciech Szczęsny, który minął się z piłką. Na pustą bramkę strzelał M'Baye Niang i podwyższył na 2-0.


Biało-czerwoni byli bardzo bliscy zdobycia gola kontaktowego. Do Arkadiusza Milika zagrywał Łukasz Piszczek, jednak napastnik reprezentacji Polski chybił. Niespełna kwadrans przed końcem do sytuacji strzeleckiej doszedł Dawid Kownacki, który chwilę wcześniej wszedł z ławki rezerwowych. Kolejna sytuacja zakończyła się niepowodzeniem.


Polacy nie poddawali się i za wszelką cenę szukali drogi do bramki. Udało się w końcówce Grzegorzowi Krychowiakowi. Ze stałego fragmentu gry dośrodkowywał Kamil Grosicki, a „Krycha” uderzeniem głową posłał piłkę do siatki. Biało-czerwoni walczyli, ale na kolejnego gola zabrakło już czasu i mecz zakończył się porażką 1-2.


24 czerwca o godzinie 20:00 rywalem reprezentacji Polski na Kazań Arena będzie drużyna Kolumbii, która także poniosła porażkę. Nasi przyszli rywale zostali pokonani przez Japonię 2-1.


pzpn.pl


a71i1387.jpg
nawalkasen.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty